Proszę o pomoc! - Norwegia

Witam dziewczyny mam taki problem, przyjechałam niedawno (02.01.2013) ze swoim chłopakiem do Norwegii i niestety ja nie mam narazie pracy więc nie dostałam też nr personalnego (mój chłopak ma pracę i dostał nr personalny) a ponieważ nie jesteśmy małżeństwem to powiedziano nam, że nie mogę dostać nr będąc tylko jego dziewczyną. Ale teraz pojawił się problem bo okazało się że jestem w ciąży!!! i nie wiemy jak to będzie i gdzie się ewentualnie dowiedzieć jak to zrobić, czy teraz mogę dostać nr personalny, gdzie mogę iść do lekarza, czy bedę miała opiekę medyczną, czy mogę rodzić tu w NO czy powinnam wrócić do Polski? (tego byśmy nie chcieli)
Pomóżcie

liczyłam że ktoś coś podpowie jest tyle wejść ...
Dziewczyny przecież rodziłyście w Norway i wiecie jak to jest,
Może chociaż napiszecie w jakim urzędzie można się coś więcej dowiedzieć
Proszę...

bez numeru możesz isć do lekarza idz do tego co ma twój chłopak,możesz tu rodzić i nic nie zapłacisz...po porodzie dziecko dostanie nr,lecz dalej będzie na polskim paszporcie to do wiadomosci,że dzieci obywatelstwa norweskiego nie dostaja...nie wiem jak to będzie u was jak się dziecko urodzi czy ty będziesz mogła isć na łączenie rodzin,bo wymóg był,ze trza mieszkać 2 lata pod jednym adresem...ale to dopiero za pre miesięcy,więc mogą się jeszcze przepisy zmienic...te sprawy łączenia znajdziesz na stronie Udi

Moim zdaniem choc nie dam sobie reki uciac skoro w tej chwili jestes w ciazy to powinnas wystapic o laczenie rodzin i wcale to tak nie jest ze skoro jestes tylko jego dziewczyna to nie dostaniesz numeru personaolnego. Najlepiej jak pojdziesz do skatu lub navu i sie dowiesz osobiscie. Przedstaw im swoja sytuacje. Niestety tak tu jest ze kazdego traktuja inaczej jednemu dadza numer bez problemu inny musi lazic i kombinowac.

Paulinakrk1 napisał:
Moim zdaniem choc nie dam sobie reki uciac skoro w tej chwili jestes w ciazy to powinnas wystapic o laczenie rodzin i wcale to tak nie jest ze skoro jestes tylko jego dziewczyna to nie dostaniesz numeru personaolnego. Najlepiej jak pojdziesz do skatu lub navu i sie dowiesz osobiscie. Przedstaw im swoja sytuacje. Niestety tak tu jest ze kazdego traktuja inaczej jednemu dadza numer bez problemu inny musi lazic i kombinowac.

powiedz po co ma isc do skatt,po numer personalny?to nie jest urząd,który daje numer

oppland napisał:powiedz po co ma isc do skatt,po numer personalny?to nie jest urząd,który daje numer
Do trzech miesięcy pobytu , jak się znajdzie legalną pracę ...!!! .
---
To wtedy właśnie idzie się do Skattkontor z kontraktem na mieszkanie , umową o pracę i dostaje się Numer Tymczasowy , i taka sprawa jest załatwiana prawie na poczekaniu , coby pracodawca nie odciągał 50% zaliczki podatkowej .
---
Jednak z samą Ciążą i bez Legalnej pracy , to faktycznie bezsens robić z siebie Pośmiewisko .
---
Ponieważ sama ciąża w Norge to żadna Praca ...
---
Prędzej i łatwiej jest w Norge , iść do lekarza rodzinnego i usunąć wczesną ciążę , bez żadnego stresu i bezpłatnie , Niż uzyskać Numer personalny bez legalnego pobytu i zamieszkania .

Albo zawrzeć związek małżeński.

Anna82 napisał:
Albo zawrzeć związek małżeński.

Też o tym myśleliśmy ale marzy nam się wielkie wesele a nie taki ślub załatwiany w ostatniej chwili no ale jesli nie znajdziemy innego sposobu to trzeba bedzie.

Zaraz jak przyjechaliśmy tu (nie wiedziałam wtedy jeszcze że jestem w ciąży) byliśmy w urzędzie załatwić nr personalny bo powiedziano nam że i ja dostanę nr ale narazie tymczasowy ale niestety w urzędzie powiedzieli nam że dopiera albo jak bede miała pracę albo bedziemy małżeństwem pytaliśmy o związki partnerskie to właśnie trzeba 2 lata mieszkać razem, my mieszkamy dużo więcej ale nie mamy jak tego udowodnić w sensie nie mieliśmy wspólnego meldunku.

Ol_tol napisał:
marzy nam się wielkie wesele a nie taki ślub załatwiany w ostatniej chwili .
słusznie
jako bardzo zamożni ludzie powinniście urządzić ślub na 500 osób
żeby było co na Naszej Klasie pokazać
żeby im wszystkim w pięty poszło
niech się pokręcą z zazdrości

jasta102 napisał:
Ol_tol napisał:
marzy nam się wielkie wesele a nie taki ślub załatwiany w ostatniej chwili .
słusznie
jako bardzo zamożni ludzie powinniście urządzić ślub na 500 osób
żeby było co na Naszej Klasie pokazać
żeby im wszystkim w pięty poszło
niech się pokręcą z zazdrości

Takie głupie komentarze to zachowaj sobie dla siebie, to nasza sprawa jakie chcemy weselę i nie tobie to oceniać, jak ktoś ma przyjemność robić wesele na 500 osób i później chwalić się tym na NK to jego sprawa a nam i tobie nic do tego!