Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
13 Posty
SBEATA LIGENSA
(MASTIFF)
Wiking
Gabriel! znowu nie odpowiadasz na to co trzeba, ale coś trzeba robić, nie?
Czytając takie wypowiedzi mam ochotę zamknąć się w sobie.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
13 Posty
SBEATA LIGENSA
(MASTIFF)
Wiking
chociaż tyle pociechy, dziękuję za rady.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-9  
Odpowiedz   Cytuj
8929 Postów
Maniak
MASTIFF napisał: (zadałam pytanie jak da się żyć z pensji za 150/h
BARDZO GŁUPIE PYTANIE ...!
Zgodne z tokiem myślowym na terenie Polski !
TU W NORGE NIE MA RACJI BYTU ...
---
Dlatego tak wiele osób , starało się w taki lub inny logiczny sposób wytłumaczyć zawiłości problemu .
---
Nawet Jasta od dobrego ciasta , starał się przekazać mądre wiadomości i spostrzeżenia .
---
Jednak to trzeba być naprawdę spokojnym i spostrzegawczym , by to co on pisze , trawiło pod "strzechę" .
---
Takich GŁUPICH PYTAŃ jak twoje i podobne zwrotne teksty o Nas ... Jest w Miesiącu SETKI ...
---
NAS ... !!! chcących napisać , chociaż jedno "GŁUPIOMĄDRE" zdanie zaledwie , garstka ...
---
I to My , mączymy się za Innych ... Milczących a obecnych ...
Doceń to odrobinę i WIĘCEJ POKORY .
---
ECH pora iść piuńkać ...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-7  
Odpowiedz   Cytuj
409 Postów

(flink)
Wyjadacz
MASTIFF napisał:
Dzięki PJo,
Jeśli znasz język , to powiedz proszę , czy jest on na pozór tylko taki straszny?


Straszny i niestraszny...to zalezy jak przyswajasz jezyki obce,

moim zdaniem bez angielskiego to czyste szalenstwo... i to jeszcze z dzieckiem.
Wiem ze norwegowie mowia po niemiecku ale jak wielu to nie mam pojecia
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-11  
Odpowiedz   Cytuj
409 Postów

(flink)
Wyjadacz
ElMagiko napisał:
MASTIFF napisał:
Ok, dzięki za podpowiedzi.
-Ile otrzymam netto , jeśli brutto będzie wynosiło 150?
- jeśli zarabiałabym ok.16.000 ,(mam dziecko szkolne),to czy muszę zastanawiać się w sklepie spożywczym, jaki produkt wybrać? Czy na luzie stać mnie pójść na koncert? To jest wg
mnie ,,przybliżona,, miara normalnego życia. Czy z niecierpliwością z taką pensją będę czekać do 1-wszego?


Sam nie pracowałem zbyt długo w Norwegii, zjechałęm z końcem września, ale się wybieram, może niebawem, moze na wiosnę.
W każdym bądź razie przy stawce c.a. 150NOK zostaje 100NOK z groszami na rękę, co przy miesiącu pracy w sumie, powiedzmy 176 godzin daje te 17k-18k, plus dodatki czy nadgodziny jak się trafią i źle nie jest.

Pokoik w nieco obskurnym hoteliku za 3250NOK, ale jest internet, ciepło, zaplecze (kuchnia, łazienki, pralnia). Na jedzenie średnio oszczędzając wyda się 2000NOK jak nic, ale ja wydaję nieco więcej, nie żałuję sobie na czekoladę, lepszą kawę, orzechy, warzywka, kefir. Nie jadam jajecznicy podbijanej mąką i nie wożę z Polski wiaderek z margaryną. Oczywiście, jeżeli jest opcja czasem coś sobie z PL sprowadzić, to duży plus, choćby wędliny, ser, konserwkę jakąś, zawsze to dobrze mieć w spiżarce. Bez obciachu , jak np. widoczek taki, na lotnisku celnicy wyjmują kolesiowi z podręcznego butelkę Ludwika do naczyń. Da się wiele kupić nawet taniej niż w Polsce. Niby mięso takie drogie, ale w Rimi kupowałem kotlety nakkekotleter, których 1kg wychodzi za 10zł. Niby mrożone, z kawałkiem kości, ale mięso nie najgorsze, a kostka do zupy jak znalazł. Paczka mrożonych warzywek do zup kosztuje 9 NOK.

Gdy odwiedzała mnie Żona, przywiozła mi gatunkowe wędliny, sery żółte, flaki
Jak nagotowała, Koledzy siorbali aż uszy Im się trzęsły
Nie potrafię gotować zbyt dobrze, ale sobie radziłem, więc i Ty na pewno sobie poradzisz. Najważniejsz mieć dach nad głową, jakiś środek transportu, ktoś pomocny i zaufany w pobliżu to też ogromny plus. Czy będzie Cię stać na inne przyjemności tego nie wiem, to zależy od Ciebie i jak będziesz sobie gospodarować.
Życzę Ci powodzenia, na pewno Ci się uda, wystarczy postawić sobie odpowiednie priorytety i więcej optymizmu

PS. Nie przejmuj się głupawymi uwagami trolli forumowych, nie ma na nich siły, bo to forum prowadzą boty, a nie żywi ludzie tu się liczy wyświetlanie reklam i klikalność w nie.


Co to znaczy ze nie pracowales zbyt dlugo?? Konkretnie powiedz jak dlugo byles?? miesiac dwa?
Po pol roku pobytu w Norwegii nie mozna mowic ze sie cos wie na temat zycia w tym kraju....!!!Zakupy o ktorych mowisz moim zdaniem to minimum z minimum, wydaje mi sie ze polubiles rozpoznawalna marke z daleka FirstPrice. Najbardziej niezdrowe i niesmaczne jedzenie w tym kraju. Moze dla "turystow " i sezonowcow produkty bardzo dobre, jesli sie tutaj mieszka dluzej-no way!!!
Bez zaplecza i wsparcia znajomych zdecydowanie odradzam!!!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
5815 Postów
pati muzia
(patim)
Maniak
po niemiecku dogadasz sie w Bergen bez problemy
a stawka jest spoko ,budowlaniec z 10letnia praktyka ma 169k/t wiec szalu nie ma
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
67 Postów
Ela B.
(Eli1234)
Początkujący
W Norge , Osoba z potwierdzonym Doktoratem i znajomością Angielskiego w Piśmie i Mowie ... Zarabia rocznie ... OD PÓŁ MILIONA KORON W GÓRĘ ...!!! na samym początku kariery zawodowej !!! .

Gabriel,
praktycznie nikt nie zatrudni osoby po studiach bez znajomosci jezyka norweskiego ! Nie spotkalam sie z tym jeszcze ! Tym bardziej jesli mowimy o nauczaniu w szkole , jak w przypadku tej pani , czy chociazby przedszkolance ! Wiec przestan wymadrzac sie na tematy ,ktore znasz tylko z teorii , badz arytukulow na Mojej Norwegii .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-6  
Odpowiedz   Cytuj
2524 Posty
K T
(Imperator1988)
Maniak
Nie wiem co Gabriel mial na mysli byc moze chodzilo mu o zawody na tyle pozadane w Norwegii ze znajomosc angielskiego w nich wystarcza.

Lista takich zawodow dla specjalistow po studiach jest mniej wiecej taka: Inzynier od odwiertow, inzynier elektronik (i tym podobni czyt. przydatni), informatyk, specjalisci od hodowli lososi (moga miec rozne typy wyksztalcenia lecz bedzie potrzeba zawodowego doswiadczenia/specjalnosci przydatnej dla firm typu Marine Harvest lub mniejszym), wybitny profesor z roznymi publikacjami naukowymi ktorego wykladow norski beda sluchac nawet po angielsku (oczywiscie z dziedziny nauk w ktorej brakuje norweskich profesorow/førsteamanuensis) i ogolnie to tyle jesli chodzi o osoby z wyzszym wyksztalceniem nieznajace norweskiego (calkiem mozliwe ze zapomnialem wymienic czegos). W innych zawodach mimo zapotrzebowania typu nauczyciel przedmiotow scislych, lekarz itp. absolutnie wymagana jest bardzo dobra znajomosc norweskiego.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-4  
Odpowiedz   Cytuj
67 Postów
Ela B.
(Eli1234)
Początkujący
Imperator1988:

Dokladnie, zgadzam sie z tym co napisales, bo wlasnie tak to wyglada .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-3  
Odpowiedz   Cytuj
25 Postów
Kuba Buba
(ElMagiko)
Wiking
flink napisał:
[...]
Co to znaczy ze nie pracowales zbyt dlugo?? Konkretnie powiedz jak dlugo byles?? miesiac dwa?
Po pol roku pobytu w Norwegii nie mozna mowic ze sie cos wie na temat zycia w tym kraju....!!!Zakupy o ktorych mowisz moim zdaniem to minimum z minimum, wydaje mi sie ze polubiles rozpoznawalna marke z daleka FirstPrice. Najbardziej niezdrowe i niesmaczne jedzenie w tym kraju. Moze dla "turystow " i sezonowcow produkty bardzo dobre, jesli sie tutaj mieszka dluzej-no way!!!
Bez zaplecza i wsparcia znajomych zdecydowanie odradzam!!!


Masz rację odnośnie wsparcia bliskiej osoby, w moim przypadku takiej, która pracuje już ponad 3 lata, pomogła mi bardzo wprowadzając w życie, a pracowałem niecałe 3 miesiące, mam nadzieję na dłużej. Dzięki wskazówkom i kontraktowi z firmy szybko załatwiłem sobie numer personalny, konto w banku i inne pierdoły. Sam w ciemno pewnie bym się do Norwegii nie wybrał.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok