Nowy rząd Polski będzie chciał rozruszać gospodarkę nakładając na polski bank centralny obowiązek stymulacji na szeroką skalę. A to może być sprzeczne zarówno z Konstytucją RP, jak i z prawodawstwem UE – donosi norweska prasa: e24.no/makro-og-politikk/polens-nye-peng...-med-eu-lov/23550265
W czasie kampanii PiS obiecał Polakom obniżenie podatków, wzrost emerytur i nowe miejsca pracy dla młodych. Ale na sfinansowanie tych obietnic potrzebuje więcej pieniędzy. Skąd nowy rząd je weźmie? Zlecając NBP uruchomienie tanich programów kredytowych, które zasilą gospodarkę odpowiednikiem 750 mld koron – policzyli Norwegowie.
W takim przypadku polski bank centralny bardziej przypominałby Rezerwę Federalną Stanów Zjednoczonych. Obecnie głównym zadaniem NBP jest utrzymywanie stabilnego poziomu cen, czyli zapobieganie inflacji. Wspieranie polityki gospodarczej rządu również leży w jego gestii, ale tylko, jeśli nie ogranicza podstawowego celu. Prawo zakazuje również NBP bezpośredniego finansowania budżetu państwa.
Obecny prezes NBP Marek Belka twierdzi, że nowy cel banku będzie wymagał zmian w konstytucji i może także być w konflikcie z regulacjami unijnymi. Skrytykował też pomysły PiS dotyczące finansowania wydatków budżetu państwa bezpośrednio przez NBP.
- Konstytucja chroni NBP przed bezpośrednim finansowaniem przez bank centralny wydatków budżetu – Belka mówił w kuluarach Kongresu Ryzyka Bankowego - Nie jestem pewien, czy to nas nie stawia poza Unią Europejską.
Obecny prezes banku kończy kadencje w 2016 roku. Wtedy do gry wkroczy prezydent, którego jedną z prerogatyw jest możliwość wyznaczenia szefa NBP.
Marek Belka. Fot. Andrzej Barabasz
W czasie kampanii PiS obiecał Polakom obniżenie podatków, wzrost emerytur i nowe miejsca pracy dla młodych. Ale na sfinansowanie tych obietnic potrzebuje więcej pieniędzy. Skąd nowy rząd je weźmie? Zlecając NBP uruchomienie tanich programów kredytowych, które zasilą gospodarkę odpowiednikiem 750 mld koron – policzyli Norwegowie.
W takim przypadku polski bank centralny bardziej przypominałby Rezerwę Federalną Stanów Zjednoczonych. Obecnie głównym zadaniem NBP jest utrzymywanie stabilnego poziomu cen, czyli zapobieganie inflacji. Wspieranie polityki gospodarczej rządu również leży w jego gestii, ale tylko, jeśli nie ogranicza podstawowego celu. Prawo zakazuje również NBP bezpośredniego finansowania budżetu państwa.
Obecny prezes NBP Marek Belka twierdzi, że nowy cel banku będzie wymagał zmian w konstytucji i może także być w konflikcie z regulacjami unijnymi. Skrytykował też pomysły PiS dotyczące finansowania wydatków budżetu państwa bezpośrednio przez NBP.
- Konstytucja chroni NBP przed bezpośrednim finansowaniem przez bank centralny wydatków budżetu – Belka mówił w kuluarach Kongresu Ryzyka Bankowego - Nie jestem pewien, czy to nas nie stawia poza Unią Europejską.
Obecny prezes banku kończy kadencje w 2016 roku. Wtedy do gry wkroczy prezydent, którego jedną z prerogatyw jest możliwość wyznaczenia szefa NBP.
Marek Belka. Fot. Andrzej Barabasz
