Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
Daroo133 Antoni1234 (5004 niezalogowanych)
1 Post

(wudora)
Wiking
do grzech:
no ,no to juz 2 na 1,powoli trace pewnosc siebie!
jesli Ty przyjechales tutaj =w gosci= to zwracam honor.
coz to jednak za goscina,ktora po prostu sie gospodarzowi oplaca,a to nie wrozy dlugiej i szczerej znajomosci...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(wudora)
Wiking
do mytygrysek:
rowniez korzystalem z kursu jez. norweskiego.moze po prostu trafilem do zlej szkoly.pani w szkole zaiteresowana byla wylacznie tym czy wplynal przelew,a nie checia nauki swojego jezyka...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
25 Postów
G K
(Grzech)
Wiking
A ty jesteś tu z przymusu czy sprzedali Cię jako niewolnika ? Ja jestem ty z własnej woli , pracuję , mieszkam Tu ale i tak wciąż jestem Tu gościem . Ty nie masz żadnych korzyści z pracowania da norwegów ?? Nie wiem gdzie wcześniej pracowałeś że pracodawca nie miał żadnych korzyści z Ciebie i tak Cię dziwi zarabianie na pracowniku , jesli to taki problem otwórz własną firmę , zatrudnij ludzi najlepiej norwegów , wymuszaj na nich rozmawianie po angielsku i wykorzystuj w pracy , proste
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(wudora)
Wiking
skonczyly Ci sie argumenty i zaczynasz pyskowke.troche szkoda,bo temat jest ciekawy i caly czas na czasie.
bardzo dziekuje za dobra rade,na pewno skorzystam...

pzdr.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
25 Postów
G K
(Grzech)
Wiking
Pyskówkę ? Ani Ci nie ubliżyłem ani nie staram się obrazić . Dla mnie to możesz Tu porozumiewać się w Urdu , Pasztu , Hindi czy nawet po Mandaryńsku jeśli tylko będzie Ci łatwiej zapytać o cokolwiek , przekazać informację , załatwić czy wyjaśnić coś Nie mój staw nie moje rybki . Większość ludzi jednak uważa że lepiej dadzą sobie radę znając norweski mimo że znają dość dobrze angielski ale pewnie muszą się mylić skoro Ty uważasz że to jest zbędne .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(wudora)
Wiking
widze,ze trafilem na prawdziwego poliglote.nie kazdy jednak jest geniuszem.
zreszta Twoj przyklad z gornej polki /szefowstwo,szwedzi,dunczycy.../jest malo przekonywujacy,teraz ja zaproponuje Tobie,zebys zszedl na ziemie i porozmawial czasem z tymi,dla ktorych wymog poslugiwania sie biegle w pismie i mowie jez. norweskim jest bardziej sposobem ograniczenia ilosci -obcych- w tym kraju niz milloscia do swojega ojczystego jezyka
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-1  
Odpowiedz   Cytuj
25 Postów
G K
(Grzech)
Wiking
Nie jestem poliglotą większym niż 90% ludzi z tego forum a mój przykład nie jest z górnej półki , sam stwierdziłeś że twój sąsiad NORWEG nie potrafi sie porozumieć 50 km od domu nie wiem czy to jest śmieszniejsze czy głupsze , chyba nigdy nie spotkałeś Szweda ani Duńczyka , zauważyłbyś jak podobne są to języki . Dziwisz się że pracodawca chce mieć kogoś kto mówi w jego języku ? Łatwiej będzie mu wyjaśnić co chce to chyba proste i logiczne , może nie dla każdego . Ludzie dla których wymóg języka jest barierą w podjęciu pracy idą na kurs i się go uczą a nie wymyslają farmazony że język urzędowy jest zbędny ( mam na kursie kobietę z wykształcenia nauczycielkę która stara się o taką prace i dlatego właśnie uczy się norweskiego mimo że już jest na poziomie dośc zaawansowanym a nie wymaga prowadzenia wykładów po angielsku którym to też biegle się posługuje)
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(wudora)
Wiking
widocznie mamy inne doswiadczenia w trakcie pobytu tutaj.ja nie znam zadnej pani nauczycielki,nawet ze slabym angielskim,a co dopiero z dosc zaawansowanym norweskim.
znam natomiast dziewczyne,ktora pracuje w firmie sprzatajacej,glownie w nocy w pustych sklepach.jaki sens ma ten wymog na jej przykladzie?a urzed,sklep,lekarz,autobus wszedzie ang. bez problemu
nigdy nie uzylem rowniez slowa=zbedny=odnosnie norweskiego w n.
a watpic to rzecz ludzka...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj
25 Postów
G K
(Grzech)
Wiking
Jak mówiłem dogadasz się po angielsku w każdym urzędzie , schody się zaczynają jak trzeba wypełnić formularz w nieznanym języku . Ludzie się go uczą nie po to żeby się podlizać norwegom , każdy uczy się dla własnej wygody , po to żeby mieć łatwiej i właśnie żeby zwiększać swoją atrakcyjność jako pracownik ale to przecież normalne zachowanie obcokrajowca w jakim państwie by nie był . A że koleżance wymyślili taki powód zwolnienia z pracy coż , kryzys jest i pewnie jeszcze nie jeden głupszy usyszysz .
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(wudora)
Wiking
wlasnie to byl temat mojego watku. jezyk n. jako sposob na kryzys. calkiem zreszta skuteczny.a nauka jez. jest konieczna,fakt. tylko nie zawsze sa ku temu odpowiednie warunki i mozliwosci.

to chyba tyle na dzisiaj,21 to godzina tel. do zony!

p/s zapraszam do watku=podobienstwa=

pzdr.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:-2  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok