-Wcześniej można było pędzić wódkę, bimber i nie doprowadziło to do poważniejszych problemów alkoholowych, ani większych wyzwań. W Norwegii była to z resztą tradycja, a teraz nie można jej kontynuować.
czy on nie wie, że
taką tradycję i kulturę posiada również najliczniejsza mniejszość
która natychmiast przystąpiłaby do kultywowania swego patosu z dziada pradziada
wpływ na przemyt zapewne pozostałby ogromny
a może udałoby się go w ogóle zlikwidować
mogłyby się tylko pojawić kłopoty z cukrem i drożdżami w norweskich sklepach
głównie dlatego, że bimber jeszcze lepiej wykręca ryja smakoszom, niż ukraiński płyn do spryskiwaczy rozlewany do butelek z napisem polska wódka