Jan Bystry, czemu tak się oburzasz?? koledzy i kolezanki chca po prostu uswiadomic dziewczyne jakie sa teraz realia i maja racje. gdy ja 6 lat temu przyjechałem do Oslo bylo o wiele latwiej niz teraz, mialem 3 letnia przerwę w polsce i gdy wrocilem z powrotem co się okazalo???jezyk norweski to podstawowy wymog..... z chatami w sumie duzo sie nie zmienilo, musisz miec na ten depozyt 3 miesieczny oraz prace zeby wynajac w miare niedrogo mieszkanie. tacy "swiezakli" czy jak to Ela okreslila "zielone ogorki" mysla ze przyjada i bez jezyka, bez doswiadczenia i znajomosci zarobia gruba kase to się mylą. Jednemu się uda drugiemu nie, nie ma co sluchac plotek, kto byl kiedys tam w Norwegii i zarobil niewiadomo ile...... podobny byl temat jak pisal 18latek po zawodowce na forum ze chce przyjechac, zarobic 70-80tys zl i wrocic i jakie ma szanse......... to jeden z naszych kolegow napisal ze spokojnie w rok odlozy 100tys zl, a ja sie z tym nie zgadzam i wole zeby uswiadomili kolezanke jakie są realia, skoro się pyta.
ale oczywiście nie odrzadzam Norwegii, pracy jest pełno, płacą całkiem dobrze, kraj piękny i mi się tu podoba. Tylko trzeba wiedziec przez co trzeba przejśc, by osiągnąć cel.