ee, daj spokój m enty, nie widzisz, że "myśiwy" to taki drugi Gabryś, jego wywody na różne tematy , a specjalnie ekonomiczne są na tak żenującym poziomie, że nawet komentować się tego nie da. Widać, że gość nie czyta norweskich gazet, nie ogląda norweskiej TV i nie ma kontaktu z norwegami, a jego wypociny to stek bzdur zasłyszanych na spotkaniach z ludźmi jemu podobnych. Jego wiedza na tematy ekonomiczne jest mniej więcej na takim poziomie jak moja na tematy budowalne. A więc żadna. Pytałam już setki razy, co tacy ANTY ludzie, którzy uważają że Norwegia to be,be, nic dobrego, robią w tej beznadziejnej Norwegii. Przecież w kraju, u siebie mieliby o wiele lepiej. Do domu, jak się tu nie podoba. Nikt siłą zatrzymywać nikogo nie będzie. Myśliwy i jemu podobni narzekają jak takie stary baby na targu, co to ślwiki robaczywki się nie podobają. Naprawdę myślą Ci ludzie, że kogoś to obchodzi, że im się Norwegia nie podoba.??!! Norwegia be,be tylko kasa jest ok,ok. Każda hipokryzja ma swoje granice. I te słownictwo "Myśliwego". Otóż pisze on "Norwegia ciągle łamie bezczelnie przepisy EOG EFTA i inne międzynarodowe umowy które podpisała a ich nie przestrzega." Otóż gościu wymyślił sobie nowe przepisy , nazywają się one EOG EFTA !!!???, tak to jest jak się zabiera głos na tematy, o których się nie ma bladego pojęcia. Ciekawi mnie też jakiż to "innych międzynarodowych umów" Norwegia nie przestrzega. Ale wolę nie pytać.