Brak znajomości norweskiego to żaden problem - Norwegia

W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Brak znajomości norweskiego to żaden problem

Tak mnie rozbawila opowiastka ze mozna dostac prace bez jezykow ze az sie zarejestrowalem. Tak bylo ale przed laty , dla fachowcow byla praca w norweskich firmach jak kto sie przylozyl do przy szukaniu to bez posrednikow od razu. Ale to byly czasy gdy naprawde ludzi potrzebowano a tym kierunkiem wyjazdowym malo kto byl w Polsce zainteresowany bo krolowala Anglia. Teraz nawet do agencji ktore nie maja wlasciwie pracy to procz papierow na fach i doswiadczenie wymagany dobry jezyk. Przeciez to utopia. Mam rodzenstwo w innych krajach to zanim dobrze opanowali jezyk to lata cale. Znaczy ze po prostu roboty jak na lekarstwo bo zasada jest prosta i krotka jak naprawde potrzeba to sie bierze zglaszajacych a zwlaszcza fachowcow.

ja tam sobie pomyśliwuję, że
po ostatniej bardzo udanej akcji reklamowej
w postaci nadawanego w głównym programie telewizji norweskiej serialu
„Kampen for tilværelsen”
Polacy stali się, tudzież na pewno staną tak popularni
że nieposiadanie chociaż jednego Polacka na stanie zatrudnienia
będzie hańbą dla każdej firmy
nie ważne, czy zna język
tak aby tylko był
aby sobie popatrzeć od czasu do czasu, jak i czym dokonuje pomiarów
dać mu banana
poprawić sobie nastrój i przeciwdziałać depresji, podziwiając jak polskie ludzie walczą o przetrwanie

jasta102 napisał:
ja tam sobie pomyśliwuję, że
po ostatniej bardzo udanej akcji reklamowej
w postaci nadawanego w głównym programie telewizji norweskiej serialu
„Kampen for tilværelsen”
Polacy stali się, tudzież na pewno staną tak popularni
że nieposiadanie chociaż jednego Polacka na stanie zatrudnienia
będzie hańbą dla każdej firmy
nie ważne, czy zna język
tak aby tylko był
aby sobie popatrzeć od czasu do czasu, jak i czym dokonuje pomiarów
dać mu banana
poprawić sobie nastrój i przeciwdziałać depresji, podziwiając jak polskie ludzie walczą o przetrwanie

Bez znajomości języka jest się popychadłem a w razie trudności wypada die z rynku pracy.
Jeśli ktoś się nie uczy tego języka to sam na siebie bat kręci. konkurencja na runku pracy jest obecnie ogromna.

Prawie nigdy nie zgadzam się z jastą ale nie stety tym razem muszę się z nim zgodzić.

Kiedys nasz ulubiony, forumowy szoferzyna, twierdzil, ze to nawet hanba, zeby sie tego durnego jezyka uczyc Z drugiej strony, to jak te glaby moga sie nauczyc, jak jeden twierdzi, ze chodzil 18 miesiecy na intensywny kurs i zna kilka zwrotow zwiazanych z jego zawodem Do ksiegi rekordow guinessa z nim !

W Anglii ci co uwazaja ze polacy odbieraja im miejsca pracy dostali riposte w postaci stwierdzenia, ze gupi polaczek bez jezyka po tygodniu od przyjazdu do Zjednoczonego Krolestwa odebral stanowisko anglikowi.
A norwedzy wychodza z zalozenia ze jezyk norweski jest wartoscia sam w sobie uwazajac, że proces asymiliacji do norweskich warunków dzięki temu przebiegnie szybciej i polaczki szybciutko zapomna skąd pochodzą beda machali flaga w maju i jedli brązowy serek.
Ja uważam że to narodowi szowiniści z tolerancja do innych nacji tylko na pokaz.
A pan właściciel stoczni ze wzgledu na norweski styl pracy i niewielu dobrych fachowców musiałby zwinąć interes. Nikt nie mówi głośno o korzyściach wynikajacych z zatrudnienia obcokrajowców wszyscy widza tylko problemy.
Apropos serialiku no cóż produkcja nie jest ukierunkowana na polskiego widza, wiec serial jest na takim samym poziomie jak jego odbiorcy.

Polacku
Norwegia nie liczy 65 milionów obywateli jak UK
tak by się nie przejmować jak sobie kto gada
i najazd pół miliona tych co
piją , palą, kradną i szmuglują to zachwianie całego państwa

jak można dostać tam pracę?

Zbój napisał:
[quote]
A norwedzy wychodza z zalozenia ze jezyk norweski jest wartoscia sam w sobie uwazajac, że proces asymiliacji do norweskich warunków dzięki temu przebiegnie szybciej i polaczki szybciutko zapomna skąd pochodzą beda machali flaga w maju i jedli brązowy serek.
/quote]

Ciekawe...
Ja wladam biegle norweskim, mam dobra prace w wyuczonym zawodzie, flaga nie macham, bo maz to robi z okazji swiat, jem brunost poniewaz mi bardzo smakuje i nie widze powodu bym miala zapomniec, ze jestem Polka
Ta Twoja teorie, to o kant dupy mozna rozbic

Zbóju te twoje dziwne teorie spowodowane są pewnie twoim lenistwem.
Tobie po prostu nie chce się uczyć.
Może biegle nie znam języka norweskiego, ale na tyle że w razie utraty pracy bez problemu mogę sobie znaleźć inną.
Również w środowisku Norwegów nie czuję się wyobcowany dzięki znajomości języka.
,,Ucz się Zbóju ucz bo nauka to potęgi klucz"