PILNIE POTRZEBUJE POMOCY - Norwegia - s5

bo pomoc jest bardzo potrzebna (jak w tytule) choc moze nie o to dokładnie chodziło

czemu wpadasz w panikę . twój instruktor na C i E nie usłyszał co mu powiedziałeś . formalnie jeszcze nie masz wyroku . zanim go dostaniesz to zdasz egzaminy a potem zobaczysz albo wydadzą ci w pl od razu a jak nie to po upływie kary .

niestety to niejest tak rózowo jak sie morze wydawac chociarz w sumie prawo jazdy zostało zatrzymane do wyjasnienia czyli toretycznie do otrzymania i uprawomocnienia wyroku mógłbym jezdzic

ale czy rzeczywiście tak to wygląda

w pl zeby mi wydali odrazu to vmusze zdac im stary blankiet którego niemam lub napisac oswiadczeni o zagubieniu za co w razie dopatrzenia które jest raczej nieuniknione grozi do 3 latek

ja też mam ciężką nogę ,na 70 miałem 84.zdjęcie przyszło po tygodni 2600 nok do zapłaty.teraz bardziej wypatruje fotoradarów i na E6 jak za szybko jadę(najczęściej jak zaśpię w poniedziałek ) to non stop w lusterka patrzę.ale to zdarza się coraz rzadziej.2600 trochę nauczyło kultury jazdy w no.

pewnie u mnie tylko no 2600 sie nieskończy

kto był lub jest w podobnej sytuacji
sethur czytałęm twój post o c+e jak zakończyłą sie twoja sprawa
wyczytałem już że utrace lejce od 8 do 12 miesiecy
ale czy moge wyrobic duplikat
czy lepiej dac sobie z tym spokój???

Jesli jechales 101 km na 60 to dostaniesz okolo 10000 NOK mandatu, i zakaz prowadzenia samochodu na terytorium NORWEGII minimalnie na 6 miesiecy. Mozesz normalnie legalnie jezdzic poza terytorium Norwegii, czyli na terytorium Szwecji czy Polski. Prawo jazdy powinni Ci odeslac na adres urzedu komunikacji gdzie wyrabiales prawo jazdy, ale bedziesz sie musial o to dopomniec bo sie poprostu drocza i wysylaja wtedy kiedy im sie zachce. Wyrabianie nowego prawka w Polsce jest wiec glupim pomyslem bo sie wyda napewno, ze prawko straciles w Norwegii w momencie jak dotrze do urzedu w miejscu twojego zamieszkania. Kary wiezienia raczej nie powinienes dostac, ale zawsze mozesz sobie zamienic mandat na odsiadke. Wszystko bedzie napisane w wyroku bedziesz mogl wybrac albo zaplacic albo odsiadka. Za 10000 NOK to bedzie jakies 21 dni bodajze. Acha... mandat w razie czego mozesz rozlozyc na raty.

witaj ,jesli przekroczyles to i wykroczyles Maja prawo- to zdarzylo sie tu Nie wiem czy masz pozwolenie na pobyt czy nawet jest jakas roznica miedzy tymi co maja a nie maja... ale wiem ze to bardzo duze przekroczenie o tyle km i jeszcze gorzej jak na np terenie zabudowanym....bo jest nieco srozsza kara Z tego co wiem od znajomych czy nawet po sobie za przekroczenia do 20 km placisz i prawko masz Ale wiem ze powyzej placisz i zabieraja na 3 miesiace aaaa jeszcze powyzej placisz,zabieraja na tyle ile dostanie sie do odsiadki ale to wszystko jest zalezne gdze przekroczyles , ile,bo na tyle poniesiesz konsekwencje jak kazdy bezwzglednie i nie ma ze zmiluj sie- bo przyjechales na tzw chwile Kazdy prawie przyjechal na chwile i musi chwilowo sie dostosowac do przepisow jakie sa w danym miejscu Tu znaki sa myte na wiosne wiec kazdy je widzi Jedni mijaja i nie widza drudzy mijaja widzac a jeszcze inni jada na chybil Ponadto nic nie zrobisz nie ma znaczenia na ile i czy podwyzszasz kategorie ....jest przekroczenie i koniec Tak to wyglada ..pozdrawiam

Instytucja rozkladajaca mandat na raty nazywa sie Statens Innkrevingssentral, tam tez mozesz odroczyc termin platnosci. Tyle, ze nie mozesz z tych dwoch form pomocy skorzystac rownoczesnie, czyli albo rozlozenie na raty albo odroczenie terminu platnosci. To ty decydujesz na ile rat chcesz rozlozyc mandat.