uk_kedar napisał:
Witam,
od niedawna jestem zarejestrowany, ale intensywnie obserwuję i czytam strony mojanorwegia.pl
i niestety jestem bardzo zniesmaczony poziomem dyskusji Was wszystkich na forum
powiem krótko: A to Polska właśnie! - i to w NO!!!
Kiedyś usłyszałem: Jeżeli za granicą Polak Ci nie zaszkodził - to już Ci pomógł...
"słuchając" Was mogę jedynie powiedzieć, że ten ktoś miał rację
pozdrawiam
Wszystkich

bo jestes albo nowy w NO albo nadal w PL...
Dlatego tak to odbierasz...
Wszystkie te posty sa w sumie bardzo cenne, jesli odpowiednio je zinterpretujesz...
Pomieszkasz dluzej poza ojczyzna - tez bedzie Cie wkurzac glupota i ciagle problemy innych...
Przyklad z zycia wziety. Dialog dwoch rodakow z wczoraj:
-slyszales?
-co?
-traba powietrzna przeszla przez polske.
-a gdzie?
-gosciu wymienia miejscowosci, cale regiony geograficze, opowiada o zniszczonym drzewostanie itd. Caly az sie gotuje bo traba przeszla az 400km od jego domu...
Na to ten drugi: -no i tak bywa. Ja tez mam niusa. Rekawiczki gdzies mi zginely...
i teraz zgadnij ktory zyje bezstresowo a ktory z nich przyjechal do NO calkiem niedawno? ktory z nich nie szuka sobie na sile problemow i po pracy bedzie sie cieszyl zyciem a ktory z nich osiwieje przedwczesnie i nie daj boze walnie na zawal z tych stresow?
Postrzeganie swiata zalezy od miejsca posadowienia Twojego tylka... Wszystko jest subiektywne, pamietaj o tym