POLSKA KREW ! - Norwegia - s2

Fachurra piszesz ladne wzruszajace reportarze Ale w tym samozachwycie zapomniales wspomniec o takim drobiazgdu "jak twoj norweski". Jesli znasz ten jezyk, to nie bedzie wiekszych problemow z praca. ale jesli nie znasz, to pozostaje mi tylko zyczyc Ci powodzenia i liczyc na cud...

Grzes203 napisał:
Skoro dobre słowo Ci wystarczy to nie dostaniesz nic więcej od rodaków
Ja jako przyszły człowiek sukcesu postanowiłem wesprzeć być może przyszłego poważnego
partnera w interesach. Kto wie czy My, ludzie na dorobku kiedyś nie spotkamy się gdzieś w pięknej Norwegii.
Ponieważ z biedakami się nie zadaję chciałbym wesprzeć Cię finansowo.
Na dowód że moje intencje są szczere i prawdziwe zamieszczam dowód w postaci zdjęcia
z darowizną lub jeśli to godzi w Twoją dumę - kapitałem początkowym.



Oświadczam też że powyższa pomoc finansowa o wartości:
2 słownie- dwie korony norweskie
5 słownie- pięć koron szwedzkich oraz
50 słownie- pięćdziesiąt groszy polskich (zostało mi po świętach w Polsce)
zostanie zabezpieczona w mojej szufladzie pod skarpetami oczekując na osobisty
odbiór za pokwitowaniem.

Poznaj dobre serce rodaka na obczyźnie.
Pozdrawiam Cię Fachurro, prawdziwy Polaku pokrzywdzony przez kapitalistów.

Grzesiu kochany !
Wiedzialem , ze znajde tu przyjaciol ! Zglosze sie osobiscie po wszystko co obiecales , zaraz po przybyciu do Norwegii (czy te skarpety tez naleza do powitalnego wsparcia ?).
Dozgonnie wdzieczny
Fachurra

Hardi napisał:
Fachurra piszesz ladne wzruszajace reportarze Ale w tym samozachwycie zapomniales wspomniec o takim drobiazgdu "jak twoj norweki". Jesli znasz ten jezyk, to nie bedzie wiekszych problemow z praca. ale jesli nie znasz, to pozostaje mi tylko zyczyc Ci powodzenia...

Jeszcze nie znam , ale tak jak wszystkiego , szybko sie naucze .
Dziekuje Ci za zyczenia .
Niech Ci Pan Bog w dzieciach wynagrodzi !

Fachurra ( bardzo pojetny )

Fachurra napisał:


Grzesiu kochany !
Wiedzialem , ze znajde w Norwegii przyjaciol ! Zglosze sie osobiscie po wszystko co obiecales , zaraz po przybyciu do Norwegii (czy te skarpety tez naleza do powitalnego wsparcia ?).
Dozgonnie wdzieczny
Fachurra

Niestety wszystkie mam z dziurami na dużym palcu abym wiedział która jest prawa, która lewa. (takich w sklepie nie kupisz)
Jeżeli tylko znajdę jakąś nie do pary to chętnie odstąpię.

opcja kopiuj i wklej musi być opanowana (ctr+c i potem ctr+v)
translate.google.pl/#
działa wystarczająca żeby sie doczytać o so chosi

Myśle że jak zadzwonisz to sie bez problemu dogadasz po angielsku
(przypuszczam ze nawet osoby z podstawową znajomością norweskiego by sie z nimi po norwesku nie dogadały bo na wsi to raczej bokmalem nie gadają)

Praca w gospodarstwie mlecznym (znaczy to tyle że krowy tam mają 50szt. i trzeba je karmić, doić, wyrzucać "gnój" no i śpiewać żeby krowy więcej mleka dawały. Poza tym praca na ciągniku (poj.2400 a może i więcej) i takie tam wiejskie zajęcia)

Grzes203 napisał:
Fachurra napisał:


Grzesiu kochany !
Wiedzialem , ze znajde w Norwegii przyjaciol ! Zglosze sie osobiscie po wszystko co obiecales , zaraz po przybyciu do Norwegii (czy te skarpety tez naleza do powitalnego wsparcia ?).
Dozgonnie wdzieczny
Fachurra

Niestety wszystkie mam z dziurami na dużym palcu abym wiedział która jest prawa, która lewa. (takich w sklepie nie kupisz)
Jeżeli tylko znajdę jakąś nie do pary to chętnie odstąpię.

Z dziura czy bez dziury , nie liczy sie przeciez skarpeta , a tylko Twoje wielkie serce . Na pewno zostaniemy przyjacolmi ! Juz sie ciesze !!!

Zuzu napisał:
opcja kopiuj i wklej musi być opanowana (ctr+c i potem ctr+v)
translate.google.pl/#
działa wystarczająca żeby sie doczytać o so chosi

Myśle że jak zadzwonisz to sie bez problemu dogadasz po angielsku
(przypuszczam ze nawet osoby z podstawową znajomością norweskiego by sie z nimi po norwesku nie dogadały bo na wsi to raczej bokmalem nie gadają)

Praca w gospodarstwie mlecznym (znaczy to tyle że krowy tam mają 50szt. i trzeba je karmić, doić, wyrzucać "gnój" no i śpiewać żeby krowy więcej mleka dawały. Poza tym praca na ciągniku (poj.2400 a może i więcej) i takie tam wiejskie zajęcia)

Dzieki jeszcze raz Zuzu !

Zaczne od spiewania , bo to chyba umiem najlepiej . Odwdziecze Ci sie pierwszym litrem swiezej smietany wyniesionej za pazucha .

Twoj wdzieczny
Fachurra

A ja głupia sądziłam,ze Fachurra naprawde szuka pomocy, nie znam sie jeszcze na Waszych zartach,

Teraz musze koniecznie isc na piwko , a wiec reszta podziekowan bedzie jutro .

Wasz nowy przyjaciel

Fachurra

Fachurra napisał:
Grzes203 napisał:
Fachurra napisał:


Grzesiu kochany !
Wiedzialem , ze znajde w Norwegii przyjaciol ! Zglosze sie osobiscie po wszystko co obiecales , zaraz po przybyciu do Norwegii (czy te skarpety tez naleza do powitalnego wsparcia ?).
Dozgonnie wdzieczny
Fachurra

Niestety wszystkie mam z dziurami na dużym palcu abym wiedział która jest prawa, która lewa. (takich w sklepie nie kupisz)
Jeżeli tylko znajdę jakąś nie do pary to chętnie odstąpię.

Z dziura czy bez dziury , nie liczy sie przeciez skarpeta , a tylko Twoje wielkie serce . Na pewno zostaniemy przyjacolmi ! Juz sie ciesze !!!

No no no, tylko bez przytulania.
Mam w tej chwili ten - ból głowy z obrazkami i widzę świetlaną przyszłość korporacji GreFarucha (nazwę
wymyślił chrześnik 3 letni, można potem dopracować)
chodzi o to że w biznesie nie ma przyjaciół więc proszę mi się nie spoufalać.
Oficjalnie pozdrawiam