W tym temacie znajdują się komentarze do artykułu Niepokojący gwałtowny wzrost bezrobocia w lutym
Jak donosi portal MojaNorwegia.pl, 31 marca upływa termin, jaki dano agencjom pośrednictwa pracy na wysłanie wniosków rejestracyjnych. Każda firma tego typu, która chce prowadzić działalność na terenie Norwegii, musi wysłać wypełniony formularz rejestracyjny, w którym deklaruje między innymi: posiadanie wymaganej formy organizacyjnej, odpowiedniego kapitału oraz dokonanie rejestracji w norweskim urzędzie skarbowym. Przedsiębiorstwa, które nie mają siedziby w Norwegii, będą musiały ustanowić stałego reprezentanta, podać jego dane osobowe oraz adres. Jak dotąd, tylko 250 z 1800 firm pośrednictwa pracy działających w Norwegii, dopełniło wymogu i wysłało meldunki do Inspektoratu Pracy, gdzie założono bazę danych o tego typu firmach.
Po 31 marca korzystanie z usług firm, które nie dopełniły obowiązku rejestracji, stanie się nielegalne dla przedsiębiorców. Firmy nie będą mogły korzystać z usług tych agencji, które nie zostały legalnie zarejestrowane. Oznacza to, że takie agencje stracą wszystkie dotychczasowe zlecenia i w konsekwencji będą musiały zamknąć działalność na terytorium Norwegii.
Z usług agencji pośrednictwa pracy korzysta wielu Polaków zatrudnionych w Norwegii. Nie wszyscy są zadowoleni, choć niektórzy chwalą sobie, iż największe agencje biorą na siebie załatwianie wszystkich spraw administracyjnych w Norwegii, niekiedy też znalezienie zakwaterowania. Polacy skarżą się jednak, że wiele agencji nie dotrzymuje umów i ostatecznie oferuje gorsze warunki pracy i płacy niż początkowo deklarowano. To między innymi skargi polskich pracowników zdecydowały, iż zdecydowano się na zmianę przepisów i dokładniejszą kontrolę agencji pośrednictwa pracy.
Dlatego dostałem wypowiedzenie!!!
Jak donosi portal MojaNorwegia.pl, 31 marca upływa termin, jaki dano agencjom pośrednictwa pracy na wysłanie wniosków rejestracyjnych. Każda firma tego typu, która chce prowadzić działalność na terenie Norwegii, musi wysłać wypełniony formularz rejestracyjny, w którym deklaruje między innymi: posiadanie wymaganej formy organizacyjnej, odpowiedniego kapitału oraz dokonanie rejestracji w norweskim urzędzie skarbowym. Przedsiębiorstwa, które nie mają siedziby w Norwegii, będą musiały ustanowić stałego reprezentanta, podać jego dane osobowe oraz adres. Jak dotąd, tylko 250 z 1800 firm pośrednictwa pracy działających w Norwegii, dopełniło wymogu i wysłało meldunki do Inspektoratu Pracy, gdzie założono bazę danych o tego typu firmach.
Po 31 marca korzystanie z usług firm, które nie dopełniły obowiązku rejestracji, stanie się nielegalne dla przedsiębiorców. Firmy nie będą mogły korzystać z usług tych agencji, które nie zostały legalnie zarejestrowane. Oznacza to, że takie agencje stracą wszystkie dotychczasowe zlecenia i w konsekwencji będą musiały zamknąć działalność na terytorium Norwegii.
Z usług agencji pośrednictwa pracy korzysta wielu Polaków zatrudnionych w Norwegii. Nie wszyscy są zadowoleni, choć niektórzy chwalą sobie, iż największe agencje biorą na siebie załatwianie wszystkich spraw administracyjnych w Norwegii, niekiedy też znalezienie zakwaterowania. Polacy skarżą się jednak, że wiele agencji nie dotrzymuje umów i ostatecznie oferuje gorsze warunki pracy i płacy niż początkowo deklarowano. To między innymi skargi polskich pracowników zdecydowały, iż zdecydowano się na zmianę przepisów i dokładniejszą kontrolę agencji pośrednictwa pracy.
Dlatego dostałem wypowiedzenie!!!