Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

  • Oslo, Oslo, Norwegia
  • Bergen, Vestland, Norwegia
  • Jessheim, Akershus, Norwegia
  • Stavanger, Rogaland, Norwegia
  • Kristiansand, Agder, Norwegia
  • Ålesund, Møre og Romsdal, Norwegia
  • Trondheim, Trøndelag, Norwegia
  • Brønnøysund, Nordland, Norwegia
  • Mo i Rana, Nordland, Norwegia
  • Bodø, Nordland, Norwegia
  • Sandnes, Rogaland, Norwegia
  • Fredrikstad, Østfold, Norwegia
  • Drammen, Buskerud, Norwegia

1 NOK

1577 Postów
cysiek33
(cysiek33)
Maniak
lzesz jak pies
w Polsce mieszkalo wiecej zydow niz w calej europie i ameryce razem wzietej
a te pokwitowanie to pewnie dkla judenatow

800 zydow uratowali powstancu z Gesiowki i warszawskiego obozu
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1577 Postów
cysiek33
(cysiek33)
Maniak
ano znano nienawiść ludu polskiego do obcych i wiedziano, że na pewno nie przeszkodzą, a nawet pomogą
według prof Grossa i paru innych własnemi polskiemy reńcamy zaciukali 200 tysięcy żydów którym się udało uciec z gett


mendo tej klamliwej teori przecza fakty
np tylko w Polsce za pomoc Zydom grozila kara smierci dla calej rodziny


Polska poniosła najwięcej ofiar w czasie II wojny światowej. Każdy kto nie zgadzał się z polityką Niemiec był zabijany. Na Zachodzie było mniej ofiar, więc to oni bardziej zgadzali się z polityką Hitlera. To oni bardziej popierali zabijanie Żydów niż Polacy. Wot taka logika.

www.polskatimes.pl/artykul/3554881,ipn-p...eryfikacja,id,t.html

skoro Polacy mają "wrodzony antysemityzm" i zawsze od wieków tak nękali tych zydów to po jaką cholerę oni do tej Polski jechali i się osiedlali milionami skoro ich to tu tak prześladowano? Gdzie sens gdzie logika, jak antypoloniści to tłumaczą?

idź bądź żydem gdzieś indziej.
NKWD, UPA i inne żydowskie organizacje przez które ginęli Polacy ukrywający Żydów. Pozdrawiam Icku.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1577 Postów
cysiek33
(cysiek33)
Maniak
Już prędzej można to powiedzieć o Francji, która stworzyła kolaboracyjny rząd i odsyłała Żydów w niemieckie ręce, o Belgii i Holandii w której znaleźli się ochotnicy do oddziałów SS, o Wielkiej Brytanii, której książe Edward otwarcie sympatyzował z HItlerem (ostatnio wypłynął film na którym uczy Elżbietę II hitlerowskiego pozdrowienia), o Słowacji z jej kolaboracyjnym rządem ks Tiso. Ale nie o Polsce.
To klasyczna potwarz. Tak się złożyło, że Niemcy stworzyli najsłynniejszy dziś obóz na terenach odebranych siłą Polsce więc wysnuwa się tezę że to Polacy są temu winni.
Podobne jest to do prawa szariatu, w którym karze się ofiarę gwałtu za cudzołóstwo. Nic tylko splunąć pod nogi i życzyć głosicielom oszczerstwa by rychło sami stali się jego ofiarami.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1577 Postów
cysiek33
(cysiek33)
Maniak
Kraje zachodnie mają większy problem z antysemityzmem niż Polska. W tym roku z Francji ucieknie blisko 10 tys. Żydów z powodu panującego tam antysemityzmu.

Zdaniem Agencji Ochrony Społeczności Żydowskie (SPCJ) liczba przestępstw o charakterze antysemickim wzrosła w ub.r. aż o 91 proc. Stanowią już one 40 proc. wszystkich aktów agresji we Francji, choć Żydzi stanowią zaledwie 1 proc. francuskiego społeczeństwa.

www4.rp.pl/artykul/1170752-Zydzi-uciekaja-z-Francji.html

Żydzi uciekają też ze Szwecji
www.haaretz.com/jewish-world/jewish-world-news/1.667887

50 proc. Żydów ze Szwecji i 40 proc. z Francji ukrywa pochodzenie
natemat.pl/78715,boje-sie-byc-zydem-5--p...i-ukrywa-pochodzenie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2524 Posty
K T
(Imperator1988)
Maniak
@cysiek33: To nie jest icek tylko volksdeutsch typowy. Gdyby byl zydem to nawet jakby Polski nienawidzil to by glosno tego nie mowil, pozatym izrealici (zyd to ktos wierzacy w Judaizm) w Izraelu maja bardzo porzadny ustroj gospodarczy oraz stanowia pewna ochrone przeciw muzolstwu. A jesli kiedys dojdzie do konfrontacji z giermancami to raczej ich zbytnio izraelici nie beda ich wspierac.

A volksdeutsch jak to volksdeutsch aby poczuc sie bardziej szkopem i przysluzc swoim szkopskim Pana najmocniej bedzie plul na swoj kraj pochodzenia a zbrodni dopusci sie wiekszych niz sami niemcy co najlepiej widac na przykladzie UPAdlinskich volksdeutschy bandery.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
Na berlińskim sympozjum „Pamięć Europy” prof. Andrzej Paczkowski wypowiedział następujące słowa: „Z rąk polskich chłopów, często za kilo cukru lub litr wódki wręczany przez niemieckiego policjanta, zginęło zapewne kilkadziesiąt tysięcy Żydów uciekających z »likwidowanych« gett, a drugie tyle wydano w ręce niemieckich oprawców”.
niezalezna.pl/47060-paczkowski-w-berlinie
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
1577 Postów
cysiek33
(cysiek33)
Maniak
napisał:
@cysiek33: To nie jest icek tylko volksdeutsch typowy. Gdyby byl zydem to nawet jakby Polski nienawidzil to by glosno tego nie mowil, pozatym izrealici (zyd to ktos wierzacy w Judaizm) w Izraelu maja bardzo porzadny ustroj gospodarczy oraz stanowia pewna ochrone przeciw muzolstwu. A jesli kiedys dojdzie do konfrontacji z giermancami to raczej ich zbytnio izraelici nie beda ich wspierac.

A volksdeutsch jak to volksdeutsch aby poczuc sie bardziej szkopem i przysluzc swoim szkopskim Pana najmocniej bedzie plul na swoj kraj pochodzenia a zbrodni dopusci sie wiekszych niz sami niemcy co najlepiej widac na przykladzie UPAdlinskich volksdeutschy bandery.


jasta to szmata nawet na folksdoicza sie nie nadaje
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
2524 Posty
K T
(Imperator1988)
Maniak
Ze szczegolnym podkresleniem: NIEMIECKICH OPRAWCOW. A volksdeutsche byli wszedzie tak w miastach jak i na wsi.

Pozatym niby czemu mieliby Slowianie sie narazac i jakos szczegolnie chronic zydow skoro zydzi dosc slabo sie starali pomagac walczyc ze szkopem. Raz powstanie w gettcie zrobili, za to zydzi z USA chetnie przed wojna dawali szkopa kapital na zbrojenia.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1577 Postów
cysiek33
(cysiek33)
Maniak
jasta102 napisał:
Na berlińskim sympozjum „Pamięć Europy” prof. Andrzej Paczkowski wypowiedział następujące słowa: „Z rąk polskich chłopów, często za kilo cukru lub litr wódki wręczany przez niemieckiego policjanta, zginęło zapewne kilkadziesiąt tysięcy Żydów uciekających z »likwidowanych« gett, a drugie tyle wydano w ręce niemieckich oprawców”.
niezalezna.pl/47060-paczkowski-w-berlinie

nie sposób nie zapytać: cóż to znaczy „zapewne”? A nie kilkanaście? Kilka? A może wcale? Warto, by profesor publicznie wyjaśnił, skąd wziął swoje dane. Tymczasem jednak, zakładając roboczo ich prawdziwość (choć w głębi serca jestem sceptykiem), chciałbym zapytać profesora: jak to możliwe, że tak zdemoralizowana grupa społeczna oparła się stalinizacji w latach 40.?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
17146 Postów

(jasta102)
Maniak
"Nasza wina", Autorzy: Jerzy Slawomir Mac, Stanislaw Janecki
"Wprost", numer 12/2001 (956)

Przepraszamy Zydow i prosimy o wybaczenie. Polacy nie sa
wspolodpowiedzialni za Holocaust, ale sa wspolodpowiedzialni za los
polskich Zydow podczas Holocaustu. "Nie ma zbiorowej
odpowiedzialnosci, jest odpowiedzialnosc za zbiorowosc" - tak to
okreslil Czeslaw Bielecki, szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych.
Dlatego przepraszamy Zydow - w imieniu panstwa, spoleczenstwa, kazdego
z nas.

Przepraszamy dla wlasnego dobra, zeby sie oczys-cic, zeby w XXI wiek
wejsc z czystym sumieniem. Przepraszamy za "milczenie owiec", czyli
biernosc polskiej wiekszosci, za "biednych Polakow patrzacych na
getto", za patrzacych na pociagi jadace do Treblinki. Za tych, ktorym
nie przeszkadzaja rysunki powieszonej gwiazdy Dawida. Za prokuratorow,
ktorzy ordynarne antysemickie dowcipy i broszury propagujace klamstwo
oswiecimskie uznaja za niegodne ich wysilku. Przepraszamy za tych, dla
ktorych ujawnienie zbrodni w Jedwabnem stalo sie kolejna okazja do
uzewnetrznienia antysemickich fobii i stereotypow, okazja do wyprania
sumien, do przerzucenia polskich przewin wobec Zydow na samych Zydow,
do negowania Holocaustu. Wreszcie przepraszamy za tych, ktorzy nie
chca za to wszystko przeprosic. Przepraszamy, mimo ze nikomu nie
przychodzi to latwo, ani Francuzom, ani Wegrom, ani Slowakom, ani
Rumunom.
Grzech pierwszy: milczenie "Wobec zbrodni nie mozna byc biernym. Kto
milczy w obliczu mordu, staje sie wspolnikiem mordercy. Kto nie
potepia, ten przyzwala" - napisala w 1942 r. w ulotce sygnowanej przez
Front Odrodzenia Polski Zofia Kossak-Szczucka, pisarka. "Zbrodnia
wlada nami dopoty, dopoki nie wyznamy win i nie przezyjemy skruchy.
Zeby przywrocic boski porzadek i spokoj sumienia, nie wolno sie
powolywac na zadne okolicznosci lagodzace, nie wolno szukac
usprawiedliwien" - napominal ks. prof. Jozef Tischner. "Tu nic nie
mozna wazyc - brzemienia grzechu nie sposob zrzucic, szukajac roznych
ale, powolujac sie na kontekst history- czny, psychologiczny,
spoleczny. Bo zamiast skruchy popadamy w pyche, zamiast pokuty mamy
banalna konstatacje obecnosci zla" - twierdzil ks. Tischner.
Grzech drugi: obojetnosc Przepraszamy Zydow za obojetnosc wobec
Zaglady. Za to, ze gdy plonelo warszawskie getto, po stronie aryjskiej
krecily sie karuzele, a niektorzy spiewali: "Hitler kochany, Hitler
zloty nauczyl Zydow roboty". Przepraszamy za to, ze katolicka Caritas
pomagala w getcie glownie tym Zydom, ktorzy sie przechrzcili.
Przyznajemy sie do winy za to, co w "Kronice getta warszawskiego"
opisywal Emanuel Ringelblum: "Wspolpraca niemieckich zolnierzy,
gestapowcow, volksdeutschow z polskimi antysemitami wydala obfity plon
w postaci opustoszalych sklepow i magazynow zydowskich, ktore
obrabowano i do cna oczyszczono". Wezmy odpowiedzialnosc za to, ze pod
koniec 1940 r. wielu Zydow ukrywajacych sie po aryjskiej stronie
wolalo sie schronic w getcie, niz cierpiec przesladowania od polskich
sasiadow. Przeprosmy za to, ze nie wyjatkiem, lecz regula byly takie
opinie, jak zamieszczona w sierpniu 1942 r. w pismie "Narod", organie
Stronnictwa Pracy: "Nie wysilajmy sie na sztuczny zal za ginacym
narodem, ktory przeciez nie byl bliskim sercom naszym". Za to, ze
wydawany przez Oboz Narodowo-Radykalny "Szaniec" odwazyl sie podczas
likwidacji warszawskiego getta napisac: "Oto Zydow likwiduja Niemcy
lepiej, niz zdolal to uczynic ktokolwiek inny, a zwlaszcza my".
Pochylmy glowy nad losem tych, ktorzy ocaleli i musieli wysluchiwac
takich na przyklad opinii: "Skoro przezyli, to musieli wspolpracowac z
Niemcami". W takim klimacie do mordow na ocalonych z getta Zydach
dochodzilo nawet podczas powstania warszawskiego: okolo 30 osob
zamordowano przy Dlugiej, pietnastu - przy Prostej. Tak Polacy
odpowiadali na zaangazowanie w walke 500 ocalalych Zydow.
Grzech trzeci: chciwosc Przepraszamy Zydow za chciwosc polskich
wspolobywateli. Za zajmowanie domow (w 1939 r. Zydzi byli
wlascicielami 40 proc. budynkow w Warszawie), sklepow, warsztatow, za
przejmowanie kontaktow handlowych, mebli, kosztownosci. Nikt nie
oszacowal dotychczas skali materialnych korzysci, jakie odniesli
przecietni Polacy, glownie mieszkancy dawnych sztetles, z zaglady
zydowskich sasiadow. W Jedwabnem przez 60 lat mowiono otwarcie, kto
prowadzi interes po Zydach, zbudowal dom na pozydowskim placu, kupil
samochod "za zydowskie zloto". Takie rozmowy toczyly sie w calym
kraju. Jan Karski, ktory w 1942 r. przyjechal do kraju, wchodzac do
warszawskiego getta, zanotowal: "Stosunek Polakow do Zydow jest
przewaznie bezwzgledny, czesto bezlitosny. Korzystaja z uprawnien,
jakie nowa sytuacja im daje, wykorzystuja je, czesto ich nawet
naduzywaja. Zbliza ich to w pewnym stopniu do Niemcow". Zaglada Zydow
jeszcze wzmogla nienawisc wielu Polakow do ofiar. Sporzadzony pod
koniec wojny raport Knolla, szefa Referatu ds. Narodowosciowych
Delegatury Rzadu RP na Kraj, przestrzegal przed powrotem ocalalych
Zydow, przeciw ktorym wzbogacona po ich wypedzeniu do gett "ludnosc
polska wystapi z cala gwaltownoscia".
Ta atmosfera "przyzwolenia na obojetnosc, a nawet wrogosc" panowala
tez w instytucjach podziemnego panstwa. "[Rzad polski] nie uczynil nic
takiego, co by odpowiadalo ogromowi dramatu rozgrywajacego sie obecnie
w Polsce" - napisal w pozegnalnym liscie do prezydenta Raczkiewicza i
premiera Sikorskiego Szmul Zygielbojm, czlonek Polskiej Rady Narodowej
w Londynie, czyli emigracyjnego parlamentu. 12 maja 1943 r. na wiesc o
upadku powstania w getcie demonstracyjnie popelnil samobojstwo.
Grzech czwarty: tchorzostwo Przepraszamy Zydow, ze nie bylismy dosc
zaangazowani, wystarczajaco odwazni. Skoro w niektorych klasztorach,
kosciolach, palacach i dworach udalo sie przechowac przez cala wojne
kilka tysiecy osob, najczesciej dzieci, dlaczego nie pomagalismy im na
wieksza skale? Przeciez kara smierci grozila nie tylko za ukrywanie
Zydow, ale tez na przyklad za nielegalny uboj prosiaka, sluchanie
radia, niezarejestrowanie krowy, a nawet pokatny wypiek bulek. Kara
smierci grozila kazdemu zaangazowanemu w dzialalnosc podziemnego
panstwa, czyli kilku milionom ludzi. Czy walka o zycie zydowskich
wspolobywateli nie byla rownie wazna jak dzialalnosc dywersyjna czy
wydawnicza Armii Krajowej? Gdyby Polacy pomagali Zydom tak
powszechnie, jak konspirowali, zwiazane z tym ryzyko znacznie by sie
zmniejszylo. Nie denuncjowano by sie nawzajem, a gestapo byloby
bezradne. Przykladem niech bedzie Holandia, gdzie niemal w kazdym domu
ukrywal sie Zyd. Ale w Polsce konspirowanie bylo chwala, ukrywanie
Zydow - niekoniecznie. Nawet dlugo po wojnie. Wielu polskich
sprawiedliwych z obawy przed reakcja otoczenia nie zyczylo sobie
publikacji ich nazwisk. Antonina Wyrzykowska, ktora ukryla siedmiu
Zydow z Jedwabnego, zatajajac to nawet przed mezem, musiala uciekac
przed zemsta sasiadow az za ocean.
Grzech piaty: niewdziecznosc Powinnismy sie wstydzic za wrogi stosunek
do walki Zydow w getcie takich formacji, jak Organizacja Polski
Walczacej czy Antyk i Agencja Antykomunistyczna. Powinnismy sie
wstydzic dlatego, ze ofiarnie bronili oni wspolnego panstwa. We
wrzesniu 1939 r. w szeregach Wojska Polskiego znalazlo sie 100 tys.
Zydow (lacznie ze zmobilizowanymi rezerwistami). Wedle szacunkow
historyka Filipa Friedmana, 32 tys. z nich zginelo, a ponad 60 tys.
dostalo sie do niewoli. Wiekszosc potem zamordowano.
Ponad 400 Zydow w polskich mundurach zginelo w Katyniu. Na cmentarzu w
Monte Cassino znajduja sie co najmniej 43 groby Zydow - zolnierzy II
Korpusu. Umierali oni pod Tobrukiem i w walkach o Bolonie. Stanowili
tez trzecia czesc deportowanych w glab ZSRR polskich obywateli (wedlug
danych Polskiego Czerwonego Krzyza w Teheranie). Sowieci poddawali ich
surowszym represjom niz Polakow: wsrod zeslanych bylo ich 30 proc.,
wsrod ocalonych - zaledwie 6 proc. Kilkadziesiat tysiecy zginelo w
lagrach w Workucie, Uchcie, Peczorze, Archangielsku, Kotlasie. Setki
przeszly przez wiezienia na Lubiance i Brygidkach. W moskiewskim
wiezieniu KGB w jednej celi na jednej pryczy znalezli sie prof.
Stanislaw Glabinski, dzialacz Stronnictwa Narodowego, i prof. Mojzesz
Schorr, badacz kultury zydowskiej.
Grzech szosty: odtracenie Przepraszamy za polskie winy, bo ponad 3 mln
Zydow zyjacych w II RP nie bylo "obcym elementem" - co zarzucala im
narodowa prawica. Nawet ortodoksi z partii Agudas Israel czy Poalej
Syjon, popierajacy powstanie zydowskiego panstwa w Palestynie, uwazali
Rzeczpospolita za ojczyzne, nie chcieli z niej wyjezdzac. Nic nie
usprawiedliwia akcji ekonomicznego bojkotu Zydow, bo nalezace do nich
firmy (na poczatku lat 30. stanowily 27 proc. wszystkich polskich
przedsiebiorstw) uczciwie placily podatki, tworzyly miejsca pracy dla
Polakow, mialy duzy udzial w eksporcie. Powinnismy sie wiec wstydzic,
ze to gen. Felicjan Slawoj-Skladkowski, premier RP, wypowiedzial
slynne zdanie: "Walka ekonomiczna, owszem, ale bez krzywdy zadnej". To
"owszem" stalo sie zacheta dla organizatorow bojkotu zydowskich
sklepow, bojowek niszczacych witryny i nie wpuszczajacych klientow.
Powinnismy sie wstydzic, ze wicepremier Eugeniusz Kwiatkowski mial
pretensje do USA, ze nie przyjmuja dostatecznie wielu polskich Zydow,
bo "w Polsce jest ich przeciez za duzo". Przepraszamy za tolerowanie
przez wladze antysemityzmu, ktory tylko w latach 1935-1937 doprowadzil
do 150 pogromow. Prosimy o wybaczenie rodziny zabitych w Przytyku,
Grodnie, Myslenicach, Odrzywole, Czestochowie, Minsku Mazowieckim.
Grzech siodmy: urzedowy antysemityzm Przepraszamy Zydow za 700 lat
wysilkow, takze ustawodawczych, by uczynic ich obywatelami drugiej
kategorii. Za antysemicka kampanie, ktora w 1936 r. zainicjowal prymas
August Hlond, wydajac list pasterski zalecajacy izolacje spoleczna
wyznawcow ...

read more »
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok