mam bardzo ciężką sytuację w Polsce, jestem samotną mamą z dwójką małych dzieci (2 i 4 lata),jako że obecnie nie mam szans na normalne życie w Polsce znajomy mieszkający w Oslo zaoferował mi pomoc - zamieszkanie u niego i pomoc w znalezieniu mieszkania, pracy, przedszkola dla dzieci w Norwegii
mówię dobrze po angielsku, norweskiego niestety nie znam, Norwegii jeszcze nie odwiedzałam
moja sytuacja tutaj w Polace jest jednak tragiczna, za 3 miesiące stracę mieszkanie, nie mam w nikim wsparcia, nawet pracownicy socjalni z Ośrodka Pomocy Społecznej doradzają mi wyjazd, tak tragiczna jest moja sytuacja i tak ciężko w Polsce poradzić sobie gdy jest się samotną matką jak ja
problem polega też na tym, że ów znajomy z Oslo to człowiek, którego znam tylko z netu i jest Pakistańczykiem, zastanawiam się zatem czy mogę mu zaufać
nie jestem w stanie zdobyć wystarczającej ilości kaski aby sobie mieszkanie w oslo znaleźdź od razu
znajomy twierdzi, że otrzymam w Norwegi pomoc socjalną jako samotna matka i ofiara przemocy (mój były mąż znęca się tutaj nade mną) i że otrzymanie tej pomocy zajmie max 3 tygodnie
czy ktoś z was orientuje się może jak to wygląda? czy to prawda? czy aby nie trzeba mieszkać w Norwegii dłuższy czas aby otrzymać jakiekolwiek zasiłki z opieki społecznej tam?
i jak jest z przedszklami dla dzieci? czy są miejsca i ile kosztują? ja tutaj nie mogę podjąć pracy, gdyż żadne z przedszkoli publicznych nie chce przyjąć mi dzieci z braku miejsc, a na prywatne mnie nie stać
byłabym bardzo wdzięczna za poradę, muszę szybko podjąć decyzję czy wyjeżdźać czy nie
dzięki
aDA
see_stars@hotmail.com
mówię dobrze po angielsku, norweskiego niestety nie znam, Norwegii jeszcze nie odwiedzałam
moja sytuacja tutaj w Polace jest jednak tragiczna, za 3 miesiące stracę mieszkanie, nie mam w nikim wsparcia, nawet pracownicy socjalni z Ośrodka Pomocy Społecznej doradzają mi wyjazd, tak tragiczna jest moja sytuacja i tak ciężko w Polsce poradzić sobie gdy jest się samotną matką jak ja
problem polega też na tym, że ów znajomy z Oslo to człowiek, którego znam tylko z netu i jest Pakistańczykiem, zastanawiam się zatem czy mogę mu zaufać
nie jestem w stanie zdobyć wystarczającej ilości kaski aby sobie mieszkanie w oslo znaleźdź od razu
znajomy twierdzi, że otrzymam w Norwegi pomoc socjalną jako samotna matka i ofiara przemocy (mój były mąż znęca się tutaj nade mną) i że otrzymanie tej pomocy zajmie max 3 tygodnie
czy ktoś z was orientuje się może jak to wygląda? czy to prawda? czy aby nie trzeba mieszkać w Norwegii dłuższy czas aby otrzymać jakiekolwiek zasiłki z opieki społecznej tam?
i jak jest z przedszklami dla dzieci? czy są miejsca i ile kosztują? ja tutaj nie mogę podjąć pracy, gdyż żadne z przedszkoli publicznych nie chce przyjąć mi dzieci z braku miejsc, a na prywatne mnie nie stać
byłabym bardzo wdzięczna za poradę, muszę szybko podjąć decyzję czy wyjeżdźać czy nie
dzięki
aDA
see_stars@hotmail.com