Imperator1988 napisał:
@Buraczyna: A myslales o tym "lewaku zachodniego nurtu" aby juz niewracac na Slowianska ziemie skoro za Panslavianistyczny patriotyzm proponujesz zaklad psychiatryczny? Trzymaj sie swojego Eurokolchozu dopoki istnieje.... i niezapominaj klaniac sie nisko widzac niemca... chociaz u takich jednostek to odruch automatyczny.....
Zastanawialem sie czy jest tu cokolwiek do komentowania...No coz zamiast pisac swoimi slowami elaborat o wlasnym stosunku do patriotyzmow/nacjonalizmow wszelkiej masci, posluze sie dosadnym cytatem G.Carlina:
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć dumę etnicznej czy narodowej. Ponieważ dla mnie być dumnym z czegoś to tylko z rzeczy które się samemu osiągnęło a nie dlatego, że przypadkiem urodziłeś się właśnie tutaj. Bycie Polakiem to nie umiejętność a pieprzony genetyczny przypadek. Mówicie jestem dumny bo mam 180 cm albo mam predyspozycje do raka odbytnicy? Więc k***a dlaczego jesteś dumny z bycia Irlandczykiem, Włochem, Amerykaninem lub kimkolwiek?
Zenuje mnie twoj belkot ubierany w przydlugie zdania bez spojnosci i tresci, zenuje mnie twoj brak sceptycyzmu zwiazanego z wlasnymi przekonaniami. Ale tak to juz chyba jest, ze najbardziej zacietrzewionych "patriotów" spotykamy za granica.
Postawie nawet teze ze wzrost patriotyzmu jest wprost proporcjonalny do odleglosci od ojczyzny i czasu przebywania poza nia.
Casus Polonii amerykanskiej. Ty wpisujesz sie w ten schemat i dodatkowo nie masz nic sensownego do powiedzenia, plodzisz jedynie przydlugie posty pelne jadu do wszystkiego i wszystkich ktorzy przypadkowo maja inne zdanie.
Czasami bede cos dopisywal do twoich bredni, ale nie licz na wieksza interakcje.
@Buraczyna: A myslales o tym "lewaku zachodniego nurtu" aby juz niewracac na Slowianska ziemie skoro za Panslavianistyczny patriotyzm proponujesz zaklad psychiatryczny? Trzymaj sie swojego Eurokolchozu dopoki istnieje.... i niezapominaj klaniac sie nisko widzac niemca... chociaz u takich jednostek to odruch automatyczny.....

Zastanawialem sie czy jest tu cokolwiek do komentowania...No coz zamiast pisac swoimi slowami elaborat o wlasnym stosunku do patriotyzmow/nacjonalizmow wszelkiej masci, posluze sie dosadnym cytatem G.Carlina:
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć dumę etnicznej czy narodowej. Ponieważ dla mnie być dumnym z czegoś to tylko z rzeczy które się samemu osiągnęło a nie dlatego, że przypadkiem urodziłeś się właśnie tutaj. Bycie Polakiem to nie umiejętność a pieprzony genetyczny przypadek. Mówicie jestem dumny bo mam 180 cm albo mam predyspozycje do raka odbytnicy? Więc k***a dlaczego jesteś dumny z bycia Irlandczykiem, Włochem, Amerykaninem lub kimkolwiek?
Zenuje mnie twoj belkot ubierany w przydlugie zdania bez spojnosci i tresci, zenuje mnie twoj brak sceptycyzmu zwiazanego z wlasnymi przekonaniami. Ale tak to juz chyba jest, ze najbardziej zacietrzewionych "patriotów" spotykamy za granica.
Postawie nawet teze ze wzrost patriotyzmu jest wprost proporcjonalny do odleglosci od ojczyzny i czasu przebywania poza nia.
Casus Polonii amerykanskiej. Ty wpisujesz sie w ten schemat i dodatkowo nie masz nic sensownego do powiedzenia, plodzisz jedynie przydlugie posty pelne jadu do wszystkiego i wszystkich ktorzy przypadkowo maja inne zdanie.
Czasami bede cos dopisywal do twoich bredni, ale nie licz na wieksza interakcje.