Samolotem z dzieckiem - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Samolotem z dzieckiem

warto dodać coś dla młodych rodziców: jeśli wasze dziecko klasyfikuje się jako "infant" w dniu wylotu, natomiast w dniu powrotu ma już skończone 2 latka to tylko British Airways akceptuje takie dziecko nadal jako infant i tym samym nie trzeba kupować biletu dla dziecka powyżej dwóch lat.

roccobarocco napisał:
warto dodać coś dla młodych rodziców: jeśli wasze dziecko klasyfikuje się jako "infant" w dniu wylotu, natomiast w dniu powrotu ma już skończone 2 latka to tylko British Airways akceptuje takie dziecko nadal jako infant i tym samym nie trzeba kupować biletu dla dziecka powyżej dwóch lat.

A gdzie to sie Janusze niby wybiero tum BA? Toc z Torpa czy innego Rygge nie lato? A i 32kg bagazu raczy nie podola. To gdzie ludzie nabierom wszlkiego dobra, a tako zwyczajny, szynki wszelaki jak i kabanosow z biedronki? Tamoj to pewnie fotele wyrychtowane, chleba z jajkiem na twardo nijak jesc nie wypada, a i zapewne jak ryj zapijaczony to i rozne wpuscic nie raczom. O klaskaniu nie wspomnem.

Komu to potrzebne i dlaczego...

Piszecie, ze "Wózek starszego dziecka powinien natomiast zostać nadany za dodatkową opłatą jako bagaż rejestrowany."

Ponizej informacje ze stron Wizzaira, sprzczne z tym co piszecie.

"W Wizzair wózki dziecięce oraz wózki inwalidzkie są odprawiane z pozostałym bagażem i przewożone bez dodatkowej opłaty, pod warunkiem, że użytkownik tego sprzętu podróżuje w tym samolocie. "
"Niemowlętom nie przysługuje przewóz bagażu z wyjątkiem jednego wózka spacerowego, składanego wózka dziecięcego lub fotelika samochodowego dla niemowląt (przewożonych bezpłatnie). Jedna z tych rzeczy zostanie też przewieziona bezpłatnie w przypadku dzieci (w wieku 2 - 14 lat). Należy pamiętać, że wózki spacerowe i wielofunkcyjne podlegają odprawie wraz z innym bagażem i są przewożone bez opłat, o ile plan podróży uwzględnia niemowlę lub dziecko. Jeśli jednak nie obejmuje on dziecka, przedmioty te są przewożone jako bagaż odprawiany za dodatkową opłatą. "

Nie rzopowszechniajcie blednych informacji, czytajcie ze zrozumieniem.

Lufthansa (tak jak i SAS) mają dla dzieci drobne upominki, które umilają podróż - kolorowanki z kredkami, gry typu MEMO czy LOTTO, drobne pluszaki czy makiety lotniska z mnóstwem naklejek. Dzięki tym gadżetom dzieci mają zajęcie a dorośli spokojny lot

Klaskanie jest wypas...
Pierwszy raz jak to przezylem to nie wierzylem...
Ale z ludzmi jedzacymi jaja na twardo nie podrozowalem nigdy, za to browary i "drinki prezydenckie" (malpki) jak najbardziej...

w wizzair faktycznie za free wózek. Sprawdzone z 3 latką. Trzeba go tylko oddać przed wejściem na schodki samolotu. My oddaliśmy już na pokład (gapy 1 raz, to nie wiedziały co i jak) i przyjęli bo była to mini parasolka 4kg ale w drodze powrotnej zaniosłam do luku. A lecieliśmy tylko na bagażach podręcznych.

Dzieci w samolocie?

To powinno byc zabronione prawnie.
Krzyki, marudzenie, wydalanie, zapachy i inne rozrywki powinny byc zarezerwowane tylko dla zachwyconych swa pociecha rodzicow.

Albo przewoźnik powinien zwracać lecacemu 50% ceny biletu za straty jakie ponosi siedząc w promieniu 5m od dziecka

DorHan napisał:
Dzieci w samolocie?

To powinno byc zabronione prawnie.
Krzyki, marudzenie, wydalanie, zapachy i inne rozrywki powinny byc zarezerwowane tylko dla zachwyconych swa pociecha rodzicow.

Takie do 32 kg powinny być ładowane do luku bagażowego, a te większe kneblowane lub jak są zbyt halasliwe traktowane etrofiną.

Tak na logikę to po co te bachory ludzie ciągną ze sobą, jak na chwilę wyjazd to lepiej zostawić, człowiek odpoczniesz trochę, a jak na dłużej to lepiej zrobić sobie nowe na miejscu, to same plusy wtedy, brak problemu z aklimatyzacja, benefity człek dostanie, do roboty nie trza chodzić dopóki małe to.