krolestwo za konia napisał:
Hilton napisał:
Chodzi o to, ze jak to jest mezatka, to trzeba sie nie zakochowac i nie szuakc kontaktu z nią . 
Ja nie szukam kontaktu.zZawsze jak prosze dziewczyne do tanca to sprawdzam stan cywilny,nie bawie sie z zonatymi facetami i zameznymi kobietami,nigdy nie przyjmuje zaproszenia na kawe od sasiadki bo to mezatka przeciez,nie jezdze autobusem z kierowca kobieta bo tez moze byc zamezna,przestalem nawet do koscila chodzic bo a noz jakas mezatka sie potknie i wpadnie m i w ramiona.Kurcze naprawde dawno nie bylem w kosciele!!!!!
fazi, teraz to juz na prawde przesadzasz. W tym poscie napisales o normalnych kontaktach miedzyludzkich, kawa z sasiadką, taniec z obca dziewczyna, spotykanie sie z ludźmi. Nie ma w tym nic złego, nawet jesli masz coś w myslach, ale jesli masz, a sa przeszkody ku temu, to trzeba te przeszkody uszanowac.