Który kraj najlepiej poradzi sobie z kryzysem po epidemii? Norwegia na czele listy - Norwegia - s3

Śmieszny ranking , jak Norwegia może sobie najlepiej poradzić w kryzysie jak nie jest samowystarczalna , Niemcy drugi fałsz . po to żeby mydlić oczy . Pieniądze z rezerw w kryzysie są niczym . w bardzo dużym kryzysie państwo uzależnione on importu będzie przymierać głodem bo inne państwa sobie zostawią żywność i nie będą jej importować .

Niemcy ze względu na wielkie zaludnienie to samo , ponad 80 mil ludzi nie jest w stanie się wyżywić na tak małej powierzchni .

Jestem pracownikiem rotacyjnym 2-2 i jak patrze jak tutaj znajomi mieszkają i sobie radzą to jestem pełen podziwu . Zarabiając tutaj około 30 tyś netto nie jesteś w stanie się utrzymać z jednej pensji ( mówię o rodzinie 4 os) ceny nieruchomości i żywności są porażające bo to wszystko import . w Niemczech za ten sam etat zarabiasz prawie tyle samo około 2500 euro ale cena życia jest dużo niższa . Widzę jak znajomi wynajmują w 4-6 domy bo taniej , odmawiają sobie nawet dobrego jedzenia bo nie ma pieniędzy nie mówię o jakiś nadzwyczajnych zachciankach . samochody na kredyty mieszkania na kredyty . słabo to wygląda . nie wiem kto sobie tu może chwalić życie może przedsiębiorca który ma pod sobą pracowników , ale normalny pracownik ma dużo lepiej w innych krajach niż Norwegia . Może kiedyś było inaczej zarobki były takie same ale życie było tańsze . Ci którzy są tutaj przez dłuższy czas po prostu się przyzwyczaili i może nie mają porównania ale ja mam takie porównanie i tu szału nie ma

Stava napisał:
Może kiedyś było inaczej zarobki były takie same ale życie było tańsze . Ci którzy są tutaj przez dłuższy czas po prostu się przyzwyczaili i może nie mają porównania ale ja mam takie porównanie i tu szału nie ma
Niestety siła nabywcza bardzo spadla w Norwegii w ostatnich latach. W sumie od czasu kiedy cena ropy spadla w 2014 idzie tylko na dół.

Poza tym czesto wydaje mi sie, ze zarowno pracodawcy, jak i handel wykorzystują kazda sytuacje, zeby ludziom mniej placic lub podniesc ceny. W wielu zakladach ludzie nie dostali podwyzki przez wiele lat po 2014, mimo, ze zaklad nie mial nic wspolnego z przemyslem naftowym (albo dostali symboliczne).
No a sklepy: dolar idzie do gory -> ceny ida, do gory, dolar spada -> ceny zostaja bez zmian.

Ceny ida do gory, pensja prawie ta sama przez wiele lat, to jak nie ma byc gorzej.

Na pewno kraje nordyckie mogą szybko wrócić do normalności po pandemii. Pytanie, czy podejmą trafne decyzje?

Endriu333 napisał:
Rzadko komentuj ale poruszył się mądry temat, mieszkam tu od wielu lat,ukończyłem szkole tu,biegle po norwesku,pracuje w dobrej firmie 7.30 -15 dzieci w przedszkolu, żona w pracy...niby idealnie ale co jest w tym kraju że ma się tego kraju dość ,ochotę jeb.....wszystkim i po prostu ż tad wyjechać. .

To ciekawy temat. Wydaje się, że taka natura ludzka i gdzie nie żyjesz, czego nie posiadasz i bywa że masz dość, że wszystko wqrwia.