witam!
czy norweski jest na prawde konieczny,smiem watpic! jez angielski to 2 jezyk
obowiazkowy w n. problem jest w tym,ze jak wszedzie,sa ludzie ktorzy
zwyczajnie nie chca sie tym jezykiem poslugiwac.inna sprawa,ze moze to byc
dobry sposob na kryzys-lepiej zatrudniac swoich nawet bez kwalifikacji ,niz
obcych lepiej wykwalifikowanych,lecz bez jezyka!
a propos: moj norweski kolega nie rozumie swoich ziomkow po przejechaniu
ok 50km od miejsca zamieszkania!
pozdr.
czy norweski jest na prawde konieczny,smiem watpic! jez angielski to 2 jezyk
obowiazkowy w n. problem jest w tym,ze jak wszedzie,sa ludzie ktorzy
zwyczajnie nie chca sie tym jezykiem poslugiwac.inna sprawa,ze moze to byc
dobry sposob na kryzys-lepiej zatrudniac swoich nawet bez kwalifikacji ,niz
obcych lepiej wykwalifikowanych,lecz bez jezyka!
a propos: moj norweski kolega nie rozumie swoich ziomkow po przejechaniu
ok 50km od miejsca zamieszkania!
pozdr.