Dobry wieczór......
....jeszcze troszkę na dobranoc pomarudzę.......
,,W noc czerwcową,,
Ciepła, jasna noc czerwcowa,
Woń duszącą kwiatów śle.
Rozmarzony świat się chowa
W księżycowej gęstej mgle.
Przy kwitnącej siedzę lipie
Białych chmurek śledzę bieg,
Wietrzyk z góry na mnie sypie
Kwiatów śnieg.
Zwolna głowa na pierś spada
I zachodzi cieniem wzrok...
Rzeczywistość spływa blada
W poplątanych widzeń mrok.
Czyli czuwam, śnię lub marzę?
Nie poznaję dobrze sam,
Jakieś kwiaty, jakieś twarze
W oczach mam.
W piersiach dawnych wzruszeń dreszcze,
Dawne burze w sercu wracają...
Nie wiem, co jest prawdą jeszcze?
A co sennych marzeń grą?...
Czy musnęła czoło drżąca
Pieszczotliwa miękka dłoń?
Czy to nocny motyl trąca
Moją skroń?
Czy to przeszłość wstaje żywa?
Znanych głosów słodki chór
Smutna skarga mnie przeżywa?
Czy to w dali szumi bór?
Czy to w liściach twarz widziadła?
Czy księżyca promień drży?
Czy to rosa nagle spadła?
Czy też łzy?
Adam Asnyk
,,Jesteś tylko w moim śnie.....marzeniem....
Dlatego mogę tak bezkarnie igrać swoimi dłońmi
Po Twoim wymyślonym ciele.
Dotykiem tak lekkim, niczym pajęczyny mgiełka.
A Ty, patrzysz w moje wymyślone oczy.
I musisz wierzyć, że mnie, tak naprawdę, nie ma....
Śnij, że ja dotykam dłońmi Twoich oczu jasny blask.
Śnij, że na Twych ustach zostawiam pocałunku ślad.
Śnij, że głaszczę, że pieszczę Twoje ciepłe ramiona.
Śnij, że jestem tak bardzo mocno w Ciebie wtulona.
A kiedy znów płoniesz, jakaś siła wyrywa Cię ze snu...
Nagle, wystraszona, że tak przecież mogłoby być
Zawstydzona marzeniami, dłońmi zakrywasz twarz...,,
Wiesław Myśliwski
Żyjemy w tym, co opowiedziane.
Świat jest tym, co opowiedziane.
Dlatego coraz ciężej żyć.
I może tylko sny stanowią o nas.
Może jeszcze tylko sny są nasze...?
I już nie zanudzam.......pięknych snów życzę......

,,W noc czerwcową,,
Ciepła, jasna noc czerwcowa,
Woń duszącą kwiatów śle.
Rozmarzony świat się chowa
W księżycowej gęstej mgle.
Przy kwitnącej siedzę lipie
Białych chmurek śledzę bieg,
Wietrzyk z góry na mnie sypie
Kwiatów śnieg.
Zwolna głowa na pierś spada
I zachodzi cieniem wzrok...
Rzeczywistość spływa blada
W poplątanych widzeń mrok.
Czyli czuwam, śnię lub marzę?
Nie poznaję dobrze sam,
Jakieś kwiaty, jakieś twarze
W oczach mam.
W piersiach dawnych wzruszeń dreszcze,
Dawne burze w sercu wracają...
Nie wiem, co jest prawdą jeszcze?
A co sennych marzeń grą?...
Czy musnęła czoło drżąca
Pieszczotliwa miękka dłoń?
Czy to nocny motyl trąca
Moją skroń?
Czy to przeszłość wstaje żywa?
Znanych głosów słodki chór
Smutna skarga mnie przeżywa?
Czy to w dali szumi bór?
Czy to w liściach twarz widziadła?
Czy księżyca promień drży?
Czy to rosa nagle spadła?
Czy też łzy?
Adam Asnyk
,,Jesteś tylko w moim śnie.....marzeniem....
Dlatego mogę tak bezkarnie igrać swoimi dłońmi
Po Twoim wymyślonym ciele.
Dotykiem tak lekkim, niczym pajęczyny mgiełka.
A Ty, patrzysz w moje wymyślone oczy.
I musisz wierzyć, że mnie, tak naprawdę, nie ma....
Śnij, że ja dotykam dłońmi Twoich oczu jasny blask.
Śnij, że na Twych ustach zostawiam pocałunku ślad.
Śnij, że głaszczę, że pieszczę Twoje ciepłe ramiona.
Śnij, że jestem tak bardzo mocno w Ciebie wtulona.
A kiedy znów płoniesz, jakaś siła wyrywa Cię ze snu...
Nagle, wystraszona, że tak przecież mogłoby być
Zawstydzona marzeniami, dłońmi zakrywasz twarz...,,
Wiesław Myśliwski
Żyjemy w tym, co opowiedziane.
Świat jest tym, co opowiedziane.
Dlatego coraz ciężej żyć.
I może tylko sny stanowią o nas.
Może jeszcze tylko sny są nasze...?
I już nie zanudzam.......pięknych snów życzę......
