Pracuję w systemie rotacyjnym.
Zarabiam zapewne mniejsze pieniądze niż rodowity Norweg ale... Mam pokryte koszty podróży.
Mam zapewnione zakwaterowanie i wyżywienie.
Godzę się na takie warunki więc jestem zadowolony.
Firma Norweska choć zarabia Polski pośrednik mimo to jest OK.
Ale pracowalem kilkanaście lat temu u pewnego Włocha w okolicach Drammen oficjalnie na umowę jednak w godzinach nocnych 10 h dziennie.
Po średnio 40 dniach pracy mialem jeden dzień przerwy czyli 300h w miesiącu harówy za najniższą krajową bez dodatku za stawkę nocną. Włoch mówił ze jak mi nie pasuje to na moje miejsce jest wielu.
Norwedzy bywają różni, jak my Polacy, ale w wiekszosci to kulturalny dbający o drugiego czlowieka naród. To ludzie którzy dbają o bezpieczeństwo pracy. Dbają o zdrowie swoje i innych.
Stać ich na dobre traktowanie drugiego czlowieka.
Sami pewnie pamiętają jak było im ciężko i jak emigrowali z Norwegii za lepszym bytem zanim odkryto złoża gazu czy ropy.
Niestety Włoch był okrutny, ale cóż sami się godziliśmy na te oszukańcze warunki. Przyjechałem wówczas z myślą pracy na dłużej bo podobał mi się kraj fiordów i norweskie śliczne dziewczyny... Ale Wloch wszystko popsuł i powróciłem do ukochanej Ojczyzny zaledwie po 4 miesiacach.