6e6 napisał:
smingus bo wy wszyscy poltusy tacy mądrzy, tacy super , tacy idealni ale tylko jak Pan norweski nie patrzy ale jak prosjektleder idzie to nagle fajeczki rzucacie i udajecie ze pracujecie..cwaniaczki co o psi kant dupy rozbic
A cha, to tak, to interpretujesz, znaczy ty już nie poltus i nie boisz się norweskiego brygadzisty, majstra czy kierownika.
Ty odwrotnie, jak ich widzisz to ceremonialnie wyciągasz fona i gadasz godzinami.
No tak ty już nie poltus tylko pełną gębą Noreg. No tak, należny szacunek, tylko co ty tutaj robisz na tym poltuskim forum. Czyżby już anonimowo, rozwijasz swój podkulony codziennie norweski ogon i panoszysz się wśród maluczkich poltusów? W pracy pan norweg, a po pracy zwykły zakompleksiony? NO WŁASNIE KTO skoro nie poltus to pewnie xxxxx.
Drobne sprostowanie, ja nie mieszkam i nie pracuję w Norwegi, jednak dla rozrywki sobie czytam to forum, kiedyś chciałem tam jechać, nie dało rady przez firmę, a sam się bałem. Jednak pozostałem fanem, zwłaszcza jasty ponieważ gabriel padł na "ryj" i przestał się udzielać a było wtedy wesoło.
Szkoda, a sentyment pozostał.