romanczejarek napisał:
widzę że zebrało się zacne grono nieskaźitelnych obywateli którzy uzurpują sobie prawo do oceniania innych nie mając pełnego obrazu sprawy - eksperci od spraw rodzinnych
chore dziecko, matka której groźi więzienie, kradzież pieniędzy itd, może gość siebie wybielił jednak to nie umniejsza winy kobiety która wywiozła dziecko
propozycja oddania dziecka do rodziny zastępczej może być rzeczywiście podyktowana tym aby dziecko było prawidłowo leczone, podejrzewam że bohaterowie pochodzą z małej miejscowości a tam różne przesądy biorą górę nad rozumem w tym podejścia do leczenia
ja też nie jestem dobry, nikt nie jest dobry
Masz racje pochodzimy z małej miejscowosci, gdzie niektórzy uwazają ze alergia to cos dziwnego (moze wstydliwego - niestety ale ludzie którzy tak mysla istnieją), na co nie warto wydawac pieniedzy aby zdiagnozowac (testy z krwi sa wiarygodne u tak małych dzieci, do tego sa drogie) oraz leczyć, według wielu zyrtec oraz bebilon2 oraz wazelina do smarowania skóry wystarczy.
Aby tylko nie uzywac masci na sterydach bo moze zaszkodzi (nawet bardzo rzadko 2-3 razy w miesiącu i miejscowo, np elocom który skutkował i od razu ustepowało swedzenie tak na tydzien), a przecierz sa w poblizu nas osrodki znane w całej polsce - rabka zdrój która słynie z leczenia alergików (chociazby instytut gruzlicu i chorób płucnych - straszna nazwa, tam naprawde pomagaja alergikom)
widzę że zebrało się zacne grono nieskaźitelnych obywateli którzy uzurpują sobie prawo do oceniania innych nie mając pełnego obrazu sprawy - eksperci od spraw rodzinnych
chore dziecko, matka której groźi więzienie, kradzież pieniędzy itd, może gość siebie wybielił jednak to nie umniejsza winy kobiety która wywiozła dziecko
propozycja oddania dziecka do rodziny zastępczej może być rzeczywiście podyktowana tym aby dziecko było prawidłowo leczone, podejrzewam że bohaterowie pochodzą z małej miejscowości a tam różne przesądy biorą górę nad rozumem w tym podejścia do leczenia
ja też nie jestem dobry, nikt nie jest dobry
Masz racje pochodzimy z małej miejscowosci, gdzie niektórzy uwazają ze alergia to cos dziwnego (moze wstydliwego - niestety ale ludzie którzy tak mysla istnieją), na co nie warto wydawac pieniedzy aby zdiagnozowac (testy z krwi sa wiarygodne u tak małych dzieci, do tego sa drogie) oraz leczyć, według wielu zyrtec oraz bebilon2 oraz wazelina do smarowania skóry wystarczy.
Aby tylko nie uzywac masci na sterydach bo moze zaszkodzi (nawet bardzo rzadko 2-3 razy w miesiącu i miejscowo, np elocom który skutkował i od razu ustepowało swedzenie tak na tydzien), a przecierz sa w poblizu nas osrodki znane w całej polsce - rabka zdrój która słynie z leczenia alergików (chociazby instytut gruzlicu i chorób płucnych - straszna nazwa, tam naprawde pomagaja alergikom)