Czy na lotnisku wykryja papierkiem ze palilem jointa ? - Norwegia - s3

paierkiem nie tylko palcem jak ci go Tam wloza i poczuja ze zaciskasz to od razu beda wiedziec ze jest cos na rzeczy i wezma cie na badanie krwi lepiej nie cpiej

juz za pozno bo juz sie spalił :d teraz ma sraczke na jutrzejszy lot bedzie kucnij kaszlnij itd hahhahahah

w sumie to jeszcze nie wiem czy czekolada czy ziolko. Jakie to ma znaczenie ? Wychodzi na to ze bedziemy palili okolo 2-3 godziny przed lotem juz

Jusko napisał:
w sumie to jeszcze nie wiem czy czekolada czy ziolko. Jakie to ma znaczenie ? Wychodzi na to ze bedziemy palili okolo 2-3 godziny przed lotem juz

w sumie nie ma znaczenia czy Sven wsadzi ci wskazujący czy środkowy...tam...

nic nie bede przemycal , chce tylko leciec na fazie

pomodl sie o rozum i moze zacznij brac dopalacze... na to papierkow nie maja dzieciaku

Jusko napisał:
w sumie to jeszcze nie wiem czy czekolada czy ziolko. Jakie to ma znaczenie ? Wychodzi na to ze bedziemy palili okolo 2-3 godziny przed lotem juz


brawo Ty

Jusko napisał:
nic nie bede przemycal , chce tylko leciec na fazie

Jak 2-3 godz przed lotem,to juz bedziesz mial po fazie.Najprostszy sposob to zjesc.Ale to troche wiecej i nie ta chemie...

SENTEX napisał:
wariat0704 napisał:
Czlowieku zrobia ci kipisz nic nie znajda , o ile nie znajda i nara

Jak nie znajda!!! wsadza mu sonde w dupe srednicy rury od odkurzacza duzo marychy pali to pewnie znajda cos w okreznicy

hahhahahaha juz nie chciałem go tak bardzo straszyć by o tym pisać ale widze wyręczyłeś mnie

Jeśłi wykryją ślady narkotyków to przeważnie idziesz na osobistą, mogą też chcieć przejrzeć Twój bagaż ale to wszystko zależy. Pierwsze co Cię spytają skąd te ślady narkotyków i musisz się wytłumaczyć z jakimś sensem, jeśli się zaczniesz motać w zeznaniach to po prostu będą Cię maglować wiesz, po co jedziesz, na jak długo, do kogo itp itd. Jeśli nie masz niczego przy sobie to Ci tak na prawdę nic nie zrobią ale ja uważam, że samo doświadczenie jest nie za miłe. Raczej też nie dopuszczą żebyś się spóźnił na samolot bo to dla nich koszta.
I dodam, że wiem to bo mam kilku znajomych pracujących na lotnisku...
Mojego męża raz wywąchał pies i poszedł na osobista a to dlatego, że dwa dni wcześniej siedzieliśmy w pokoju gdzie ktoś palił i był w tej samej kurtce. Oczywiście nic mu nie zrobili ale jak sam mówi oby nigdy więcej...
Także Twoja decyzja ale ja wole sobie walnąć bro albo coś mocniejszego na nerwy