Pierwsza podróż do Norrige - Norwegia

Hej,

Niniejszym postem witam wszystkich na forum i jednocześnie chciałbym zadać szereg pytań. Czeka mnie pierwszy wyjazd do Norwegii co od dłuższego czasu były moim marzeniem. Uzbierałem nieco środków (choć są one ograniczone) i nie mam w sumie żadnych planów więc będę wdzięczny za pomoc.

Wyruszam na tydzień 30.1 - 6.2. Prawdopodobnie pierwszym punktem podróży będzie Oslo (samolotem). Mam tam jedną koleżankę która jak mniemam mnie oprowadzi po mieście a dalej ruszam w samotne podróże. I tu ważna sprawa - nie lubię turystyki miejskiej za to obejrzenie dzikiej natury, fjordów itd mnie najbardziej interesuje.

Pierwsze pytania które mi się nasuwają:

1. Czy w Norwegii jest jakaś sieć która podobnie jak np. Polski Virgin oferuje bezpłatny dostęp do FB, messengera itd. Dzwonienie czy sms w Norwegii mało mi będą potrzebne, chciałbym komunikować się ze światem za pomocą FB.
2. Czy południowe wybrzeże pozwoli mi na ujrzenie tej dzikości? Co warto zwiedzić?
3. Myślałem o przejazdem koleją Oslo - Kristiansand zatrzymując się w pomniejszych miejscowościach. Co warto tam zwiedzić? Czy Bergen jest obowiazkowe jeśli chodzi o fiordy?
4. Czy kolej to w ogóle dobry środek transportu?
5. Jak nocować w tych pomniejszych miejscowościach? Czy są tam jakieś hostele? W Oslo zatrzymam się na 1 noc w Anker Hostel.
6. Czy ktoś podobną podróż odbył? Móglłby cokolwiek doradzić komuś dla kogoś to będzie zupełnie dziewicza wyprawa więc pewne wyzwanie?
7. Jestem otwarty na (także płatne) noclegi gdzieś na trasie więc jeśli ktoś ma możliwość - proszę o kontakt.
8. Czy bez samochodu jest możliwość dostania się na fiordy czy to dyskwalifikuje całą zabawę?
9. Co najciekawszego jest do zobaczenia w Oslo, Kristiansand i Stavanger (jak starczy pieniędzy może zawitałbym również tam)

Właściwie wszelkie rady mile widziane.
Z góry dzięki!

Heh, tego, że wyruszam w bardzo mało komfortowym czasie jestem świadom. Nie mam wyboru (kilka czynników zewnętrznych się na to składa) i tak. Dlatego myślę o trasie "przymiasteczkowej" z krótkimi wypadami na wybrzeża. Spokojnie, nie w głowie mi ogniska. Podróż na większą skalę powtórzę w okresie letnim.

Przyjedz, fiordy beda ci jadly z reki.

Właśnie zacząłem się zastanawiać na ile uda mi się z tych rad skorzystać ale jednak są jakieś przydatne ;]

SmM - Na tydzień myślę, że starczy mi zapasów w plecaku plus uzupełnienie czymkolwiek co tanie na miejscu. Mówisz, że kolej w kierunku Bergen ciekawsza? Zastanawiam się jednak co ciekawego może być po drodze. Zdaje sobie sprawę, że na dalekie wyprawy sobie nie pozwolę bo mnie koszta zeżrą. Stąd też plan Oslo --> Jakaś większa miejscowość (Kristiansen, Stavanger, Bergen) --> Oslo i wracam. Rozważam czy ma sens ten powrót do Oslo. Uzależnię to od połączeń lotniczych.

Czesio - 300zł koron za nockę to ok cena. Na noclegi 7 dni policzyłem sobie właśnie ok 1200zł z buforem bezpieczeństwa. Oczywiście noclegi po najgorszych miejscówkach i potencjalne niewygody mi nie przeszkadzają. Biletów Mini-pris pewnie nie kupię bez norweskiej karty? Czy się mylę?
Co do brązowego płynu, akurat mam w planach wziąć litr takowego na rozgrzanie ale to rum będzie a nie whisky, nie wiem w jakich beczkach leżakowany Swoją drogą 60%-owy. Jak czytałem ten woltaż jeszcze przechodzi?

LightningStorm napisał:
Hej,

Niniejszym postem witam wszystkich na forum i jednocześnie chciałbym zadać szereg pytań. Czeka mnie pierwszy wyjazd do Norwegii co od dłuższego czasu były moim marzeniem. Uzbierałem nieco środków (choć są one ograniczone) i nie mam w sumie żadnych planów więc będę wdzięczny za pomoc.

Wyruszam na tydzień 30.1 - 6.2. Prawdopodobnie pierwszym punktem podróży będzie Oslo (samolotem). Mam tam jedną koleżankę która jak mniemam mnie oprowadzi po mieście a dalej ruszam w samotne podróże. I tu ważna sprawa - nie lubię turystyki miejskiej za to obejrzenie dzikiej natury, fjordów itd mnie najbardziej interesuje.

Pierwsze pytania które mi się nasuwają:

1. Czy w Norwegii jest jakaś sieć która podobnie jak np. Polski Virgin oferuje bezpłatny dostęp do FB, messengera itd. Dzwonienie czy sms w Norwegii mało mi będą potrzebne, chciałbym komunikować się ze światem za pomocą FB.
2. Czy południowe wybrzeże pozwoli mi na ujrzenie tej dzikości? Co warto zwiedzić?
3. Myślałem o przejazdem koleją Oslo - Kristiansand zatrzymując się w pomniejszych miejscowościach. Co warto tam zwiedzić? Czy Bergen jest obowiazkowe jeśli chodzi o fiordy?
4. Czy kolej to w ogóle dobry środek transportu?
5. Jak nocować w tych pomniejszych miejscowościach? Czy są tam jakieś hostele? W Oslo zatrzymam się na 1 noc w Anker Hostel.
6. Czy ktoś podobną podróż odbył? Móglłby cokolwiek doradzić komuś dla kogoś to będzie zupełnie dziewicza wyprawa więc pewne wyzwanie?
7. Jestem otwarty na (także płatne) noclegi gdzieś na trasie więc jeśli ktoś ma możliwość - proszę o kontakt.
8. Czy bez samochodu jest możliwość dostania się na fiordy czy to dyskwalifikuje całą zabawę?
9. Co najciekawszego jest do zobaczenia w Oslo, Kristiansand i Stavanger (jak starczy pieniędzy może zawitałbym również tam)

Właściwie wszelkie rady mile widziane.
Z góry dzięki!
----------
Dziwne....wygląda na to,że nie masz zielonego pojęcia o kraju do którego jedziesz. Realizacja Twojej wizji oznacza : nic nie zobaczysz, ponad połowę czasu i pieniędzy stracisz na przejazdy, wyglodujesz się itd. Zobaczyć...Stavanger??? A po co? Przemysłu nie widziales? Oslo?...1 dzień to i tak za dużo. Fiordy zima??? Teraz jest ciemno, zimno, nic się nie dzieje.
Odpusc sobie chłopie i wróć latem- zacznij od trasy Oslo- Bergen. Intuicja mi mówi,że Ty raczej pracę chcesz znaleźć a nie wrażenia. Nic wstydliwego.

Dzięki Cortez za odpowiedź. Zatem odpowiadam:

"Dziwne....wygląda na to,że nie masz zielonego pojęcia o kraju do którego jedziesz."

Czemu dziwne? To pierwszy wyjazd do obcego kraju. Skąd mam coś o nim wiedzieć? Oczywiście odrobiłem prace domową, przeczytałem poradniki, poradziłem się osób które bywały, obejrzałem filmiki na youtube a także poczytałem to (i nie tylko) forum. Efektem moich poszukiwań jest zbiór sprzecznych informacji. Aha, najrozsądniejszym wyjściem dla żóltodzioba byłoby skorzystanie z wycieczki. No ale nie ten budżet. Z tym zasobem wiedzy podjąłem decyzję, że jadę i tak, ale jeszcze mam 25 dni do jako takiego zaplanowania trasy.

" Realizacja Twojej wizji oznacza : nic nie zobaczysz, ponad połowę czasu i pieniędzy stracisz na przejazdy, wyglodujesz się itd"

Moja wizja nie ma żadnej jeszcze skrystalizowanej formy. Wciąż to uzależniam od tego czego się dowiem przez internet. A serio, kręta to droga.

"Zobaczyć...Stavanger??? A po co? Przemysłu nie widziales?"

Jeszcze dziś uzyskałem informację od byłej mieszkanki, że to dobre miejsce by zawitać na widokowych fiordach, w dość łagodnej atmosferze. Kolejny przykład sprzecznych informacji.

"Oslo?...1 dzień to i tak za dużo."

Tu akurat każdy mówi i pisze to samo. Stąd pomysł na przemieszczenie się podczas tego tygodnia.

"Fiordy zima??? Teraz jest ciemno, zimno, nic się nie dzieje."

Jakby to laicko nie zabrzmiało - co się ma dziać? W okresie turystycznym puszczają tam fajerwerki i macie mimów czy jak? Zimno przetrwam, chce zobaczyć ten monumentalizm natury. Chodzi o coś bardziej prozaicznego? Nie da się dojechać? Pisz jak do laika bo nim przecież jestem.

"odpusc sobie chłopie i wróć latem- zacznij od trasy Oslo- Bergen."

Wiem, że byłoby lepiej ale nie mam możliwości wybrać się w lecie.

"Intuicja mi mówi,że Ty raczej pracę chcesz znaleźć a nie wrażenia. Nic wstydliwego. "

Tym razem intuicja Cię zawiodła. Znaczy w sumie połowicznie tylko. Docelowo za rok, dwa rozważałem taki krok. Na pewno nie teraz. Niczego się nie wstydzę. Nawet swej marnej idei podróżniczej na ten tydzień. Dobra, może tego nieco, ale zbieram informacje jak mogę.

Rozumiem, że mam do czynienia z wyjadaczami więc nie ma co się pastwić ;] "Fjordy będa mi jeść z ręki itd' ale to już postanowiony wyjazd więc mogę go schrzanić albo "mniej schrzanić". Po prostu żywię nadzieję, że rady przechylą szalę na druga opcje.

Pozdrawiam.
S.

"Myślałem o przejazdem koleją Oslo - Kristiansand zatrzymując się w pomniejszych miejscowościach."
------
Tutaj masz cennik podrozy po Norwegii pociagiem- nsb.no
Oslo - Kristiansand w promocji to 250kr. bilet obejmuje jeden przejazd z punktu A do B. Bez mozliwosci wysiadki na zwiedzanie po drodze na trasie. Dolicz kurs powrotny na lotnisko i juz z kieszeni ubylo 500kr.

SENTEX napisał:
Zaopatrz sie rowniez w bejsbola bo jak ci taki cortez albo inny debil janek jazwinski stanie na drodze lepiej dla bezpieczenstwa im kulasy pobijac zeby nie probowali cie okras albo zrobic cos gorszego
------
Ok. Koniec zabawy. Dostajesz ostrzeżenie nr 1..i ostatnie. Otrzymasz korespondencję z odpowiednim nagłówkiem na privee.

strzeż się również polskich inżynierów olejowych ze znajomością języka angielskiego
poznasz ich po cuchnących łachach i czerwonych mordach z sinymi nosami

Niektórzy ludzie z piszących powyżej mają rację co do pory roku. Otóż obecnie dzień trwa bardzo krótko. Najlepszą porą na wizytę jest przełom czerwca i lipca, ponieważ wtedy dzień trwa około 20 godzin w okolicach Oslo i jest ciepło z reguły. Ma to znaczenie z tego względu, że jak chcesz dużo zobaczyć to potrzebujesz czasu. A jak obecnie dzień trwa 5 do 6 godzin i jest mróz to co zobaczysz?
Wszystko jest tutaj bardzo drogie ( jeśli myślisz w kategorii złotówek zarobionych w Polsce) i najlepiej przywieźć sobie trochę jedzenia.
Noclegi w miarę tanie możesz znaleźć.
W przeciwieństwie do tego co mówili moi poprzednicy, chciałbym zauważyć, że w Oslo jest co zwiedzać i tylko takie "pobieżne" zwiedzanie zajmie Ci cały dzień.
Jeśli koniecznie chcesz w tym terminie, to wybierz pólnoc: Tromsø lub powyżej. Co prawda trwa tam noc polarna, ale przynajmniej masz jakąś szansę ujrzeć zorzę polarną.
Po zwiedzeniu Oslo warto pojechać koleją do Bergen. Trasa przebiega przez góry i jest piękna. Nie polecam jazdy samochodem bo jazda przez góry w zimie jest bardzo trudna, czasami pełno śnieżyc i lodu na krętych górskich drogach.
W Bergen można zobaczyć centrum i najbardziej charakterystyczny jego punkt Bryggen oraz fajne oceanarium zwane Akvariet. Jest też muzeum jednego z największych norweskich kompozytorów czyli Edvarda Griega oraz dwie kolejki Floyen oraz Urliken.
Potem możesz udać się autobusem do Stavanger. Piękne miasteczko a niedaleko jest Lysefjord z dwoma atrakcjami Preikestolen i Kjeragbolten.
Ale to wszystko jest do zwiedzania w lecie....