poszukuję pracy jakiejkolwiek byle w norwegii - Norwegia - s4

gabriel napisał:
DZIKI napisał:

Może właśnie chłopak zapomniał dodać, że nie za byle jakie pieniądze chce tu pracować .
WĄTPIĘ W TO...
ZA BYLE JAKIE W REALIACH NORWESKICH , KTÓRE I TAK SĄ DWA RAZY WIĘKSZE OD JEGO OBECNEJ PENSJI ...
Nie wziął pod uwagę kosztów utrzymania się w NO

retier1 napisał:
Ale może i tylko może DZIKI
A przykładów mamy aż nadto
Chłopak po prostu czegoś nie dopowiedział, a to nie znaczy że godzi się na wszystko (gorsze)

W każdym bądź razie powodzenia[/quote]

Sluchaj chyba zapomniales ze w polsce mieszkaja tez ludzie ktorzy chca pracowac a nie siedziec i sie uzalac nad soba kolega Gabriel dobrze powiedzial w gorszych warunkach ale za to w realiach norweskich i wiem ile kosztuje utrzymanie w tym kraju caly czas lookam na warunki i utrzymanie wiec nie wyjezdzaj mi tu ze nie wiem ile co kosztuje pozdr.

ho ho
bardzo ciekawy watek
poszukuje byle jakiej pracy byle w norwegii
ogolnie nadaje sie do wszystkiego
dalej dowiadujemy sie,ze w zawodzie wyuczonym nie
nastepnie w zawodzie wykonywanym takze nie
i ze adecco jest be
ze zlozyl kilka cv i nie wie dlaczego nic sie nie dzieje
nastepnie pyta jakie ma szanse na znalezienie pracy
oraz pozdrawia wszystkich,ktorzy szczerze powiedza,ze male
ja z wielkim zainteresowaniem czekam na ciag dalszy...

Rzeczywiście ciekawy. Kolejny rodak z wyższym wykształceniem ( jest ktoś w Polsce kto go nie ma?), który zna się na wszystkim (po godzinach pewnie rwie zęby - na norskkurs nauczyciel spytał o to kolegę który zaczął wymieniać czym się zajmuje), ale a to tego a to owego nie chce robić. I powiedzcie mu czy ma szansę???? A kto to wie???
Przyjedź, spróbuj, sparz się, albo wygraj, ty książkę piszesz czy chcesz pracować?

Danrise napisał:
Sluchaj chyba zapomniales ze w polsce mieszkaja tez ludzie ktorzy chca pracowac a nie siedziec i sie uzalac nad soba kolega Gabriel dobrze powiedzial w gorszych warunkach ale za to w realiach norweskich i wiem ile kosztuje utrzymanie w tym kraju caly czas lookam na warunki i utrzymanie wiec nie wyjezdzaj mi tu ze nie wiem ile co kosztuje pozdr.WIESZ ..nie czytam Twoich postów dokładnie ...
Ponoć jesteś po jakichś studiach ...niemniej to za mało by Mnie zrozumieć...
TU POTRZEBNE jest studium zachowania jednostki ,
jednak Ty z tego Przedmiotu padłeś jak betka...pisząc ten pochwalny post w moją stronę ...
Podciąłeś sobie sam gardło tępym raszplem..!!!
Ponieważ pisząc..."za byle jakie w realiach Norweskich"... pisałem o Tobie podobnych ...Którzy robią tu byle co ...byle gdzie ... i żyją byle jak... jedząc byle co ...i za swoją pracę dostają byle jakie pieniądze ...
KTÓRE PO PRZELICZENIU NA POLSKIE DAJĄ PODWÓJNĄ PENSJĘ ...jednak tu w Norge są to stawki głodowe...
I widziałem Tutaj paru takich FACHOWCÓW którzy po dwóch miesiącach słaniali się z głodu bo forsa która była super na samym początku nie starczyła na benzynę i jedzenie ...
Niemniej Oni BYLI ZADOWOLENI JAK SZEF dawał im stawkę 50Nok/tim ...

DALEJ JUŻ SIĘ NIE WYPOWIADAM W TYM TEMACIE BO SZKODA MOJEJ KLAWIATURY...

1. Po pierwsze zmien nastawienie: "Bede pracowal gdziekolwiek z czymkolwiek, za jakiekolwiek pieniadze, byle w Norwegii". Dowiedz sie co umiesz i co tak na prawde chcesz robic, znaj swoja wartosc, i nie mysl "jestem Polakiem - wiec moge liczyc na ochlapy".

2. Jak juz dowiesz sie co chcesz robic poszukaj firm ktore odpowiadaja twojej branzy i wysylaj im CV. Najlepiej najpierw zadzwon i zapytaj czy mozesz im poslac CV, jesli powiedza ze nie zatrudniaja nikogo teraz to mowisz ze i tak chcesz przeslac "na wszelki wypadek na przyszlosc". Jesli masz szanse przyjechac do norwegii, zrob sobie liste adresow i odwiedz te firmy osobiscie. Popros o spotkanie z kims z kadr, ..i zrob dobre wrazenie.

Jesli chodzi o CV nie pisz wszystkiego na raz. Inzynier logistyki ktory zajmuje sie izolacja budynkow to nie siwdczy o tobie zbyt dobrze.

3. Odradzam Adecco i Mannpower. Chociaz nie zaszkodzi wyslac im CV zawsze moze sie cos trafi.. z reguly to takie "dziekujemy.. zadzwonimy do pana"

4. Polecam finn.no, monster.no, nav, jobbdirekte dokladnie w takiej kolejnosci..

5. Jezyk, ciagle to powtarzam. Jesli znasz tak dobrze niemiecki to norweskiego nauczysz sie w tydzien, potem tylko doszlifujesz wymowe.

6. Szanse na znalezienie pracy masz, ale musisz niestety nastawic sie na ciezki okres poszukiwan. Kryzys finansowy jeszcze na rynku pracy sie nie skonczyl.

7. Nie przejmuj sie brakiem odpowiedzi, czasami okazuje sie ze nie maja czasu na rozpatrzenie podan i sprawa sie przeciaga.. ja dostalem jedna oferte pracy i trzy zaproszenia na rozmowe (z duza szansa na prace) podczas gdy juz miesiac pracowalem w innej firmie. Zawsze jednak warto zadzwonic i zapytac czy dostali twoje podanie.

alfred napisał:
..... Kolejny rodak z wyższym wykształceniem ( jest ktoś w Polsce kto go nie ma?), który zna się na wszystkim.... w Polsce jest moda i duze cisnienie na ukonczenie studiow...byle jakich...bo jak widac umysly humanistyczne,koncza studia typowe dla umyslow scislych
w ogole polski system oswiaty zalozyl sobie chyba pobic rekord w wyprodukowaniu jak najwiekszej liczby wyksztalconych bezrobotnych
mamy zatrwazajaco duza liczbe liceow ogolnoksztalcacych i bardzo duzy nacisk spoleczny na zdanie matury
ludzie sie ksztalca i ksztalca i dalej mysla,ze drwal,to zawod w ktorym uzywa sie siekierki i pily,a jak sie nic nie umie,to zawsze mozna podjac prace jako murarz
mlodzi chlopcy,ktorzy marza o "kreceniu srubek" w samochodach,zaczynaja nauke od technikum mechanicznego,a poziom nauki jezykow obcych to dno od ktorego nie mozna sie odbic,bo z wiekiem coraz mniej do glowy wchodzi
i tak dalej i tak dalej....
a potem to juz byle jak i byle gdzie,a nastepnie post na forum pt"ratunku,oszukali mnie!"

Danrise,nie chcesz pracowac w zawodzie wyuczonym i ja Cie rozumiem,wykorzystaj to co masz,znasz sie na pracy w gospodarstwie,stworz sobie takie cv i tak kierunkowo szukaj pracy,tak jak napisal Gruzin,pomin okres studiow,ogolnie skup sie na jednej dziedzinie,ktora znasz i ktorej znajomoscia mozesz sie wykazac
inaczej pracy z Polski nie znajdziesz
co innego,gdybys byl na miejscu,mial mieszkanie,moglbys chodzic na rozmowy,pracowac dorywczo to tu to tam,nie martwilbys potencjalnego pracodawcy tym,ze musi roztoczyc nad Toba kompleksowa opieke lacznie z mieszkaniem

jeszcze slowo na temat adecco...jezeli w ogole udaloby sie Tobie zainteresowac ich swoja osoba,co nie jest na dzien dzisiejszy latwe,daja Ci duza szanse na start,a mianowicie podstawy jezyka
chcesz znalesc prace w Norwegii ze znajomoscia jezyka niemieckiego?oj,nie bedzie latwo
nawet gdy nie wyjedziesz do pracy za ich posrednictwem,zostaje Ci ten ukonczony kurs i to jest juz cos wiecej niz masz teraz do zaoferowania
czy Ty bys przyjal kogos do pracy,kto zna tylko np norweski?

Masz 25 lat a ja widze 60 latka ktory jest tuz przed zasilkiem emerytalnym w podupadajej firmie i nie pozostaje mu nic innego jak oczekiwac pomocy od innych (panstwa).Siedzisz w pipidowie zamiast ruszyc tylek niekoniecznie do Norwegi i poszukac pracy choc troche zwiazanej z Twoim wyzszym wyksztalceniem ,uwierz mi ze przy szczerych checiach znajdziesz.Jesli myslisz ze zycie na obczyznie jest uslane rozami to sie mylisz -szybko wrocisz do roznoszenia listow.