ciekawe skąd się w kołtunerii bierze przeświadczenie, że dla przykładu mięso z sarny, czy ryby złapanej samemu w rzece ma być zdrowsze z tej ze sklepu
zarówno, ta sarna jak i ryba to nie ma możliwości aby się dietetycznie i zdrowo odżywiać
musi z głodu wpieprzać co jej do ryja wpadnie
wdychać brudne powietrze, albo co deszcz z brudnego powietrza wytrąci, nawozy, pestycydy itp
i żre co ma jedynie w swoim najbliższym zasięgu
zarówno, ta sarna jak i ryba to nie ma możliwości aby się dietetycznie i zdrowo odżywiać
musi z głodu wpieprzać co jej do ryja wpadnie
wdychać brudne powietrze, albo co deszcz z brudnego powietrza wytrąci, nawozy, pestycydy itp
i żre co ma jedynie w swoim najbliższym zasięgu