Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

czy leci z nami polski pilot? - Norwegia

Czytali temat:
(303 niezalogowanych)
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
Przed katastrofą smoleńską piloci prezydenckiego Tu-154M wielokrotnie nieprawidłowo wykonywali manewr podejścia do lądowania – wynika z danych zapisanych przez polski Rejestrator Szybkiego Dostępu. Dr Maciej Lasek, szef zespołu, który zajmuje się wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej mówi, że piloci mogli ignorować alarmy systemu TAWS. – Od 2008 roku do katastrofy w Smoleńsku urządzenie zapisało aż 125 alarmów TAWS, generowanych, gdy samolot nieprawidłowo podchodził do lądowania – mówi w rozmowie z TVP Info dr Lasek.

System TAWS wysyłał ostrzeżenia nawet podczas lotów na dobrze wyposażone cywilne lotniska, np. w Paryżu czy Tel Awiwie, wpisane do pamięci urządzenia. – Świadczy to o tym, jak niski był standard wykonywania lotów w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego
Tolerowano taki stan rzeczy, bo brakowało lotników zdolnych do wykonywania zadań postawionych przed pułkiem. Wyłączenie ich z lotów lub skierowanie na dodatkowe szkolenie zdezorganizowałoby pracę jednostki – dodaje.
wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Przed-ka...c.html?ticaid=110e11
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1660 Postów
kryss d
(kryss)
Maniak
jasta102 napisał:
Przed katastrofą smoleńską piloci prezydenckiego Tu-154M wielokrotnie nieprawidłowo wykonywali manewr podejścia do lądowania – wynika z danych zapisanych przez polski Rejestrator Szybkiego Dostępu. Dr Maciej Lasek, szef zespołu, który zajmuje się wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej mówi, że piloci mogli ignorować alarmy systemu TAWS. – Od 2008 roku do katastrofy w Smoleńsku urządzenie zapisało aż 125 alarmów TAWS, generowanych, gdy samolot nieprawidłowo podchodził do lądowania – mówi w rozmowie z TVP Info dr Lasek.

System TAWS wysyłał ostrzeżenia nawet podczas lotów na dobrze wyposażone cywilne lotniska, np. w Paryżu czy Tel Awiwie, wpisane do pamięci urządzenia. – Świadczy to o tym, jak niski był standard wykonywania lotów w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego
Tolerowano taki stan rzeczy, bo brakowało lotników zdolnych do wykonywania zadań postawionych przed pułkiem. Wyłączenie ich z lotów lub skierowanie na dodatkowe szkolenie zdezorganizowałoby pracę jednostki – dodaje.
wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Przed-ka...c.html?ticaid=110e11


kazdy medal ma dwie strony
-dlaczego w takim razie rozbili sie dopiero za 126 razem?
moze dlatego ze sprowadzal ich osobiscie z moskwy genieral KGB?

za duzo pytan bez odpowiedzi.....
a tutaj jak to ta komisja badala katastrofe.....,na podstawie kradzionych zdjec
niezalezna.pl/43116-kazimierz-nowaczyk-o...katastrofe-smolenska
rolka w kiblu jest wiecej warta niz ich raporty
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
648 Postów
Jabin Hazo
(Jabin z Hazo)
Wyjadacz
Raz-Putin spytal Tuska:

Ile pan Lasek moze jeszcze zrobic?


Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok