witam , przegladam forum i nic niema na ten temat, to ja go zaczne!,czy sa tu kobietki ktore maja problemy z ex partnerkami swoich facetow? jezeli chodzi o mnie to ex zona mojego meza
fajnie brzmi ! Ciagle nie moze pogodzic sie z porazka , dlatego ciagle sie o cos czepia i upomina zalosne , a jak jest kobity u was? piszcie

