Wybieramy się do Norwegii, prosimy o rady - Norwegia

Witam

Włóczęga po świecie to nasza pasja.
Po kilku latach przymiarek wreszcie zapadła decyzja.
W tym roku jedziemy na wakacje do Norwegii. Wyjazd na początku lipca przez Sassnit promem do Trelleborga i dalej do Norwegii. Jedziemy samochodem z przyczepą campingową. Nie mamy pieniędzy, ale mamy czas. Wyjazd musi być niskobudżetowy. Możemy w Norwegii siedzieć nawet kilka miesięcy.
Prosimy o praktyczne porady - co zabrać, co zwiedzić, gdzie się zatrzymać, jakich błędów uniknąć.

Za wszelkie rady i uwagi będziemy niezmiernie wdzięczni.

Pozdrawiamy

Dorota i Marek

marmur50 napisał:Witam
Włóczęga po świecie to nasza pasja.
Po kilku latach przymiarek wreszcie zapadła decyzja.
W tym roku jedziemy na wakacje do Norwegii. Wyjazd na początku lipca przez Sassnit promem do Trelleborga i dalej do Norwegii. Jedziemy samochodem z przyczepą campingową. Nie mamy pieniędzy, ale mamy czas. Wyjazd musi być niskobudżetowy. Możemy w Norwegii siedzieć nawet kilka miesięcy.
Prosimy o praktyczne porady - co zabrać, co zwiedzić, gdzie się zatrzymać, jakich błędów uniknąć.
Za wszelkie rady i uwagi będziemy niezmiernie wdzięczni.
Pozdrawiamy
Dorota i Marek
A w Norge , jako turyści powinniście mieć ...DUŻO PIENIĘDZY ... i najlepiej drobnych , ponieważ część dróg krajowych jest płatna na bramkach .
Sam wjazd do Oslo jest płatny i to w dwóch miejscach co najmniej ...
---
To kraj dla bogatych turystów .
Nawet jak zabierzecie całą przyczepę żarcia to za paliwo jedzeniem nie zapłacicie ... na dzień dzisiejszy koszt litra benzyny w Mojej wiosce to 14Nok ... Na Lofotach jest jeszcze drożej , ropa jest ździebko tańsza , gaz po... 6Nok ...
Najtańszy razowy chleb 0,75kg. kosztuje 7,5Nok .
---
I tak dalej ...ITD...ITD....

gabriel napisał:

A w Norge , jako turyści powinniście mieć ...DUŻO PIENIĘDZY ... i najlepiej drobnych , ponieważ część dróg krajowych jest płatna na bramkach .
Sam wjazd do Oslo jest płatny i to w dwóch miejscach co najmniej ...
---
To kraj dla bogatych turystów .
Nawet jak zabierzecie całą przyczepę żarcia to za paliwo jedzeniem nie zapłacicie ... na dzień dzisiejszy koszt litra benzyny w Mojej wiosce to 14Nok ... Na Lofotach jest jeszcze drożej , ropa jest ździebko tańsza , gaz po... 6Nok ...
Najtańszy razowy chleb 0,75kg. kosztuje 7,5Nok .
---
I tak dalej ...ITD...ITD....[/quote]

Oczywiście będę miał nawigację i z pewnością uda mi się ominąć płatne drogi.
Paliwo drogie - wiem, ale samochód mam na szczęście oszczędny.
Nie ukrywam, iż rozważamy również możliwość dorobienia jakichś pieniędzy na miejscu.
Wszelkie rady w tym względzie również mile widziane.

Pozdrawiam
Marek

marmur50 napisał:Oczywiście będę miał nawigację i z pewnością uda mi się ominąć płatne drogi.
TOM się uśmiał...
---
Skoro masz tą nawigację ...to proszę bardzo dokładnie , sprawdzić gdzie są w Norge płatne drogi ...Mosty... tunele...
Ominąć to można we śnie... jak się ma auto Bonda ... które lata i pływa ...
---
Niemniej masz dużo czasu i faktycznie z Twoich marzeń przy zasobności portfela coś się wykluje ...
---
Dobra rada , weź patelnię , wędkę ...i sól... , to może koszta się trochę zmniejszą , jak będziecie dziennie wcinać po parę ryb . będąc w bliskiej okolicy Fiordów ... tam ryby są za darmo ...

Czasami wydaje sie mi , ze odpowiedzi niektorych sa troche glupie i prostackie , ale biorac pod uwage tresc pytan typu : nie mam kasy , jade na pare miesiecy na wakacje do Norwegii,.... to inaczej chyba nie mozna , tylko tak jak odpisal np. Gabriel
pojutrze jade do roboty lasem, moze sie uda ...
ale na serio to kolega z pracy spytal mnie sie , ktoredy jade, ja mu na to , ze jest tylko jedna droga ???!!! , a on mowi , ze czasmi jedzie inaczej, gdziec polami, bez bramek, ale szkoda samochodu !!!!

mariuszmariusz napisał:
Czasami wydaje sie mi , ze odpowiedzi niektorych sa troche glupie i prostackie , ale biorac pod uwage tresc pytan typu : nie mam kasy , jade na pare miesiecy na wakacje do Norwegii,...
na początek to sam odpowiedz sobie na pytanie, dlaczego ten naród mając dobre położenie na mapie, dobry klimat, gleby, i dość sporo bogactw naturalnych jest pierwszym europejskim dziadem, którego parobki włóczą się po całym świecie za chlebem
pomiń już taki drobiazg, że np w hameryce Polack to wzorzec durnia w Polish Jokes

Z norweskiego pamiętnika wakacyjnego znajomych znajomego: wjazd do Norwegii z kilkoma butelkami wódki, 12 tys nok kary (6 tys zł). Na pocieszenie poszli połowić ryby na rzece, 12 tys nok kary (6 tys zł). Tanie wakacje w Skandynawii drooooooooogo ich wyniosły A to był tylko początek

gama28 napisał:
Z norweskiego pamiętnika wakacyjnego znajomych znajomego: wjazd do Norwegii z kilkoma butelkami wódki, 12 tys nok kary (6 tys zł). Na pocieszenie poszli połowić ryby na rzece, 12 tys nok kary (6 tys zł). Tanie wakacje w Skandynawii drooooooooogo ich wyniosły A to był tylko początek
Tak, bo nieznajomosc przepisow nie zwalnia od zaplacenia kary. Rybki bez zezwolenia lowimy tylko w morzy i tylko przy pomocy wedki.

Golasy pod prysznic

marmur50 napisał:
gabriel napisał:

A w Norge , jako turyści powinniście mieć ...DUŻO PIENIĘDZY ... i najlepiej drobnych , ponieważ część dróg krajowych jest płatna na bramkach .
Sam wjazd do Oslo jest płatny i to w dwóch miejscach co najmniej ...
---
To kraj dla bogatych turystów .
Nawet jak zabierzecie całą przyczepę żarcia to za paliwo jedzeniem nie zapłacicie ... na dzień dzisiejszy koszt litra benzyny w Mojej wiosce to 14Nok ... Na Lofotach jest jeszcze drożej , ropa jest ździebko tańsza , gaz po... 6Nok ...
Najtańszy razowy chleb 0,75kg. kosztuje 7,5Nok .
---
I tak dalej ...ITD...ITD....

Oczywiście będę miał nawigację i z pewnością uda mi się ominąć płatne drogi.
Paliwo drogie - wiem, ale samochód mam na szczęście oszczędny.
Nie ukrywam, iż rozważamy również możliwość dorobienia jakichś pieniędzy na miejscu.
Wszelkie rady w tym względzie również mile widziane.

Pozdrawiam
Marek[/quote]


Wiesz... zmień plany wakacyjne... może Szwecja?
Dziennie musisz liczyć minimum 1000NOK (560zł na osobę) - jedzenie, paliwo, opłaty za plac na postawienie auta. Opłaty w tym kraju są na wszystko.
A jeśli myślisz że dorobisz na wakacjach to się grubo mylisz. Nawet z zaawansowanym angielskim nic nie wskórasz, nikt , nawet żaden rolnik nie zatrudni cie na czarno z obawy że się wyda, on zapłaci kare a ciebie odeślą.