poszukuję pracy jakiejkolwiek byle w norwegii - Norwegia - s2

zgadza sie dlatego wiem ze listonosz odpada w no bo wiem jak ciezko jest sie nauczyc w polsce nie czekam na oferte szukam gdzie tylko mozna ale wszedzie potrzebuja doswiadczenie min 2 lata potwierdzone papierem a co do adecco spotkalem sie z opinia ze ludzie zlozyli papiery pojechali na kurs norweskiego i .........nic czekaja nadal mimo ze uplynelo kilka miesiecy

dobrze kombinujesz ale powiedz kto mnie nauczy tego rejonu doreczen bo tu w polsce uczylem sie pol roku 8,5 tys mieszkancow malo tego to jeszcze kto z kim spi i komu nogi smierdza musze wiedziec a tam nikt mnie tego nie nauczy
to ty kombinujesz nie ja
masz gps skrzynki sa opisane i kazdy adres jest zgloszony zapisany na poczcie
tu jak dostalem pierwszy list to na 2 dzien dostalem informacje o rejestracji na poczcie mojego adresu
jak sie wyprowadzasz to na poczcie zglaszasz zmiane adresu i poczta przez miesiac przekierowuje twoje listy na nowy adres a jak zaplacisz to i przez rok
moje miasteczko ma 14 000 ludzi i jest 5 listonoszy
czyli 3000 na lepka
mama tata dziecko
1000 skrzynek
tu nie Polska tu sie zyje spokojnie
tyle ze zimno
z niemieckim wyslij cv do Austri ,Szwajcari ,Niemiec ,Dani
pomysl o kursie pilarza
tylko nie wpisuj wszystkiego w jedno cv
tu jest specjalizacja jak malarz to nie muraz

fullcasco napisał:
tu lisztonosz jezdzi fordem transiitem conect
nic nie dzwiga skrzynki sa ustawione przy drodze po 3,5,20,30 psow nie ma
z doswiadczeniem niekoniecznie
liczy sie probka rtg ,usg albo zlamanie
zobacz eures powinien byc komputer w urzedzie pracy

fullcasco chyba nie zabardzo wiesz o co chodzi z tą rurą pod rendgen (to trochę taki spawalniczy żargon) próbek z pozycji spawania :H-LO45 i J LO45 ,nie bada sie przez łamanie ,tak samo jak spoiny z TIG-a nie bada się pod względem "przetopu".

w każdym razie ciężko znaleść tu prace spawacza bez jakich kolwiek uprawnień
są oferty pracy na spawacza, ale rurociągów ,a na to to trzeba mieć minimum polskie uprawnienia dozorowe.
czesto pojawiają sie natomiast ogłoszenia że potrzebują mechanika silników do łodzi(przeważnie 2 -suwy),niestety barierą (dla mnie )jest znajomość języka

bo to cywilizowany kraj a nie 100 lat za murzynami nasza poczta wyobraz sobie zachecila pracownikow zeby sprzedawali znicze na wszystkich swietych mielismy do zrobienia plan sprzedazy za 8 tys netto dla poczty w zamian za premie w wysokosci 300 zl!!!!!! sprzedalismy znicze za 9500 i wiesz co sie dowiedzielismy .....ze premi nie bedzie szlag by cie nie trafil? dlatego jestem sceptycznie nastawiony do tego rodzaju pracy ale widze ze u was jest zupelnie inna sprawa gps rejestr przesylek to brzmi jak z filmu hehe w takim razie bede szukal i w zawodzie listonosza moze cos sie trafi dzieki za podpowiedz i pozdrawiam

qantan
nie strasz goscia
ja mam papiery na tig rura blach i doswiadczenie mig i elektroda
i robie zlecenia dla firmy ktora robi wiercenia pod warme pompe
rura ø1760 mm dlugosc 3m wiercenie do 120m
ja przeszedlem prubki i mi sie rura nie urwala a
Norweg stracil prace
i nie robie za grosze

ja spawam tig z drutem i musze miec przetop

Danrise - skoro masz inzyniera to skladaj papiery na stanowisko inzynierskie!!! Manpower zawsze szuka inzynierow - a tym ze to posrednik sie nie przejmuj - pomoga na poczatku - mieszkanie, pozwolenia, dokumenty... na start to duzo!!!

Danrise napisał:
no wlasnie na eures zlozylem papiery e 3 jezykach i nic sie nie odzywaja dobrze kombinujesz ale powiedz kto mnie nauczy tego rejonu doreczen bo tu w polsce uczylem sie pol roku 8,5 tys mieszkancow malo tego to jeszcze kto z kim spi i komu nogi smierdza musze wiedziec a tam nikt mnie tego nie nauczy
"znam ten ból sama rodziłam" - podziękuj poczcie polskiej ha! ha!

czy naczelnik poczty w pl znalazłby pracę jako listonosz lub dzielacz przesyłek w No bez znajomości języka norweskiego?
Przecież PNA(kody pocztowe) to tylko cyfry i każdy to pojmie ( jeśli chodzi o dzielacza), a adres zaprowadzi pod dom (jeśli chodzi o listonosza).

hehe to co sie dzieje na pocztach to sie w glowie nie miesci naczelnicy po srednim i dopiero w trakcie robia wyzsze a jak juz zrobia to uwazaja sie za boga i z enikt im nie podskoczy wiem to bo u nas tak jest malo tego to jeszcze naczelnik ma swojego przydupasa konfidenta co chodzi i wygaduje na wszystkich poprostu masakra!!!!!!!!!!!mam nadzieje ze juz niedlugo bede tam pracowal

Danrise napisał:
zgadza sie dlatego wiem ze listonosz odpada w no bo wiem jak ciezko jest sie nauczyc w polsce nie czekam na oferte szukam gdzie tylko mozna ale wszedzie potrzebuja doswiadczenie min 2 lata potwierdzone papierem a co do adecco spotkalem sie z opinia ze ludzie zlozyli papiery pojechali na kurs norweskiego i .........nic czekaja nadal mimo ze uplynelo kilka miesiecy
Ja zaczynałem od Adecco, dramatu nie było. A wiem że niektórzy specjaliści ściągani do NO min. przez Adecco załatwiali sobie papier na lewo (polskie realia, praca na czarnucha). Przyjeżdżali i zostawali przejmowani do firm w których pracowali poprzez pośredników. Jednak na kursik norweskiego to mógłbyś iść. Norwegowie wolą rozmawiać z obcokrajowcem, który kuleje z norweskim, niż takim co zna dobrze np. angielski.
P.S. Po kursie norweskiego sam możesz składać CV bezpośrednio do firm, które Cię interesują (załatwiaj papiery, jak nie masz )