Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Rozlicz podatek za 2023

Czytali temat:
(4187 niezalogowanych)
145 Postów
Zenek Sprochenek
(Optimus_Anihilacja)
Stały Bywalec
CynicznyOptymista napisał:
Dziękuję jednak mimo wszystko z całego serduszka, że tak zaczytany, między "Finnegans Wake" Joyce'a, a serią "Poczytaj mi mamo" (że o chwili na kieliszek wytwornego Cheval Blanc z 1947r roku nie wspomnę - bo zapewne ktoś tak elitarnie kulturalny nie pija takich plebejskich trunków jak ja) znalazłeś jednak czas chociaż na końcówkę mych wypocin.

Chylę czoła przed erudycją tak głęboką iż znającą tyle autorów oraz inwencji w łączeniu tytułów z nazwiskami.

Pzdr
A.

Ps: Na wypadek gdybyś jednak znów przeczytał coś z mego wpisu (zapewne końcówkę to w końcówce piszę: Nie przeszkadzanie jest proste - wystarczy nic nie mówić / pisać, gdy się nie ma nic do powiedzenia (poza obrażaniem i przekleństwami) na dany temat.


Tacy jak ty pewnie czytaja "tren" w orginale, co z tego ze bez sensu..pompa byc musi

Poczytaj swoje zalozenie a potem jeszcze raz przypis. Jezeli nie widzisz sprzecznosci to jestes baranem welnianym i nawet butla petrusa nie pomoze na chory leb.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
98 Postów
Kasia Janowska
(maniakalnie)
Początkujący
"i tak nie zrozumiesz", argument niczym z ust rozhisteryzowanej żonki, która nie wie co powiedziec i sama już nie wie o co jej chodzi.

Jeśli Ci ulży Jasta, to Polakó, którzy kombinują, jeżdża po pijaku,uciekaja z miejsca wypadku itp też nie lubię. Tylke że ostatnio akurat bezpośrednio spotkałam się z kupą robioną przez rumunkę na chodniku pod muzeum muncha, czarnego który wyrwał mi tel. z ręki w centrum Oslo, czarną koleżankę z kursu norweskiego, która marudziła przez pół zajęc, że przepisy zmuszają ją by chodziła na kurs i uczyła się jezyka...i biedna musi zrobic 600 godzin kursu w 3 lata. (Za darmo) oraz bandę pakistańców na grunlandzie wydających dziwne gwizdy i dźwięki gdy przechodziłam obok(oh tak, miałam szorty ciut powyżej kolan, odkryte ramona, czyli pewnie sama sobie zasłużyłam)

Lubię Norwegię, ale nie Oslo. za duży tu miszmasz. Wole mniejsze miasta/wioski z mieszkańcami w większości pochodzenia norweskiego.

Mam do tego prawo i nie wiem dlaczego akurat moje podejście daje ci podstawę do plucia na własny naród.

Powinieneś zmienic forum i ne wchodzic na strony z końcówką .pl.
Może Ci ulży. Bo z takim nastawieniem i codziennym pisaniem negatywnych postów dostaniesz wrzodów i brzydko się zestarzejesz. podobno złośc piękności szkodzi.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
maniakalnie napisał:

Jeśli Ci ulży Jasta, to Polakó, którzy kombinują, jeżdża po pijaku,uciekaja z miejsca wypadku itp też nie lubię.

a to są jeszcze jacyś inni?
w Polsce ma się rozumieć
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
35 Postów
Arkadiusz Jerzy Stawicki
(CynicznyOptymista)
Nowicjusz
Optimus_Anihilacja napisał:
CynicznyOptymista napisał:
Dziękuję jednak mimo wszystko z całego serduszka, że tak zaczytany, między "Finnegans Wake" Joyce'a, a serią "Poczytaj mi mamo" (że o chwili na kieliszek wytwornego Cheval Blanc z 1947r roku nie wspomnę - bo zapewne ktoś tak elitarnie kulturalny nie pija takich plebejskich trunków jak ja) znalazłeś jednak czas chociaż na końcówkę mych wypocin.

Chylę czoła przed erudycją tak głęboką iż znającą tyle autorów oraz inwencji w łączeniu tytułów z nazwiskami.

Pzdr
A.

Ps: Na wypadek gdybyś jednak znów przeczytał coś z mego wpisu (zapewne końcówkę to w końcówce piszę: Nie przeszkadzanie jest proste - wystarczy nic nie mówić / pisać, gdy się nie ma nic do powiedzenia (poza obrażaniem i przekleństwami) na dany temat.


Tacy jak ty pewnie czytaja "tren" w orginale, co z tego ze bez sensu..pompa byc musi

Poczytaj swoje zalozenie a potem jeszcze raz przypis. Jezeli nie widzisz sprzecznosci to jestes baranem welnianym i nawet butla petrusa nie pomoze na chory leb.


Nie, nie przeczytałem. I raczej nie przeczytam nawet przekładu. Z prostego powodu - już Ulisses (po polsku) nie dawał się przeczytać
Zdecydowanie też wolę Achaję i Conana (że o Kmicicu nie wspomnę niż Barykę czy Caulfield'a
(choć pewne rzeczy rzeczywiście czytam nie z przyjemnością, a po by nie zapomnieć czym jest kultura przez duże "K"

Ciekawiło mnie po prostu jak się mają Twoje słowa o nie-czytaniu mych wymiocin quasi-literalnych.
I jednak stwierdzam przedziwny rodzaj perwersji

Pzdr
A.

Ps: I nic cholery nie wiem czym jest butla petrusa
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
145 Postów
Zenek Sprochenek
(Optimus_Anihilacja)
Stały Bywalec
CynicznyOptymista napisał:
Optimus_Anihilacja napisał:
CynicznyOptymista napisał:
Dziękuję jednak mimo wszystko z całego serduszka, że tak zaczytany, między "Finnegans Wake" Joyce'a, a serią "Poczytaj mi mamo" (że o chwili na kieliszek wytwornego Cheval Blanc z 1947r roku nie wspomnę - bo zapewne ktoś tak elitarnie kulturalny nie pija takich plebejskich trunków jak ja) znalazłeś jednak czas chociaż na końcówkę mych wypocin.

Chylę czoła przed erudycją tak głęboką iż znającą tyle autorów oraz inwencji w łączeniu tytułów z nazwiskami.

Pzdr
A.

Ps: Na wypadek gdybyś jednak znów przeczytał coś z mego wpisu (zapewne końcówkę to w końcówce piszę: Nie przeszkadzanie jest proste - wystarczy nic nie mówić / pisać, gdy się nie ma nic do powiedzenia (poza obrażaniem i przekleństwami) na dany temat.


Tacy jak ty pewnie czytaja "tren" w orginale, co z tego ze bez sensu..pompa byc musi

Poczytaj swoje zalozenie a potem jeszcze raz przypis. Jezeli nie widzisz sprzecznosci to jestes baranem welnianym i nawet butla petrusa nie pomoze na chory leb.


Nie, nie przeczytałem. I raczej nie przeczytam nawet przekładu. Z prostego powodu - już Ulisses (po polsku) nie dawał się przeczytać
Zdecydowanie też wolę Achaję i Conana (że o Kmicicu nie wspomnę niż Barykę czy Caulfield'a
(choć pewne rzeczy rzeczywiście czytam nie z przyjemnością, a po by nie zapomnieć czym jest kultura przez duże "K"

Ciekawiło mnie po prostu jak się mają Twoje słowa o nie-czytaniu mych wymiocin quasi-literalnych.
I jednak stwierdzam przedziwny rodzaj perwersji

Pzdr
A.

Ps: I nic cholery nie wiem czym jest butla petrusa


Znajdz se w google pozerze.
Dialogi niedobre... Bardzo niedobre dialogi są
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
CynicznyOptymista napisał:

Ps: I nic cholery nie wiem czym jest butla petrusa
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
320 Postów
65 78
(6578)
Stały Bywalec
...wez cyniczny nie pierdol!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
35 Postów
Arkadiusz Jerzy Stawicki
(CynicznyOptymista)
Nowicjusz
Tak swoją drogą - czytam sobie te wszystkie wpisy i sam dając się ponieść narodowej manii udowadniania iż "moja racja jest najracniejsza" zastanawiam się co tak naprawdę nakręca tych wszystkich na "nie".

Kompleksy? Zbyt małe zarobki? Podświadomy żal do Polski? (nienawidzą Jej werbalnie, ale to dlatego, że tak naprawdę Ją kochają i mają żal, że musieli Ją opuścić?) Pogoda? Złe doświadczenia z rodakami? Ciągle obniżający się poziom polskiego szkolnictwa produkującego już seryjnie intelektualne kaleki?

A może odpowiedź jest prostsza i po prostu jakieś zaburzenia - np. z dzieciństwa, przekładające się obecnie na niedorozwój psychiczny czy emocjonalny?

Bo tak na zdrowy chłopski rozum - skoro już jest za tą zagranicą, to chyba to był świadomy wybór?
Więc jeśli teraz jest komuś źle, to albo niech zmieni pracę albo kraj albo...przestanie obwiniać wszystkich innych (tylko nie siebie) za to, że (...)znowu w życiu mu nie wyszło(...)
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
Ponura_Panda napisał:

Mamy wiele powodów by być dumni ze swej narodowości

wymień chociaż ze trzy, to może i ja się zadumam
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
145 Postów
Zenek Sprochenek
(Optimus_Anihilacja)
Stały Bywalec
CynicznyOptymista napisał:
Tak swoją drogą - czytam sobie te wszystkie wpisy i sam dając się ponieść narodowej manii udowadniania iż "moja racja jest najracniejsza" zastanawiam się co tak naprawdę nakręca tych wszystkich na "nie".

Kompleksy? Zbyt małe zarobki? Podświadomy żal do Polski? (nienawidzą Jej werbalnie, ale to dlatego, że tak naprawdę Ją kochają i mają żal, że musieli Ją opuścić?) Pogoda? Złe doświadczenia z rodakami? Ciągle obniżający się poziom polskiego szkolnictwa produkującego już seryjnie intelektualne kaleki?

A może odpowiedź jest prostsza i po prostu jakieś zaburzenia - np. z dzieciństwa, przekładające się obecnie na niedorozwój psychiczny czy emocjonalny?

Bo tak na zdrowy chłopski rozum - skoro już jest za tą zagranicą, to chyba to był świadomy wybór?
Więc jeśli teraz jest komuś źle, to albo niech zmieni pracę albo kraj albo...przestanie obwiniać wszystkich innych (tylko nie siebie) za to, że (...)znowu w życiu mu nie wyszło(...)


Jeszcze wiecej optymizmu Sherlocku:

Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok