JAZDA NA POLSKICH BLACHACH - Norwegia - s4

retier1 napisał:
tu jest wszystko jasne gabriel -dwa auta(tu i tam)a płacić za jedno.
Nie bardzo łapię tego tekstu...
Mam dwa samochody i za oba płacę stosowne podatki i ubezpieczenie i nic nie kombinuję bo nie warto w moim przypadku za dobrą mam na razie pracę aby się narażać ...

Fazi nie mysle tu o znizkach w Norwegii, Kami chce zachowac znizki w Polsce . Nie musi tam miec auta byleby figurowala w dokumentach.Tak czy inaczej musi w Norwegii kupic samochod albo oclic ten Polski i ty to chyba wiesz najlepiej.

asia68 napisał:
nie dotyczy innych tematów. powiedz dlaczego mieszkasz w norwegii ?W czym problem...?
Mogła byś bardziej przystępnie rozwinąć swoje pytanie ...?

asia68 napisał:
nie dotyczy innych tematów. powiedz dlaczego mieszkasz w norwegii ?

wiec asiu 68 jestem tu by zarobic ciut sianka i kupic w pl mieszkanko i nie spłacac go przez reszte zycia
Wiesz ty moze mieszkasz w wiekszym miescie wiec jest spoko ale ja w pl mieszkam w trojmiescie a tu wyladowałam na jakiejs wiosce na ktorej wiecznie smierdzi łajnem (ups nawozem) srednia wieku wynosi z 40 biorac pod uwage za ja z chłopakiem ja dosc zanizamy i nie chodzi tu o to ze norwedzy baiwa sie na trzezwego a ktos tu insynuuje ze my nie potrafimy, ale o te tematy jakie oni poruszaja nic sie tu nie dzieje to wciaz tylko gadaja o tym co kupili i ile zapłacili taki wyscig szczurów pozatym te ich poczucie humoru wiesz nie jest fajnie wciaz słuchac dowcipow o polakach Ta lustracja kazdy wie o kazdym wszystsko U mojego chłopaka w firmie to nawet otwieraja listy ktore do niego przychodza Zenada
Moze i trzeba ich zrozumiec ale ja sie na takie zachowanie nie godze Mozliwe takze ze nie chodzi o to ze cała norwegia jest taka tylko o ta miejscowosc ze to wiocha zabita dechami , a z autem dajcie juz spokoj moze faktycznie przekombinowałam a dzis dzwoniłam do pzu i babka z pzu powiedziała mim ze moge przeniesc znizki z noge i nie musze płacic cła za auto jak bede wracac do pl tylko musze je miec 2 lata tu i udowodnic ze nie słuzyło mi do celow zarobkowych to ponoc sa zasady "mienia pzesiedlenczego"
Gabryjelu czy zrozumiałes ??? starałam sie pisac jasno

kami napisał:
Gabryjelu czy zrozumiałes ??? starałam sie pisac jasno
NO i widzisz...?
Jak się chce to się i potrafi .

Porównaj sobie tamte teksty z tym ostatnim i sama przyznasz iż ciężko było je zrozumieć.../dotyczy oczywiście tekstów nieszczęsnego samochodu /.

w ktoryms z postow jest napisane ze moge jezdzic na pl nr pod warunkiem ze mam spisana umowe wynajmu czy to jest prawda jakie warunki musze spelniac?????? i czy auto musi byc wypozyczone od kogos kto jest tutaj czy w pl????? co w przypadku jesli mam auto wypozyczone z firmy a jestem ponad przepisowy termin?????????????????????

Posiadanie auta na norweskich numerach nie jest tak bardzo kosztowne... Jeżeli ktoś pracuje tu legalnie powyżej roku to ma możliwość kupienia auta! Jezeli nie ma dużo gotówki to ma możliwość dostania kredytu, który nie jest tak bardzo odczuwalny.

wiem o tym ale jestem chwilowo na zasilku i nie zamierzam byc tu wiecej niz 2 lata a ze kupilem auto na pl nr to nie chce zeby stalo w polsce lub je sprzedawac... a miec dwa auta na utrzymaniu mi sie nie usmiecha... a wiec czy ktos wie cos na ten temat o ktory pytalem powyzaej????

Tu chyba masz wszystkie informacje: www.mojanorwegia.pl/transport_i_komunika...rejestrowywania.html

ludzie.. nic bardziej na wartosci nie traci jak samochod...no moze jeszcze data maszyny ale to inna historia,
auto w norwegii do codziennego uzytku..do pracy, szkoly...itp. to mozna za zupelnie normalne pieniadze nabyc i miec spokoj.
nie przesadze jak napisze ze w ciagu godziny kupie wam auto za 50000nok i bedzie z papierami, na aluskach, z klima, i nie wygniecione i wytarte w srodku....

no chyba ze wam potrzeba jak to mowi moje dziecko... LANSU...
a takich to widac wszedzie... co rusz nowa furka i to wcale nie tania, ostatni z ktorym rozmawialem kupil 2 letnie audi...jakiestam.. za ok. 90000pln, a jest tutaj juz 4 lata.....

ktos skomentuje? bo ja nie..

a potem dziwic sie ze kombinuja jak tu obejsc przepisy albo nie dac sie zlapac..