Umowa o pracę czy umowa z firmą jednoosobową? - Norwegia - s2

Zadam prostsze pytanie czym różni się w firmie bemanningowej umowa śmieciowa od regularnej umowy o pracę, gdzie pracodawca nawiązuje stosunek pracy z pracownikiem ?

Jeśli jestem pracodawcą, a jestem i chciałbym zatrudnić pracownika na umowę o pracę w takim samym stosunku jak bemanning to mogę spokojnie zerżnąć wzór umowy jaki zawiera bemanning z pracownikiem z zastrzeżeniem, że jak nie ma zlecenia to pracownik nie ma dochodów i siedzi w domu. I to będzie na pewno zgodne z prawem ?

Nie kombinuj, nie kopiuj bo przedobrzysz...
Daj mu standardowa umowe o prace jako deltid, 5,5 godzin tygodniowo i jestes kryty. W razie czego jak bedziesz mial wtope poslesz go na permitering i po sprawie...
W dzisiejszych czasach w Norwegii w budowlance trzeba (nie majac pewnosci co do robot na 3 czy 4 miesiace do przodu) tylko kompletny szaleniec daje pracownikom Heltidy na czas nieoznaczony... Nawet na okresy miesieczne masz tyle mozliwosci zakombinowania...
Na jednego Zdzisia ktory jest twoim kuzynem sciagnietym z Polski i ktory "sie dlugotrwalo rozchorowal" (a mial heltid) zatrudniasz do 6 sztuk panow Benkow jako... vikar (!!!) i tez jestes kryty...

Czaszkowac trzeba kolego, czaszkowac...
Ksiazki sa dla wszystkich...
Te norweskie tez...

I norweskie kancelarie prawne oraz consultingowe tez sa dla wszystkich...

Nie to nie chodzi o umowę o pracę, którą ja zawieram z pracownikiem, ale o co innego. Otóż teoria norweska znacznie mija się z rzeczywistością i to w wielu dziedzinach. Jednym z większych tzw. pracodawców w Norwegi są bemanningi. Kręcą wałki o których wiedzą wszyscy szczególnie Arbeidstilsynet i nikt na to nie reaguje. Bemanningi mają specjalne fundusze na kary, płacą i dalej kręcą wałki. W artykule otrzymaliśmy jasny przekaz Norwegia jest krajem przejrzystym gdzie każdy postępuje absolutnie zgodnie z prawem szczególnie prawem pracy, a tak nie jest. Przykładem pośrednicy pracy

aries napisał:
(...)Otóż teoria norweska znacznie mija się z rzeczywistością i to w wielu dziedzinach.(...)
Bardzo odkrywcze...
(...) Jednym z większych tzw. pracodawców w Norwegi są bemanningi. Kręcą wałki o których wiedzą wszyscy szczególnie Arbeidstilsynet i nikt na to nie reaguje.(...)
Z newsow podobnego kalibru dorzuce, ze slonce wschodzi na wschodzie, a zachodzi na zachodzie...
(...) W artykule otrzymaliśmy jasny przekaz Norwegia jest krajem przejrzystym gdzie każdy postępuje absolutnie zgodnie z prawem szczególnie prawem pracy (...)
Dlatego uwazam ze prawa do tego artykulu wlasnie usiluja wykupic prawnicy Latajacego Cyrku MontyPythona.

Bardziej zależało by mi na odpowiedziach firmy sygnującej ten artykuł niż polskich kolegów praktyków

A to juz nie o tej godzinie. O tej godzinie nikt juz nie pracuje.

PS. Rozumiem, ze oczekujesz iz Dzialajace w Norwegii biuro ksiegowe napisze ci cos "od serca"? Chcesz ich ksiegowych pozbawic uprawnien, firme pchnac w objecia bostyrmana, a dagligledera skazac na dozywotnie konkurskarantene??? Dlaczego ich nienawidzisz???

WujekJanek napisał:
Nie kombinuj, nie kopiuj bo przedobrzysz...
Daj mu standardowa umowe o prace jako deltid, 5,5 godzin tygodniowo i jestes kryty. W razie czego jak bedziesz mial wtope poslesz go na permitering i po sprawie...
W dzisiejszych czasach w Norwegii w budowlance trzeba (nie majac pewnosci co do robot na 3 czy 4 miesiace do przodu) tylko kompletny szaleniec daje pracownikom Heltidy na czas nieoznaczony... Nawet na okresy miesieczne masz tyle mozliwosci zakombinowania...
Na jednego Zdzisia ktory jest twoim kuzynem sciagnietym z Polski i ktory "sie dlugotrwalo rozchorowal" (a mial heltid) zatrudniasz do 6 sztuk panow Benkow jako... vikar (!!!) i tez jestes kryty...

Czaszkowac trzeba kolego, czaszkowac...
Ksiazki sa dla wszystkich...
Te norweskie tez...

I norweskie kancelarie prawne oraz consultingowe tez sa dla wszystkich...

Widze, ze mnie Janie zdiagnozowales. Ja akurat daje tylko takie umowy. Coz...Schematy dominujace na MN bywaja zawodne.

wirek napisał:
benek22 napisał:swirze
a moze jakis paragraf gdzie pisze ze ma byc umowa na stale ?

Slyszalem, ze to §22. Lovdata. Trza by se znalezc. Jest tez "bis", ale slabszy.

a nie ten aml. §14-5


cvhyba pomyliles lovdate z loftem

Novum napisał:
Proszę zobaczyć tutaj
www.arbeidstilsynet.no/fakta.html?tid=246451

a po norwesku nie ma ?