Ciagle się słyszy o ludziach, którzy z tąd wyjeżdżają, znam tez takich osobiście. Ludzie w końcu zaczynaja liczyć. Jeśli ktoś tu sprowadził rodzine i łudził się ze żona z wyższym wykształceniem będzie szczęśliwa z charowki na domkach, a we dwoje maja stawki dla Europy wschodzniej to na pewno się zawiódł. W Polsce jeśli facet dostanie 5000zl na rękę a kobieta niech będzie 3000zl (pracy jest dużo dla kobiet), do tego jak maja dzieci to niech będzie 500+ to wychodzi jakieś 18700 koron. Ceny są średnio 3 x niższe w Polsce czyli 18700 x 3 = 56100 koron. I warto tu siedzieć i słychać tego jak maja nas za tania sile robocza lub tego ze nie zasługujemy na prace w ich kraju? Sam bardzo dobrze zarabiam, choć kosztuje mnie to mnóstwo energii, ale przeraża mnie to ze żyje w kraju, w którym obecnie nie da się utrzymać rodziny ze zwykłej pracy 7,5 gdz, 5 dni w tygodniu.