Polskie prawo jazdy w norwegii - Norwegia - s2

...co do tego latania to racja...poza tym nie mam licencji pilota.Pomyślałem sobie a w zasadzie zinterpretowałem przepisy ze jeśli posiadam stały nr powiedzmy od października 2007 a prace w norwegii skończyłem w marcu 2008 i od tamtej pory nie przepracowałem ani jednego dnia to mogę sobie kilka miesięcy pojeździć lw 2012roku uwzględniając analogiczny okres z 2008roku np. od kwietnia do grudnia.....a tu du...pa.Dzieki za podpowiedź pozdrawiam
ps.wczesniej ju czytałem te przepisy ,które widoczne są w nadeslanych przez ciebie linkach i wolałem sie upewnić niż ryzykować strate auta przez złą interpretacje
POZDRAWIAM

petross napisał:
... założyłem działalność i z norwegią nie miałem nic wspólnego oprócz epizodu czysto turystycznego...
---
Jesteś w dużym Błędzie i widać iż w ogóle nie znasz przepisów podatkowych ,pod jakie podlegasz na terenie Norge ,w związku z posiadaniem stałego numeru personalnego , a co za tym idzie i powinności podatkowych na rzecz Norweskiego Urzędu Skarbowego
---
A nieznajomość przepisów , NIGDZIE nie zwalnia NIKOGO z jego poprawnego i należnego stosowania .

gabriel napisał:
petross napisał:
... założyłem działalność i z norwegią nie miałem nic wspólnego oprócz epizodu czysto turystycznego...
---
Jesteś w dużym Błędzie i widać iż w ogóle nie znasz przepisów podatkowych ,pod jakie podlegasz na terenie Norge ,w związku z posiadaniem stałego numeru personalnego , a co za tym idzie i powinności podatkowych na rzecz Norweskiego Urzędu Skarbowego
---
A nieznajomość przepisów , NIGDZIE nie zwalnia NIKOGO z jego poprawnego i należnego stosowania .

I co chlopakowi przekazales w tym poscie oprocz zbednego dydaktyzmu? - NIC!

To caly ty - NIC

...miałem na myśli to ze po prostu nie byłem zatrudniony na terenie NO.oczywiście sprawy podatkowe miałem załatwione do końca.Rozliczyłem sie jak Harald nakazał...nawet jakiś zwrocik był.Przysłali mi karte podatkową na nstp rok ale komu miałem ją predstawić ...polskiej skarbówce???nie pracowałem i tyle nic nie byłem winien i nic nie miałem w zamian.Zniknełem wracając do pl zwiedziony zielonymi łąkami tuska,kaczora itp.Założyłem diałalność w kraju w branży brukarskiej i sobie pracuję.Sytuacja jednak jest taka że 4lata temu brałem powiedzmy 90-120zł za 1m2 bruku a za PB95 płaciłem 3.70zł teraz biore tyle samo a PB-5,80zł, do tego stale rosnący zus,szara strefa,mniejszy wachlarz zamówień(ubogie społeczenstwo) sprawiają że planuje wiosną najpóźniej wrócić do norwegii kto wie czy nie na stałe.Dlatego chciałem dowiedzieć się czy już na początku muszę sie obuć w auto z NO czy moge troche pojeździć swoim zanim odłożę na coś sensownego.Wszystko....
w każdym bądź razie dzięki za pomoc...chciałem sie tylko upewnić czy dobrze interpretuje przepisy.Swoją drogą zadzwonie do Toll i przedstawie im dokladnie sytuacje aby nie mieć ani złudzeń ani wątpliwości

Grubas napisał:I co chlopakowi przekazales w tym poscie oprocz zbednego dydaktyzmu? - NIC!
To caly ty - NIC
Z góry założyłem iż to forumowa podpucha , dlatego podałem oficjalne odnośniki do tego problemu .
---
Niemniej ,TY MOŻESZ SIĘ TU WYKAZAĆ jak najbardziej , jesteś acz w swoim żywiole prowadzenia Firm , tak w Norge jak i Polsce , dlatego ...jesteś/powinieneś ...być za Pan Brat , z wszystkimi przepisami podatkowymi dotyczącymi tego problemu ... .
---
Może nakreśl Koledze , co Go może "miłego" spotkać ze strony Skatt , jak jakiś sfrustrowany urzędnik na chybił trafił , zajmie się jego firmą na obcym terenie ... .
---
Ja w tych sprawach jezdem jedynie ... STATYSTA ...

chcesz mi powiedzieć że wracając z norwegii do polski gdzie założyłem firmę w PL i pracowałem tylko w Pl i rozliczyłem się z dochodu w norwegii nadal podlegam pod norweskie prawo podatkowe.To nielogiczne.W marcu 2008skończyłem pracować w Norge w listopadzie 2008 otwieram firme w pl i tyłka nie wychylam.Rozliczam się oczywiście z pobytu w no.Co wspólnego ma dochód w polsce z norweskim skate.....możesz mi to wytłumaczyć ....może żeczywiście nie wiele wiem

gabriel napisał:
Grubas napisał:I co chlopakowi przekazales w tym poscie oprocz zbednego dydaktyzmu? - NIC!
To caly ty - NIC
Z góry założyłem iż to forumowa podpucha , dlatego podałem oficjalne odnośniki do tego problemu .
---
Niemniej ,TY MOŻESZ SIĘ TU WYKAZAĆ jak najbardziej , jesteś acz w swoim żywiole prowadzenia Firm , tak w Norge jak i Polsce , dlatego ...jesteś/powinieneś ...być za Pan Brat , z wszystkimi przepisami podatkowymi dotyczącymi tego problemu ... .
---
Może nakreśl Koledze , co Go może "miłego" spotkać ze strony Skatt , jak jakiś sfrustrowany urzędnik na chybił trafił , zajmie się jego firmą na obcym terenie ... .
---
Ja w tych sprawach jezdem jedynie ... STATYSTA ...


Ano moge ale mi sie nie chce. Prowadze wlasnie z kims interesujaca rozmowe na priv. I cenie ja sobie duzo bardziej niz pomaganie. Wiem jednak, ze z pewnoscia ktos pomoze

Co do ostatniego zdania potwierdzam: Jestes statysta

Grubas napisał:Co do ostatniego zdania potwierdzam: Jestes statysta
---
Jednak myślący i kreatywny ...STATYSTA...
---
Jak skończysz miłą pogawędkę , to zajmij się Kolegą z Branży ... Bo później będą pisać iż jesteś zachłanny i jak każdy Polaczek ...WILKIEM ... dla innego rodaka na Obczyźnie ...

No i tym typowo Polskim akcentem zakończmy te rozmowe ...dalej brnąć nie ma sensu......Będe musiał radzić sobie sam.Nie ma problemu..liczyłem jednak na merytoryczną wypowiedź a nie na zaśmiecanie forum chujumujami,
Medal za robienie syfu wędruje do..............

.....i Gabriel nie mam tu o nic i di nikogo żalu tylko jak nie potrafie pomóc to nie pier....le jeśli jednak mogę to co mi zależy.Pewnie Grubas że nie wymagam od ciebie abyś jeb...ną wszystko i ratował polaka w potrzebie to twój prywatny czas ale nstp. razem nie wychylaj sie jeśli oprócz zamętu nic nie oferujesz
...i tak na każdym forum polaków na wygnaniu.beznadzieja