W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Smaki Norwegii – Bergens plukkfisk
Pomyślę??Z dzieciństwem kojarzą mi się takie potrawy:kurna felek żeby coś dostać wtedy do gara,to trza było z braćmi w kolejce odstać kilka godzin,hi,hi.Pamiętam smak prawdziwych parówek i nieśmiertelnego pomarańczowego sera,i jeszcze chleb z piekarni u Gamusa.
Pomyślę??Z dzieciństwem kojarzą mi się takie potrawy:kurna felek żeby coś dostać wtedy do gara,to trza było z braćmi w kolejce odstać kilka godzin,hi,hi.Pamiętam smak prawdziwych parówek i nieśmiertelnego pomarańczowego sera,i jeszcze chleb z piekarni u Gamusa.