Bardzo proszę wszystkie życzliwe osoby o odpowiedź na nurtujące mnie pytania...
Mieszkamy w Polsce, w niedużym mieście
mąż pracuje jako kierowca Tira, nie ma go od poniedziałku do piątku, zarabia średnio
ja jestem obecnie na urlopie wychowawczym, mamy dwoje dzieci - 8 i 2 lata
niestety realia są takie, że na nic nam nie starcza, ciągle jesteśmy "pod kreską", nie stać nas na wyjazd na wakacje, nawet na drobne przyjemności dla dzieci choćby...
jesteśmy na tyle zdesperowani aby sprzedać mieszkanie, spłacić kredyt,a z tymi pieniążkami, które zostaną wyjechać do Norwegii i tam zacząć od początku...
no właśnie...
ryzykować...???
może ktoś mógłby pomóc na początku naszej drogi TAM?`
Mieszkamy w Polsce, w niedużym mieście
mąż pracuje jako kierowca Tira, nie ma go od poniedziałku do piątku, zarabia średnio
ja jestem obecnie na urlopie wychowawczym, mamy dwoje dzieci - 8 i 2 lata
niestety realia są takie, że na nic nam nie starcza, ciągle jesteśmy "pod kreską", nie stać nas na wyjazd na wakacje, nawet na drobne przyjemności dla dzieci choćby...
jesteśmy na tyle zdesperowani aby sprzedać mieszkanie, spłacić kredyt,a z tymi pieniążkami, które zostaną wyjechać do Norwegii i tam zacząć od początku...
no właśnie...
ryzykować...???
może ktoś mógłby pomóc na początku naszej drogi TAM?`