Chyba chodziło Ci o Folkeuniversitet, na który chodziłam w trybie porannym i wieczorowym
Poranny kurs superintensywny - 4 x w tyg. po 3,5 h.
Wieczorny 2 x w tyg. w takim samym wymiarze godzin.
Ja łącznie zaliczyłam 4 kursy od A1 do B1-2 ( poziom B1 dzieli się na dwa podkursy B1-1 i B1-2).
Kurs superintensywny - może być, ale tylko na poziomach A1 i A2, na wyższych wg. mnie nie da się wszystkiego zapamiętać.
Ja byłam na kursach mieszanych, w grupach międzynarodowych.
Jeśli dobrze porozumiewasz się po ang. to radziłabym wybrać taki charakter grupy, o gr. z j. polskim nie słyszałam zbyt wiele dobrego.
Na A1-2 przerabialiśmy Norsk nå, na B1-2 Stein på stein.
Ta pierwsza - wg.mnie najsłabsza.
O wiele lepiej uczyć się z Ny i Norge, czy På vei

Po kursach podeszłam do egzaminów Norskprøve 2 i 3, oba zdałam więc chyba nie uczą tak najgorzej, ale nie ukrywam, że dużo w tym mojego siedzenia z głową w książkach.
Trzymam kciuki!