Satokh napisał:
yeko napisał:
Przecież Norwegia nie walczyła ani w 1 ani 2 wojnie światowej. Wręcz przeciwnie była państwem osi. Kumpel Niemiec.
Ja radzę doczytać, a raczej przeczytać cokolwiek na ten temat. Bo z tego co mi wiadomo, to 1940 Norwegia została najechana i była pod okupacją. Król z rządem uciekł, a hitlerowcy powołali rząd kolaboracyjny.
Poza tym to co napisałeś wyklucza się samo. Jak była neutralna, to nie mogła być państwem Osi. Poza tym Norwegowie mieli swój ruch oporu, który sabotował niemieckie poczynania. Poczytaj o Maxie Mannusie
Nie wiem co ty czytales ,ale bzdury piszesz Max Mannus nie byl partyzantem tylko dywersantem przyslanym z Angli i to chyba jedyny przedstawiciel ruchu oporu .
Za to mieli 6000 ochotnikow w Wafen SS .Wslawili sie bochatersko walczac z kobietami i dziecmi w Warszawie w 1944 SS vikin pomioty degenerata Oskara Dirlewangera
Poczytaj sobie jak to niby zostala najechana gdzie generalowie sie sprzeczali czy wydac ostra amunicje i czy 3 naboje to nie za duzo.
poczytraj o tym jak zostal zdegradowany kapitan okretu ktory osmielil sie wystrzelic w kierunku niemieckiego okretu.