Jak piszą autorzy raportu Gjeldsregisteret, zadłużenie z tytułu kart kredytowych monitoruje tętno zmian społecznych.
stock.adobe.com/licencja standardowa
Całkowite zadłużenie konsumenckie Norwegów spadło w marcu o 0,6 miliarda koron i wynosi obecnie 153,2 miliardów koron, co jest rekordowo niskim poziomem, wskazują najnowsze dane Norweskiego Rejestru Długów (Gjeldsregisteret) opublikowane w komunikacie prasowym z początku kwietnia.
Jednocześnie okazuje się, że w czasie pandemii wśród norweskich konsumentów rośnie popularność kart kredytowych i w ich przypadku nastąpił wzrost zadłużenia o 1,4 miliarda do 18,9 miliarda koron w marcu.
Bo sklepy są zamknięte
Według ostatniego raportu Rejestru Długów całkowite zadłużenie Norwegów w pierwszym kwartale 2021 r. zmalało łącznie o 7,8 miliarda koron, czyli 4,8 proc. Całkowity niezabezpieczony dług mieszkańców kraju fiordów wynosi obecnie prawie 153 miliardy koron w porównaniu z niemal 172 miliardami w 2020.
Ponieważ lockdown obejmuje zamknięcie galerii handlowych, Norwegowie częściej robili zakupy przez internet.
Źródło: stock.adobe.com/ fot. Stockfotos-MG/ tylko do użytku redakcyjnego
Dane pokazują jednak także wzrost nieoprocentowanego zadłużenia o 1,5 miliarda koron od zeszłego miesiąca, co według ekspertów finansowych prawdopodobnie wynika z użycia kart kredytowych w związku z Wielkanocą. Jak piszą autorzy raportu Gjeldsregisteret, zadłużenie z tytułu kart kredytowych monitoruje tętno zmian społecznych.
Wzrost może świadczyć zatem o rodzącym się optymizmie i zwiększonej konsumpcji, a w świetle obecnych środków kontroli emisji koronawirusa o zmianie schematu zakupów polegającej na większej liczbie transakcji online opłacanych kartami kredytowymi, skoro sklepy i centra handlowe są zamknięte.
Reklama