witam wszystkich na forum
pisze bo mam mały problemik z ubezpieczalnia mojego autka w Norwegii w giensidige otóz mam juz chyba z 5 ubezpieczenie.a zaczelo sie od tego ze chciałem zmienic sobie limit z 8tys.km na 12tys km wiadom ze wiaze sie to ze zmiana ceny ubezpieczenia o pare kr. i ta ostatnia zmiane wyliczyli mi na okolo 7000kr stwerdzilem ze zaniose im znizki z polski bo oni daja tylko 20% a majac swoje 30%bede znacznie lepsza kwote mógł osiagnoc.Zanoslem facet xerwał sobie te znizki przetłumaczone wyliczyl mi to na wiadomo 50% 5500kr na 4raty z limitem na 12tys km. ok.a poczta otrzymałem całkiem co innego czyli nie 50a20% cene duzo wieksza niz miała byc...wiec niewiele myslac pojechałem znowu to wyjasnic niewiele sie dowiedziałem wiec postanowiłem to zmienic poniewaz nieodpowiadała mi tamta umowa wiec znowu facet xerował znizki bo tamtych niemiał???
i od poczatku wyliczanie kozystnej opcij oczywiscie 50%znizki ale juz zwiekszony limit na 16tys.km wyszło 5800km na 4raty po 1435kr zapytał czy to mi odpowiada jeszcze mi pokazł to na kompi powiedziałem ze okey i znowu dzis dostałem bonus ich 20% raty po 2070kr i 8200kr do zapłaty
i naprawde niewiem juz o co w tym wszystkim chodz??? co innego mi pokazuja co innego dostaje??niewiem czy mam zmienic ubezpieczalnie ?czy nie chca uznac mi znizek ?albo siedza tam idioci ktozy niewiedza co pisza i wysyłaja do ludzi .moze ktos sie spotkałz podobnym problemem a moze ktos wie co z tym fantem zrobic?A jutro znowu musze jechac ale nic juz nie bede zmienial tylko zapytam o te cholerne znizki o co chodzi!!!



