Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

Prośba o poradę - Norwegia

Czytali temat:
Kasja Strugała AgaKr (225 niezalogowanych)
1 Post
Adam G
(zielony 74)
Wiking
Przebywałem w Zakładzie Karnym w Norwegii. Po roku czasu zostałem zwolnony z Zakładu i uznany za niewinnego. Adwokat, który mnie bezpłatnie reprezentował (przyznany z urzędu) poinformował mnie, że dostanę odszkodowanie w wysokości 150 tys. do 200 tys. kor norweskich.

Obecnie przyznano mi 15 tys. kor norw. Adwokat powiedział, że odbyło się to bez żadnej sprawy sądowej. Wówczas ja przebywałem w Polsce, czyli bez mojego udziału. Nie ma na to żadnych dokumentów, żadnego orzeczenia itd.. Uważam, że przyznana mi kwota jest śmieszna w stosunku do 365-ciu dni aresztu. Adwokat poinformował mnie, iż można pisać odwołanie i może on mnie reprezentować, ale mam mu z góry zapłacić 60 tys. kor norw (około 30.000,00 zł)

Korespondencję z Adwokatem mam popartą mailami.

Zwracam się z pytaniem: jak mam dochodzić sprawiedliwości? co dalej mam robić, nie mając tej kwoty?

Oczywiście opowiedziałem to w dużym skrócie. W razie konieczności rozwinę ten temat!
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1635 Postów
Maniak
zielony 74 napisał:
Przebywałem w Zakładzie Karnym w Norwegii. Po roku czasu zostałem zwolnony z Zakładu i uznany za niewinnego. Adwokat, który mnie bezpłatnie reprezentował (przyznany z urzędu) poinformował mnie, że dostanę odszkodowanie w wysokości 150 tys. do 200 tys. kor norweskich.

Obecnie przyznano mi 15 tys. kor norw. Adwokat powiedział, że odbyło się to bez żadnej sprawy sądowej. Wówczas ja przebywałem w Polsce, czyli bez mojego udziału. Nie ma na to żadnych dokumentów, żadnego orzeczenia itd.. Uważam, że przyznana mi kwota jest śmieszna w stosunku do 365-ciu dni aresztu. Adwokat poinformował mnie, iż można pisać odwołanie i może on mnie reprezentować, ale mam mu z góry zapłacić 60 tys. kor norw (około 30.000,00 zł)

Korespondencję z Adwokatem mam popartą mailami.

Zwracam się z pytaniem: jak mam dochodzić sprawiedliwości? co dalej mam robić, nie mając tej kwoty?

Oczywiście opowiedziałem to w dużym skrócie. W razie konieczności rozwinę ten temat!


inny adwokat, napisz na priva....
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2539 Postów
brzy dal
(brzydal)
Maniak
...zielony

ty to sie

lepiej nie rozwijaj

bo trafisz na kolejne 365...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok