Fagbrev - POMOCY - Norwegia

Witam, mam pytanie podchodziłem dwa razy do egzaminu fagbrev, pisemnego i dwa razy nie zdałem. Zadałem pytanie dla szkoły czy jest możliwość dostania swojego egzaminu żeby zobaczyć co było źle, i mię dostałem odpowiedzi i szkoła twierdzi że nie mogą udostępnić takich dokumentów, wiem że napisałem dobrze, dlatego chciałbym się dowiedzieć gdzie wyżej mogę się odwołać, żeby wydali mi mój egzamin, albo został on sprawdzony przez inną szkółe. Bardzo proszę o pomoc

slawekd napisał:
Witam, mam pytanie podchodziłem dwa razy do egzaminu fagbrev, pisemnego i dwa razy nie zdałem. Zadałem pytanie dla szkoły czy jest możliwość dostania swojego egzaminu żeby zobaczyć co było źle, i mię dostałem odpowiedzi i szkoła twierdzi że nie mogą udostępnić takich dokumentów, wiem że napisałem dobrze, dlatego chciałbym się dowiedzieć gdzie wyżej mogę się odwołać, żeby wydali mi mój egzamin, albo został on sprawdzony przez inną szkółe. Bardzo proszę o pomoc
Widocznie źle zadałeś pytanie które sugerowało , że chcesz pozyskać informację do sporządzenia ściągi na następny egzamin.
W Norwegi nie ma czegoś takiego o czym wyżej piszesz.
Każda szkoła która prowadzi egzaminy, to niezależna instytucja państwowa do spraw egzaminów.
I tylko Ona jest władna do weryfikacji wyników egzaminacyjnych, swoich egzaminowanych osób.
Musisz inaczej sformułować pytanie względem swojego nieudanego egzaminu.
Może wejdź na Norweskie społeczności które zajmują się podobnymi egzaminami,
lub na społeczność tej szkoły w której robiłeś egzamin.
Jedna ważna uwaga w Norwegi nie ma czegoś takiego jak pomoc w ściąganiu konkretnych pytań przed danym egzaminem.
To jest prawnie karalne, nawet za samą sugestię.
Niemniej z tego co wiem, można uzyskać oficjalne informacje na zestawy byłych pytań z poprzednich lat jednak bez prawidłowych odpowiedzi.
Taki sobie "śmieszny kraj", który nie toleruje ściągania pod żadną postacią.

slawku
...na jakiej podstawie twierdzisz,ze napisaes dobrze,czyli zdales egzamin?
...inaczej mowiac ...dlaczego komisja odrzucila zaliczony egzamin?
...Ps. jak juz ewent. otrzymasz wglad do do egzaminu...to zrob fotke i zamiesc tutaj na forum..
...chociaz watpie ze to zrobisz....a i sam bardzo sie zdziwisz ile mozna narobi bledow w wydajacym sie bardzo latwym egzaminie...
dasz bor!

Witam, chciałbym się dowiedzieć czy istnieje w Norwegii jakąś instytucja, która prowadzi jakiś nadzór nad szkolnictwem. Chciałbym poprostu mieć wgląd w swój egzamin żebym wiedział gdzie i jakie błędy popełniłem. Szkoła może tego odmówić?
Z tego ci się dowiedziałem na forum tak, to trochę bez sensu za każdy egzamin 2500 rok trzeba płacić i nie wiem co jest źle. To tak wygląda, żeby składać dokumenty płacić i tak się nie zda, i niewiadomo nawet czemu. Jak jest coś nie tak i jest źle to chciałbym swój egzamin i zobaczyć gdzie są błędy i w czym je popełniłem. Żeby podejść do następnego egzaminu mądrzejszy.

Drugi raz podchodziłem, wydało mi się wszystko zrozumiałe i jasne i na wszystkie pytania odpowiedziałem. I chciałbym ten egzamin zobaczyć co zrobiłem nie tak. Nawet żeby dali mi dostęp do tego co napisałem. Żebym wiedział co zrobiłem źle

...to sa egzaminatorzy z zaufaniem publicznym ,tak jak np. policjanci z drogowki wystawiajacy ci mandat za brak wlaczonych swiatel lub brak zapietych pasow bezpieczenstwa...nie musza ci przedstawiac dowodow,zdjec,itd....
...ludziska zdaja egzaminy po wiele razy...ilosc nie swiadczy o madrosci...

...czy dwukrotnie egzamin byl taki sam..tzn, pytania?

...czy bierzesz pod uwage,ze przeszkoda moze byc znajomosc jezyka norweskiego??
...bo to ze jestes dobrym fawchowcem to jest bardzo prawdopodobne ...przeciez gdyby tak nie bylo to bys nie porywal sie z motyka na ksiezyc

Dziwne jest to, że podczas egzaminu, można było korzystać z książek, dlatego pewność że egzamin został dobrze napisany.
Dziwią, mię przepisy jakie tu mają (co do mandatu jak policja mnie zatrzyma to posiada rejestrator i i wszystko jest nagrywane i mogą wszystko udowodnić - mam znajomego policjanta w NO akurat),

Zadałem pytanie dotyczące egzaminu czy można się odwołać do wyniku i czy są jakieś instytucje nad szkołami, które egzaminuja. Nie dostałem żadnej konkretniej odpowiedzi. Trudno udam się do prawnika.
Pozdrawiam

slawekd napisał:
Dziwne jest to, że podczas egzaminu, można było korzystać z książek, dlatego pewność że egzamin został dobrze napisany.
Dziwią, mię przepisy jakie tu mają (co do mandatu jak policja mnie zatrzyma to posiada rejestrator i i wszystko jest nagrywane i mogą wszystko udowodnić - mam znajomego policjanta w NO akurat),
Zadałem pytanie dotyczące egzaminu czy można się odwołać do wyniku i czy są jakieś instytucje nad szkołami, które egzaminuja. Nie dostałem żadnej konkretniej odpowiedzi. Trudno udam się do prawnika.
Pozdrawiam
Korzystanie z zatwierdzonych pomocy podczas egzaminu, nie świadczy wcale, że ktoś ściąga, TYLKO I WYŁĄCZNIE, że dany przedmiot egzaminowany rozumie i potrafi znaleźć odpowiednie zagadnienie oraz samodzielnie sformułować odpowiedź.
Natomiast jak ktoś na egzaminie, zajrzy do pomocy I ZERŻNIE ŻYWCEM odpowiedź, nie zmieniając nawet przecinka, to wtedy taka odpowiedź się nie liczy.
Jeżeli tobie się wydaje iż egzaminatorzy to głąby, to chwała tobie.
Dlaczego piszesz iż nie dostałeś odpowiedzi, na zadane pytanie.
Czy to znaczy iż miałem tobie podać jeszcze podstawę prawną do tej mojej odpowiedzi w tym temacie.
TAK IDŹ DO PRAWNIKA. masz rację.
Tylko zanim to zrobisz, to weź dokładnie przeczytaj sobie regulamin egzaminu do którego przystępowałeś i poprzez wpłatę należności za egzamin, AKCEPTOWAŁEŚ BEZ ZASTRZEŻEŃ !
Może wtedy nie będzie potrzeby iść do prawnika.
Natomiast trzeba będzie NAS tu przeprosić.