Ta bezrobocie spada, moj kolega z norweskimi papierami pedagoga "master" aplikowal na pelno roznych stanowisk nawet ponizej swoich kompetencji asystent szkola, przedszkole, domy opieki, magazynier, kierowca na male samochody nie wspomne o pracy w rolnictwie czy budowlance ktorej tak naprawde akurat pojecia nie ma, itd. itp. wyslal przez rok jakies 300 podan i ani jednego zaproszenia na interviu takze w niskie bezrobocie nie wieze a druga sprawa jest taka, ze nawet nikt nie czyta cv z imieniem i nazwiskiem inaczej brzmiacym niz norweski. Tyle w temacie.