Pamietacie jak dawno temu mowilem nie majac w ogole zadnych danych i opierajac sie jedynie na wnioskach z postow tutaj na forum iz jasta po powrocie z USA probowal w Polsce byc kapitalista jednak sie "biedakowi" nie powiodlo gdyz talentu zbyt malo?
Ot teraz dowod mej trafnej sprawy oceny:
krs.e-prawnik.pl/cupral-metale-kolorowe-...ki-spolka-jawna.html
Teraz lepiej mozna zrozumiec ta zlosc, plucie na Polske oraz znajdowanie 1000ca wad naszego narodu ktorymi to Staszek w swym umysle probuje zatuszowac mysl iz poprostu kapitalista byc nie potrafil z wlasnego braku umiejetnosci
PS. Pozatym wyobrazam sobie jakie musi byc niesamowicie traumatyczne przezycie nalezec juz przez chwile do klasy kapitalistow byc szefem i Panem by pozniej nagle znow musiec byc pracownikiem. Trudno chyba o cos bardziej okropnego....