KURSY NORWESKIEGO W INTERNECIE - Norwegia - s2

heh co prawda, to prawda- żadną tajemnica to nie jest

swoja droga nie mam nadal wiadomosci od jednego uczestnika! chlopak mial problemy z kolanem i moze jest w polsce wlasnie na operacji wiec trzeba znalezc chetnego,moze masz znajomego ktory mialby ochote pouczyc sie troche?

Popytam się wśród znajomych. Mogą być totalnie początkujący??

Mysle ze zaczniemy troszke dalej niz hva heter du? ale dla chcacego nic trudnego. Umiescilem tez posta moze ktos dolaczy jeszcze a jak nie to ja pokryje koszty 5 uczestnika do momentu znalezienia chetnego.

cieszę się że mogę służyć pomocą. pliki były pakowane Wrar który jest też do pobrania na tej stronie w folderze Programy. jak coś potrzeba to piszcie

widzę że kilka osób skorzystało. mam nadzieję że ułatwi wam to życie w Norwegii

jest tam również bardzo fajny kurs angielskiego dla dorosłych i dla dzieci oraz inne języki jak komuś potrzebne.pozdrawiam

mam pytanko, dlaczego nie zapiszecie sie do szkoly, ja zapisalam sie na kurs 6-tygodniowy i ciekawa jestem czego mnie tam naucza w tak krodkim terminie: silly:

od dwoch lat chodze na rozne kursy, 30 osob,70 osob,12 osob i tak sprowadzalo sie to do jednego-gadanie o wszystkim na lekcji,w przerwie spotkanie towarzystkie,nauczycielka albo tlumaczyla po angielsku albo po norwesku niestety ani jednego ani drugiego jezyka nieznam w stopniu nawet dostatecznym. tez rozwazalem zapisanie sie na normalny kurs do szkoly ale jak sie zapytam gdy czegos nie rozumie? jak dotrze do mnie nauczycielka ktorej nie bede kompletnie rozumial. druga sprawa 30 godzin 4000 koron?? dwa razy w tygodniu!!! duzo wiadomosci jak szybko przychodza tak szybko sie zapomina chyba ze ktos jest dosc zdolny.moje zdanie,nie odradzam bo kazda forma nauki jest godna pochwaly.

fazi napisał:
...nauczycielka albo tlumaczyla po angielsku albo po norwesku niestety ani jednego ani drugiego jezyka nieznam w stopniu nawet dostatecznym. tez rozwazalem zapisanie sie na normalny kurs do szkoly ale jak sie zapytam gdy czegos nie rozumie? jak dotrze do mnie nauczycielka ktorej nie bede kompletnie rozumial.
Dobre i logiczne ...witaj w klubie...
Też tak miałem...chodziłem dwa semestry zawzięcie co poniedziałek po trzy godziny ...
Pani mówiła po norwesku trochę po angielsku ..a ja z angielskiego znam tylko dialekt rosyjski....
Na dodatek wiadomo w szkole uczą bokmalu a ja w pracy jeżeli już to z Norgami mówię tylko w dialekcie Nordland...
I cały czas było tylko poprawianie mojej wymowy ...
niemniej wytrzymałem ten rok i nic nie potrafię mówić poprawnie bo nie mam z kim...
Mało tego jak już mówię to tylko zwroty zawodowe...
A pracuję tylko z Norgami...
Niemniej jak ktoś ma możliwość i następnie ten język będzie mu potrzebny Non stop ...to nic innego tylko Kuć ..uczyć się i spożytkowywać ku chwale Haralda...