Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

Pozostało jeszcze:

5
DNI

do zakończenia rozliczeń podatkowych w Norwegii

Rozlicz podatek

Czytali temat:
sztefan anty Theresa GROBELSKA Ezat (13195 niezalogowanych)
5815 Postów
pati muzia
(patim)
Maniak
604 Posty
Nicole po ojcu
(oppland)
Wyjadacz
no dobrze skoro chcesz sie dowiedziec ile kosztuje mieszkanie-pokoik to wystarczy wejsc na ogłoszenia na tut.forum...no ale...
www.finn.no
www.hybel.no
www.zett.no
znajdziesz tam mieszkania,praca

np www.kiwi.no=sklep w norwegii
www.rema1000.no
dowiesz sie ceny zywności...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
604 Posty
Nicole po ojcu
(oppland)
Wyjadacz
oppland napisał:
no dobrze skoro chcesz sie dowiedziec ile kosztuje mieszkanie-pokoik to wystarczy wejsc na ogłoszenia na tut.forum...no ale...
www.finn.no
www.hybel.no
www.zett.no
znajdziesz tam mieszkania,praca

np www.kiwi.no=sklep w norwegii
www.rema1000.no
dowiesz sie ceny zywności...


sorry
www.kiwi.no
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
10 Postów
ilo na
(ilcia)
Wiking
Rzymski82 napisał:
[b]

No właśnie tu macie problem. Pomaganie i pomaganie. Ja nie chce aby mi ktoś cokolwiek załatwiał i jak wyskoczę z pomysłem ponad moje siły to bym wolał aby mnie ktoś sprowadził do ziemi.



Szczęście, że nie wszyscy tak mają. Gdyby każdy ludź na tej ziemskiej planecie działał w podobny sposób, to nadal siedzielibyśmy w jaskini a zamiast telewizji oglądalibyśmy ryciny wykute w skale.

Nie ma rzeczy niemożliwych.
Jeden zna język komunikatywnie i coś tam potrafi całkiem nieźle zrobić, ale nie wierzy w siebie zaś w opinię innych, że mu się na pewno nie uda - i najczęściej mu się nie udaje bo nawet nie próbuje, bo z góry zakłada porażkę.

Inny zaś po norwesku tylko "takk" i "jeg heter" powie, po angielsku zna jeszcze słowa "exit" "window" "fuck you" "beer", ale mierzy wysoko i nie słucha kiedy na około mówią, że to niemożliwe żeby znalazł pracę i mieszkanie tylko idzie do przodu... i częściej udaje się jemu, niż temu pierwszemu.
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
231 Postów
Łukasz Bernaś
(Rzymski82)
Stały Bywalec
ilcia napisał:
Rzymski82 napisał:
[b]

No właśnie tu macie problem. Pomaganie i pomaganie. Ja nie chce aby mi ktoś cokolwiek załatwiał i jak wyskoczę z pomysłem ponad moje siły to bym wolał aby mnie ktoś sprowadził do ziemi.



Szczęście, że nie wszyscy tak mają. Gdyby każdy ludź na tej ziemskiej planecie działał w podobny sposób, to nadal siedzielibyśmy w jaskini a zamiast telewizji oglądalibyśmy ryciny wykute w skale.

Nie ma rzeczy niemożliwych.
Jeden zna język komunikatywnie i coś tam potrafi całkiem nieźle zrobić, ale nie wierzy w siebie zaś w opinię innych, że mu się na pewno nie uda - i najczęściej mu się nie udaje bo nawet nie próbuje, bo z góry zakłada porażkę.

Inny zaś po norwesku tylko "takk" i "jeg heter" powie, po angielsku zna jeszcze słowa "exit" "window" "fuck you" "beer", ale mierzy wysoko i nie słucha kiedy na około mówią, że to niemożliwe żeby znalazł pracę i mieszkanie tylko idzie do przodu... i częściej udaje się jemu, niż temu pierwszemu.


Czy ty czytałaś co ja napisałem? Odnosiło się to do tego że to ja mam komuś szukać roboty. Ty za to jesteś osobą która by mu doradzała wyjazd. To nie jest wyjście do sklepu po mleko, jak nie będzie to wrócę i spoko, starce co najwyżej 5 minut. koleś nic nie wie o kraju do którego chce wyjechać. Kompletnie nic. Nie wie co chce robić ani za ile ani gdzie ani czy z tego da się żyć. Ile musi wydać a ile da radę zaoszczędzić. Super niech jedzie. Ja nie mówię że nie trzeba próbować, ale aby mierzyć siły na zamiary. Poczytaj od początku skąd ten temat. Wzięło się od tego że kolesie dawali 130 zł jakiemuś facetowi za wyrobienie paszportu. Czy Ty w ogóole czaisz jaki to jest poziom kretynizmu? I Ty myślisz że taki ktoś poradzi sobie w obcym kraju jak we własnym każdy go dyma?
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 1  
Odpowiedz   Cytuj
10 Postów
ilo na
(ilcia)
Wiking
Przyznaję, że nie czytałam od początku. Nie rozumiem jednak skąd takie nerwy u Ciebie. Być może się mylę, ale odnoszę wrażenie, że większą frajdę sprawia dużej części aktywnych forumowiczów, jeśli komuś noga się podwinie i potem tutaj się żali... ah wtedy to dopiero jest pole do popisu i radości bo "a nie mówiłem?" Więc nie nerwuj się teraz, bo cierpliwość cnotą jest ponoć i kiedyś zostanie Ci wynagrodzona w postaci właśnie takiego materiału do "pojeżdzenia" trochę po nim, że głupi taki był i do wyjazdu się nie przygotował.

Powiem Ci jak wypowiedzi, w których - owszem piszecie prawdę, że jest ciężko, a nawet prze...ane znaleźć pracę bez znajomości języka, dobrej przeszłosci zawodowej no i bez odrobiny szczęścia, odbierane są w zależności od tego w jakiej formie tę prawdę przedstawisz.

Kiedy nowy użytkownik wchodzi na takie forum, bo (tak zrozumiałam z tego co zdążyłam przeczytać) rozgląda się za lepszymi pieniędzmi na utrzymanie córki, ale wyjechać na razie nie ma jak (chyba mowa była o 2 latach jeszcze w kraju) i zbiera informacje ogólne, nie zaś konkrety i spotyka się z wrogim nastawieniem, atakami, wyzywaniem od alienów,udowadnianiem, że g..o może i będzie musiał żebrać o pieniądze, żeby mieć za co wrócić do Ojczyzny, nie odbiera tego jako troskę o jego los, ale jako atak na jego osobę za to, że też zainteresował się krajem, w którym Ty czy inni zarabiają nadal jeszcze duże pieniądze. Gdy ktoś Cię atakuje, nawet po popełnieniu największej głupoty to najczęściej odpowiadasz atakiem - bo jeszcze nie wiesz na czym ta głupota polegała - wszak zbierasz dopiero ogólne informacje na forum. Jeśli naprawdę więc martwisz się jego losem, boisz się, że przyjedzie w ciemno i skończy się to tragedią, lepiej wskazać w którym miejscu głupotę popełnił. Jeśli natomiast zależy Ci tylko na cwaniackim wywyższaniu się, to lepiej poczekać aż mu się ta noga powinie, bo wtedy będzie lepsza pożywka.

Jeśli chodzi o pomoc w znalezieniu pracy to chyba nie zwrócił się do Ciebie personalnie a rzucił temat na forum ogólnym. Nikt nie zmusza nas do czytania, do odpowiadania również nie, nie zmusi Cię też nikt do tego, byś mu pomagał, ale jeśli miałeś ochotę to zrobić, zastanów się po prostu nad formom przekazywania prawdy - oczywiście tego też robić nie musisz, bo przecież Cię nie zmuszę
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
27 Postów
Lukas ..
(luknck)
Wiking
dobrze napisane dziewczyno
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
3 Posty
Daniel Anauszewski
(Danielang)
Wiking
nie radze szukac pracy w ciemnie mój mąż był 2 razy i wrócił tylko z długami....
Zgłoś wpis
Oceń wpis: -1  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
ilcia napisał:
Przyznaję, że nie czytałam od początku. Nie rozumiem jednak skąd takie nerwy
albo
przyznaję, że Biblii nie czytałam, ani nie prosiłam, aby mi ktoś wytłumaczył, ale w Boga nie wierzę
a to trzeba se było przeczytać, a najlepiej obejrzeć
a nie pisać, pisać, pisać, pisać, pisać, pisać.......
[/quote]
Zgłoś wpis
Oceń wpis: 2  
Odpowiedz   Cytuj
10 Postów
ilo na
(ilcia)
Wiking
jasta102 napisał:
ilcia napisał:
Przyznaję, że nie czytałam od początku. Nie rozumiem jednak skąd takie nerwy
albo
przyznaję, że Biblii nie czytałam, ani nie prosiłam, aby mi ktoś wytłumaczył, ale w Boga nie wierzę
a to trzeba se było przeczytać, a najlepiej obejrzeć
a nie pisać, pisać, pisać, pisać, pisać, pisać.......
[/quote]

Panie Jasto, nie podważałam tego co piszesz Ty, czy inni Tobie podobni, na temat "łatwości" znalezienia pracy czy mieszkania, lecz wyraziłam swoje zdanie o sposobie przekazywania tej prawdy.

Czytuję od jakiegoś czasu to forum i wiem, że dyskusja z Panem nie ma zbyt wielkiego sensu, jeśli się człowiek nie chce bawić w słowne przepychanki i niewiele wnoszące obelżywe kłótnie. Film oglądałam, sama z doświadczenia wiem, że znaleźć pracę w ciemno jest ogromnie trudno, jednak na moją wyobraźnię lepiej działa merytorycznie, rzeczowo przedstawiona prawda niż naśmiewanie się z tego, iż ktoś mógł wpaść na tak głupi pomysł, jak poszukiwanie pracy w kraju, gdzie inni tak świetnie sobie radzą (choć sami niewiele potrafią - znam i takich, którym jakoś się jednak udało).
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok