Mnie sie wydaje ze sa wszedzie nietylko w Polsce i nietylko w Swietokrzyskim.... I mnie sie wydaje ze im imponuje tylko wyglad (w koncu dziewczyny ciagle pisza ze faceci leca tylko na wyglad, a same niezauwazaja ze dziewczyny robia dokladnie to samo) i ze ich zupelnie nieobchodzi co soba reprezentuje "don macho" i czy jest agresywny etc. I to wcale niesa sporadyczne przypadki tylko pelno tego.
A psychologiczne podloze tez jest bo te "dziunie" czy jak tam je nazywasz poprostu sie zakochuja w tych proletariuszach i wtedy je zuplenie nieinteresuje co ten proletariusz robi czy jest agresywny i jak je traktuje. Oczywiscie potem jak sie odkochaja to czesto uciekaja..... i znajduja kolejnego takiego samego.... Az w koncu z ktoryms maja dzieci i jest slub i dostaja w leb.... i dobrze bo same sobie to wybieraja...
Pozatym wedlug mnie w nowozytnych czasach za duzo sie dorabia psychologicznych teorii do faktow.... Dlatego np. na sykepenger w Finnmark to ponad polowa ludzi ma albo depresje albo psykisk ubalanse (brak balansu psychicznego) jako diagnoze na bycie chorym 100 % przez prawie caly rok (potem zdrowieja by popracowac 26 tygodni).
A psychologiczne podloze tez jest bo te "dziunie" czy jak tam je nazywasz poprostu sie zakochuja w tych proletariuszach i wtedy je zuplenie nieinteresuje co ten proletariusz robi czy jest agresywny i jak je traktuje. Oczywiscie potem jak sie odkochaja to czesto uciekaja..... i znajduja kolejnego takiego samego.... Az w koncu z ktoryms maja dzieci i jest slub i dostaja w leb.... i dobrze bo same sobie to wybieraja...
Pozatym wedlug mnie w nowozytnych czasach za duzo sie dorabia psychologicznych teorii do faktow.... Dlatego np. na sykepenger w Finnmark to ponad polowa ludzi ma albo depresje albo psykisk ubalanse (brak balansu psychicznego) jako diagnoze na bycie chorym 100 % przez prawie caly rok (potem zdrowieja by popracowac 26 tygodni).