Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Czytali temat:
Zbigniew Karpinski mart enty N O Riggman Piotrek76 (1964 niezalogowanych)
250 Postów
noregg
(noregg) Online
Stały Bywalec
Witam! Faktycznie zepsules sprawe.Jak dostales zwolnienie lekarskie z powodu wypadku powiniennes odwolac urlop i zaczac odbywac chorobowe.Na chorobowym swobodnie mogl bys bez powiadamiania kogokolwiek wyjechac do Polski gdyz zapewne tam jest twoj dom a wedlug prawa unijnego w czasie choroby masz prawo przebywac w domu.Mam tu na mysli dom w Polsce.Wczesniej do czasu afery z NAV faktycznie oni chcieli aby skladac wniosek o wyjazd teraz jak sie ogarneli to nikomu juz sie nie musisz prosic tylko jak mozesz to jedziesz i juz.(No chyba ze twoj stan fizyczny Ci nie pozwala).Jedynie co NAV Ci moze zrobic to takie kuku ze nagle wezwie Cie w czasie pobytu w Polsce na wizyte do siebie.Jak beda zlosliwi chociaz by po to aby zapytac jak sie czujesz.Ale mysle ze w okresie swiatecznym i nowo rocznym nikt sie w takie cos nie bawi bo sami sa w transie swiatecznym a zreszta tam przepis mowi ze w okresach Bozego Narodzenia i Wielkanocnym wszyscy co maja jakies tam zasilki z Nav moga sobie pofolgowac uzgodnione z nimi dzialania.Ty tymbardziej miales tylko zwolnienie lekarskie wiec z Nav nie powiniennes miec problemow.Gorszy problem jest z tym pracodawca bo mu gul skoczyl ze za 16 dni musi Tobie zaplacic i jako zlosliwy Norek szukal dziury w calym bo Ty nie siedzisz w Norwegi wiec czesto takie typy sla donosy do Nav by tylko komus dokopac bo zal im dupe sciska.To na tyle i zdrowia zycze.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
196 Postów
G123 G-321
(G123)
Stały Bywalec
Piotrek76 napisał:
Moze nie wspomnialem ze urlop jest bezplatny. Tak pojechalem bo podobno na chorobowym mozna wyjezdzac np. Na swieta czy jak zachoruje lub mam wypadek w pracy to mam siedziec w norwegii??I owszem urlop taryfowy od pracodawcy, jest bezpłatny, jednak oficjalne chorobowe, zarejestrowane w NAV jest już NIESTETY płatne tym samym, TWOIM NOWYM PRACODAWCĄ JEST W TYM PRZYPADKU rzeczony NAV. na czas twojego chorobowego.
I niestety trzeba wykonywać wszystkie jego polecenia, zawarte na indywidualnej stronie tak >nav.no< jak i >helsenorge.no<.
Tak jak napisali przedmówcy, OLAŁEŚ ogólnie NAV i teraz ponosisz tego skutki.
Ponieważ,
Niestety,
Ale :
... BRAK ZNAJOMOŚCI danych PRZEPISÓW, NIE ZWALNIA OD WINY!
W twoim przypadku który sam opisałeś, tak właśnie było i jest nadal, niestety.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
170 Postów
Stały Bywalec
do Mart Enty
hei, Piszesz "A Ty się Bogusława na to łapiesz" , wszystko możliwe, niestety nie wyłapuje tych niuansów, kto się reklamuje a kto naprawdę potrzebuje pomocy , sugerujesz, żebym dała spokój i się ewakuowała z tego forum?? Powiem Ci, ze moja obecność tutaj to nie był mój pomysł bo ja to w ogóle nie wiedziałam, że taka strona istnieje, tylko znajomych mojej mamy, którzy narzekali, że niejaki Gabriel zamieszka fake newsy i wypisuje bzdury.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
170 Postów
Stały Bywalec
hei, właściwie to główne tezy przekazał Ci już mój dobry "znajomy" tzw. Riggi. tak jak napisał wszystko można zrobić tylko trzeba zachować pewne procedury. One zostały opisane na wielu stronach, Helsedirektoratet, NAV na stronach rządowych i w ustawie Folketrygdloven no i wreszcie w rozporządzeniach (nazywanych tutaj Rundskriv). Na margniesie NORWEGIA nie należy do UE dlatego w ŻADNYCH przepisach prawa nie ma odnośników do prawa unijnego tylko do EØS-avtalen og Nordisk konvensjon. Po drugie w przepisach prawa nie używa się czegoś takiego jak "dom" tylko miejsce interesów życiowych, ale to w innych przypadkach. Mam nadzieję, że pracując w Norwegii też masz tu swój "dom" i nie mieszkasz na ulicy.
Spytam Cię trochę przewrotnie, słyszałeś kiedyś o takim przypadku, żeby człowiek, który ma zwolnienie lekarskie w Polsce mógł sobie wyjechać za granicę??? bo ma taką ochotę? No raczej nie prawda? ZUS na wniosek pracodawcy albo z własnej inicjatywy może w każdym wypadku "chcieć" Cię w domu "odwiedzić" Tutaj jest podobnie. Zresztą chyba żaden normalny kraj nie pozwoli sobie na coś takiego, że płaci forsę za zwolnienie a pracownik robi sobie co chce. Wszędzie ale to wszędzie "wyczytasz sobie" że (posłużę się stroną z NAV)
1/ Du må sjekke med arbeidsgiveren din om reisen vil hindre planlagt oppfølging og aktivitet på arbeidsplassen. czyli spytać i powiadomić szefa
2/ Du må delta aktivt for å komme tilbake i arbeid for å få sykepenger. Du må forsikre deg om at reisen ikke vil hindre aktiviteter du har avtalt med NAV. czyli spytać i powiadomić NAV
3/ Du må sjekke med den som har sykmeldt deg om reisen vil forverre helsetilstanden din, og om den vil hindre planlagt behandling. czyli spytać o zgodę na wyjazd lekarza, który Ci dał zwolnienie.
Dodatkowo jak Ci poprzednio napisałam masz prawo powiadomić pracodawcę, że rezygnujesz ze zwolnienia i korzystasz z urlopu. Odpowiednio wcześniej przed wyjazdem.
Pracodawca płaci Ci chorobowe przez pierwsze 16 dni i ma wszelkie prawa do kontroli, że jesteś faktycznie chory i zachowujesz warunki zwolnienia. Skoro sobie po prostu pojechałeś, bez spełnienia tych procedur, to trudno się dziwić, że pracodawca nie chce Ci zapłacić za chorobowe. Ja na Twoim miejscu siedziałbym cicho. Powinieneś też wiedzieć, że tutaj to nie Trygdekontoret , w pierwszej kolejności, sprawdza czy jesteś w miejscu zamieszkania i "chorujesz" ale pracodawca. To pracodawca ma prawo to sprawdzić i w razie wątpliwości informuje NAV a NAV albo wzywa takiego delikwenta do osobistego stawiennictwa albo kieruje delikwenta do swojego lekarza orzecznika. A pracodawca ma multum powodów i możliwości aby Cię sprawdzić gdzie faktycznie jesteś.
Na zakończenie, pisząc to wszystko korzystałam z Rundskriv til ftrl kap 8 – Sykepenger, tam pisze wyraźnie, główną zasadą jest, że osoba pracująca w Norwegii podczas zwolnienia przebywa na terenie Norwegii. W par 8-9 Opphold i Norge eller i utlandet uzasadniają to tak "Begrunnelsen for bestemmelsen er hovedsakelig at det ikke er mulig å føre den nødvendige kontroll med hensyn til sykdommens karakter, utvikling, varighet og innvirkning på arbeidsevnen, når et medlem oppholder seg i utlandet. Et utenlandsopphold vil videre kunne være il hinder for oppfølgingen av den sykmeldte med henblikk på å få vedkommende tilbake i arbeid.: czyli brak jakiejkolwiek kontroli nad chorym jeśłi nie ma go w Norwegii, tak ogólnie mówiąc. Jednoczęśnie piszą, że można wyjechać, nie trzeba składać PODANIA ale nikt NIKT I NIC nie zwalnia Cię z dopełnienia PROCEDUR, o których pisze Riggmann i ja.
TY ich nie dopełniłeś.
i na koniec, w rozporządzeniu jest taki paragraf, pod tytułem Sykepenger eller feriepenger?
" Det er ingen ting i veien for at den sykmeldte kan dra på ferie til utlandet. Den sykmeldte kan velge å ta ut lovbestemt ferie i forbindelse med utenlandsoppholdet, og følgelig få utbetalt feriepenger fra arbeidsgiver. I slike tilfeller skal det ikke søkes om å beholde sykepengene. Istedenfor må den sykmeldte oppgi «ferie» på søknaden om sykepenger. Sykepengene stopper under avvikling av ferie (se § 8-17 2. ledd) og perioden for sykepenger forskyves tilsvarende.: czyli to co pisałam Ci wcześniej
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
250 Postów
noregg
(noregg) Online
Stały Bywalec
Witam!Mamy w tym momencie okazje tu i teraz wyjasnic te kwestie wyjazdow w czasie pobierania pieniedzy z NAV. EU czy EØS nie jest istotne, pewnie masz racje ze ta druga jednak wlasnie tych wyjazdow dotyczyla afera z NAV. Umowa jednoznacznie to reguluje a Norwegia chciala innych przechytrzyc. Czytalem te przepisy wiele lat temu i jednoznacznie wskazywaly ze nikogo o nic nie trzeba pytac.A oni mimo to bezkarnie odpowiadali ze trzeba.A dotyczy to tylko obywateli z krajow nie objetych umowa.I jeszcze to moze Cie zdziwi ale dzwonilem kiedys do ZUS i zapytalem z ciekawosci czy w Polsce na chorobowym trzeba przebywac pod zarejestrowanym adresem a kobieta mi odpowiedziala ze ja chorowac moge jechac nawet do ameryki ich to nie obchodzi.Troche mi to nie pasuje z tymi kontrolami ktore chodza po domach.Kiedys nawet wychodzac z kamienicy slyszalem jak gosc chcial wejsc do bramy i przez domowfon mowil ze jest z ZUS i chce wejsc.Ale jest wiecej takich kwiatkow jak chociazby to ze jeden z wymogow dotyczacych otrzymania renty mowi ze trzeba byc niezdolnym do wykonywania zadnej pracy a jak juz sie ta rente otrzyma to nagle mozna pracowac i jest wiele firm ktore wlasnie poszukuja rencistow bo im to sie czesto oplaca ale na ten temat do dzis nie znalazlem nigdzie odpowiedzi bo jak dla mnie jest to absurdalne.Podejrzewam ze jest to jakas furtka pozostawiona przez ustawodawcow dla siebie samych ale ze i tu w Norwegii jest tak samo to sie dziwie.Dotam jeszcze ze zostal ten jeden bardzo upierdliwy czynnik niespodziewanego zaproszenia na wizyte w NAV czego juz tak nie do konca uda sie przeskoczyc o tym EØS nie pomyslal a jak sie trafi na wrednego urzednika to ma sie problem najlepiej od razu wracac na to spotkanie choc by sie mialo zakonczyc na jednym pytaniu( jak sie czujesz?).
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
5 Postów
Piotrek76
(Piotrek76)
Wiking
Dziekuje za pomoc. Zgadzam sie brak wiedzy nie zwalnia mnie z odpowiedzialnosci! Jednak nie ukrywam ze pracodawca nawet nie podsunal pomysly czy udzielil jakiejkolwiwk informacji anym zalatwil to jak trzeba. Widze tu inne intencje
Co daje mi do myslenia!
Pozdrawiam
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 3  
Odpowiedz   Cytuj
196 Postów
G123 G-321
(G123)
Stały Bywalec
Piotrek76 napisał:
Dziekuje za pomoc. Zgadzam sie brak wiedzy nie zwalnia mnie z odpowiedzialnosci! Jednak nie ukrywam ze pracodawca nawet nie podsunal pomysly czy udzielil jakiejkolwiwk informacji anym zalatwil to jak trzeba. Widze tu inne intencje
Co daje mi do myslenia!
Pozdrawiam

Cóż "wszyscy winni tylko nie ja sam"
Pracodawca, NIE MA ŻADNEGO OBOWIĄZKU, INFORMOWAĆ PRACOWNIKA O TAK PROSTYCH SPRAWACH, o jakich tu napisałeś, o ile sam z siebie jego o to nie poprosiłeś.
Ponadto ponieważ nie zadawałeś mu pytań, to zakładał i słusznie iż jesteś w tym temacie obyty i sam zgłosiłeś wyjazd do NAV.
Nic nie napisałeś o wielkości firmy i jej zapleczu administracyjnym, a twój wpis, sugeruje dobitnie iż to była polska firma i szefuncio zagrał tobie na nosie, czekając tylko na okazję.
Cóż nie znam innych przyczyn poza tymi które tu sam opisałeś.
I nie ma znaczenia, czy twój pracodawca działał na twoją korzyść, lub o zgrozo stratę, wynikającą jedynie z twojej niewiedzy prawnej w tym temacie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok